Dziś ulotka i plakat to za mało

opublikowano: 2011-03-26 07:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Szkoły i instytucje dwoją się i troją, by swoją ofertą zainteresować młodych ludzi. Obserwowaliśmy to podczas 13. Targów Edukacyjnych w Krakowie.
REKLAMA

Największy ścisk panuje w części, gdzie swoją ofertę prezentują szkoły ponadgimnazjalne i szkoły wyższe. Młodzi ludzie tańczą, grają w zośkę, zachęcają do wzięcia udziału w konkursie podbijania piłki nogą lub głową. Ale to ciągle edukacja jest najważniejsza. Arleta Przybyłowicz i Weronika Różyczka z całą klasą przyjechały na targi z Siar, koło Gorlic. Obecnie są uczennicami III klasy gimnazjum, ale już myślą o swojej edukacyjnej przyszłości. - Interesuje mnie psychologia – mówi Arleta Przybyłowicz. - A tu szukam inspiracji – dodaje pokazując stos zebranych materiałów reklamowych. Weronika Różycka twierdzi: - Targi to ciekawa impreza. Rozglądamy się w ofercie poszczególnych szkół. Panuje tu miła atmosfera.

Przeciskam się pośród osób, które szukają informacji o szkole ponadgimnazjalnej. Trafiam na stoisko XII LO w Krakowie. - Jestem tu już po raz trzeci i obserwuję zmianę trendu. Wcześniej potencjalni uczniowie pytali mnie o profile humanistyczne. Dziś od rana jestem bombardowana pytaniami o matematykę, fizykę i biologię – mówi nauczycielka Sylwia Piasecka. Skąd ta zmiana? - dopytuję. - Przyczyniło się do niej Ministerstwo Edukacji, wprowadzając obowiązkową maturę z matematyki i prowadząc program kierunków zamawianych – słyszę. Nauczycielka komplementuje profil matematyczny, który jej szkoła prowadzi przy współpracy z Politechniką Krakowską. Ale humaniści jeszcze nie umarli. Szkoła prowadzi też naukę o profilu dziennikarskim. - Cieszy się niesłabnącą popularnością – mówi.

Największą popularnością cieszyło się stoisko UJ.

Michał Jasztal, tegoroczny maturzysta, przyjechał z Chrzanowa. - Szukam informacji na temat szkół wyższych. Marzę o Uniwersytecie Jagiellońskim – opowiada. Myśli o filologii polskiej, socjologii lub ogrodnictwie na UR. - Szkoda, że jest tu tak dużo ludzi. Przez to jest mało czasu na rozmowę ze studentami, ale cieszę się, że taka impreza istnieje, trochę już się dowiedziałem – opowiada. Młodzi ludzie najchętniej pytają właśnie o UJ. Konkurencyjny Uniwersytet Warszawski zachęca:„Studiuj w stolicy”. Jednak Warszawa nie ma szans w Krakowie w rywalizacji z ogromnym punktem informacyjnym Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Na targach promuje się 55 szkół wyższych, w tym 7 z zagranicy. Można znaleźć między innymi ofertę studiowania na Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Szkoła, która prowadzi naukę w trzech katedrach: prawa, ekonomii i kulturoznawstwa, przygotowuje absolwentów do pracy w międzynarodowym środowisku. By zostać jej studentem nie trzeba zdawać szczególnych przedmiotów na maturze, liczy się średnia ocen i dobra znajomość języka niemieckiego. Uczelnia nie pobiera czesnego. Raz na semestr należy wpłacić opłatę typową dla całych Niemiec. Obecnie jest to ok 230 euro (opłata zawiera koszty biletu na wszystkie środki komunikacji w Brandenburgii oraz w Berlinie). Polacy mogą liczyć także na specjalne stypendia startowe. Uczelnia prowadzi także studia biznesowe w języku angielskim.

REKLAMA

Ale Targi Edukacyjne to nie tylko szkoły. Galicia Jewish Museum na swoim stoisku częstowała macą i zachęcała do krótkiej nauki języka hebrajskiego. Można było napisać swoje imię po hebrajsku. Krakowskie Muzeum Lotnictwa Polskiego zaprezentowało Muzeobus. To samochód prezentacyjny wyposażony w salkę kinową, multimedia, osiem miejsc siedzących – foteli lotniczych. W salce odbywają się interaktywne zajęcia popularyzujące lotnictwo i jego historię.

Muzeum Narodowe w Krakowie kusiło w piątek warsztatami haftu huculskiego. Na ich stoisku można było kupić także książki. Największą popularnością cieszyła się „Galeria Sztuki Polskiej. XIX wiek w Sukiennicach”. Jaki jest sens promowania Muzeum Narodowego podczas Targów Edukacyjnych? - Mamy bardzo bogatą ofertę wydawnictw dla dzieci i młodzieży. Prowadzimy warsztaty i wykłady dla najmłodszych oraz specjalne warsztaty dla nauczycieli. Z doświadczenia wiem, że nauczyciele znajdują tu coś dla siebie – Magdalena Zięba z działu promocji Muzeum Narodowego w Krakowie.

Tuż obok naszego stoiska promowała się Małopolska Fundacja Stypendialna SAPERE AUSO, która ma w swojej ofercie propozycję mogącą zainteresować humanistów. Fundacja oferuje stypendia naukowe, artystyczne, sportowe i specjalne stypendium dla niepełnosprawnych. Mogą skorzystać z nich uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych działających na terenie województwa małopolskiego, albo mieszkający w województwie, a także studenci uczelni wyższych działających na terenie województwa małopolskiego. - Oczywiście to dodatkowa pomoc finansowa i prestiż. Nasi stypendyści to najlepsi z najlepszych – mówi Magdalena Szlag z Małopolskiej Fundacji Stypendialnej. Humaniści mogą ubiegać się o stypendium naukowe. Dla studentów przyznajemy je w kwocie 500 złotych na 10 miesięcy, uczniowie otrzymują je przez 3 miesiące w wysokości 300 złotych. Nabór we wrześniu. - dodaje.

  • Targi cieszą są dużym zainteresowaniem wystawców - przyznaje Paweł Cyz, rzecznik prasowy Targów w Krakowie. - Liczbę zwiedzających szacujemy – podobnie jak w zeszłym roku - na 11 tysięcy osób - mówi rzecznik (rozmawiamy na dwie godziny przed zamknięciem targów). - Szczególnie zadowoleni są ci wystawcy, którzy przygotowali coś więcej. Plakat i ulotka to dziś za mało - przyznaje.
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Łukasz Grzesiczak
Łukasz Grzesiczak – rocznik 1981. Absolwent filozofii UJ, próbuje skończyć bohemistykę na UJ. Przygotowuje doktorat o Europie Środkowej w Instytucie Politologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Pracował jako piarowiec kultury, asystent senatora oraz wydawca on-line w portalu społecznościowym. Czechofil, dziennikarz, recenzent kulturalny – obecnie współpracuje m.in. z tygodnikiem „Przegląd”, czeskim magazynem „Listy”, „Nową Europą Wschodnią”, „Witryną czasopism” i portalem „polis.edu.pl”. Publikował m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Newsweeku”, „GW”, „Dzienniku Zachodnim”, „Twórczości” i „Lampie”. Jego proza ukazywała się na łamach „Pograniczy”. Tłumaczy z języka czeskiego i słowackiego. Uwielbia kawę, domino, Milana Kunderę i The Clash. Bloguje na http://kostelec.blox.pl

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone