XVI Zjazd Historyków – relacja cz. 1

opublikowano: 2008-04-20 01:50
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
„Zaraz zintegruję mojego buta z waszymi d...!”, czyli co działo się na prestiżowej konferencji studentów historii? Spojrzenie z tak wielu perspektyw tylko na stronach "Histmag.org".
REKLAMA

Środa 16.04.08

Całkiem niedawno, w niezbyt odległej krainie... – XVI Ogólnopolski Zjazd Historyków Studentów rozpoczął się w atmosferze raczej futurystycznej niż historycznej. Organizatorzy zaprezentowali krótki, zabawny film stylizowany na „Gwiezdne Wojny”. Następnie w Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego wystąpili kolejno: organizatorzy i władze krakowskiego wydziału historycznego. Na inaugurację przybyło ok. 500 uczestników i prelegentów, a także ekipa Telewizji Polskiej. Oraz rzecz jasna redaktorzy „Histmaga”.

Listy do uczestników nadesłali prezydent Lech Kaczyński i marszałek sejmu Bronisław Komorowski. Pierwszy skupił się głównie na powstańczej przeszłości i niezwykłej czułości historycznej polskiego narodu. Drugi położył nacisk na potrzebę otwartości i międzynarodowej współpracy młodych historyków. Następnie głos zabrali dziekan, dyrektor instytutu historii i członkowie kadry dydaktycznej.

Słuchacze odpowiedzieli brawami, ale zdaniem niektórych listy i przemówienia były nieco zbyt długie. Wielu z nich było bardzo zmęczonych po kilkugodzinnym oczekiwaniu w kolejkach. – Organizatorzy nie uniknęli problemów. W efekcie tłoczyliśmy się w ciasnym korytarzu, obsługiwani zaledwie przez trzy osoby – opisał sytuację jeden z prelegentów, Łukasz Męczykowski.

Po inauguracji odbył się krótki bankiet, ponownie jednak nietrafnie przewidziano liczbę jego uczestników. Problemy na dobre zaczęły się później, w związku z noclegiem. Zdarzało się, że członków poszczególnych grup kwaterowano w akademikach położonych na przeciwległych końcach miasta, nieraz z kompletnie obcymi sobie osobami. – Zaraz zintegruję mojego buta z waszymi d...! – odparł jeden z uczestników na taką propozycję integracji, co usłyszał nasz redaktor naczelny, Roman Sidorski.

Czwartek 17.04.08

Obrady rozpoczęły się wczesnym rankiem, o 8:00, co zszokowało wielu uczestników. Mimo to na otwarciach poszczególnych sekcji zjawiło się po kilkanaście osób. Łącznie obrady odbywały się w 19 salach. Uczestnicy chwalili sobie przede wszystkim podejście moderatorów. Marek Więcek, student UJ, podkreślił, że nie przerywali wypowiedzi prelegentów i ciekawie prowadzili dyskusje. – Byli bardzo uczynni i pomocni – dodał Łukasz Męczykowski.

REKLAMA

Sporym zainteresowaniem cieszyły się referaty gości z zagranicy, przede wszystkim Białorusinów i Ukraińców. Już podczas inauguracji uczestników konferencji poruszyła informacja o motywowanym politycznie zakazie wyjazdu z Białorusi części prelegentów. Z kolei Ukraińcy z Iwano-Frankowska musieli koczować przez wiele godzin pod konsulatem we Lwowie. W efekcie tylko część obcojęzycznych prelekcji została wygłoszona. Przy ich tłumaczeniu wystąpiły pewne problemy, bowiem polskim słuchaczom przedstawiano jedynie szerokie streszczenia referatów, nie zaś ich całość.

Około południa, z drobnym opóźnieniem, do moderatorów dotarły dostarczone przez wydawnictwo tomy konferencyjne. Krakowskie Koło Naukowe Historyków Studentów wydało ich ogółem czternaście, bijąc tym samym wszelkie rekordy. Dla porównania, ubiegłoroczną konferencję w Łodzi zwieńczyły dwa, niezbyt opasłe tomy. Niestety pomysł Krakusów, by artykuły opublikować jeszcze przed zjazdem, odbił się na jakości ich wydania. Ze względu na pośpiech, do tekstów wkradło się sporo błędów redakcyjnych.

Prelegenci, których artykuły opublikowano, otrzymali tomy za darmo. Pozostałym uczestnikom wręczono płyty CD z ich wersją elektroniczną.

Odczyty i dyskusje trwały do 21:00, po czym uczestnicy zjazdu udali się na zasłużony odpoczynek.

Piątek 18.04.08

Dalsze obrady zainaugurowano o 8:00. Dr Lidia Korczak, uczestnicząca w otwarciu sekcji „Średniowiecze III”, żartobliwie zwróciła uwagę na „barbarzyńską porę”, o której musiała wstać z łóżka. Tym razem prelegenci zajęli 16 sal. Koło południa zabrakło miejsc w niektórych sekcjach. – Chciałem posłuchać referatu z historii Bizancjum, ale po prostu nie dało się wejść do środka – zauważył Marek Więcek. Podobnie wyglądała sytuacja m.in. we wspomnianej sekcji średniowiecznej.

O 15:30 część uczestników zjazdu rozpoczęła gorące dyskusje w kilku panelach tematycznych. Wieczorem wielu wzięło udział w imprezie w klubie „Żaczek”, inni rozpłynęli się po krakowskich pubach, pozostali natomiast zaczęli się przygotowywać do sobotnich wycieczek po Krakowie i Małopolsce.

Zobacz też:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Wszystkie teksty autora
Michał Świgoń
Założyciel i wydawca „Histmag.org”. Odpowiada za działania promocyjne serwisu, kontakt z reklamodawcami i szeroko pojęte kwestie marketingowe. Jako dziennikarz współpracował z mediami ogólnopolskimi, regionalnymi i lokalnymi. Magister politologii Uniwersytetu Śląskiego (specjalność medioznawcza), ukończył również studia z zakresu marketingu.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone