Aleksandra Kmak-Pamirska - „Religia w czasach Trzeciej Rzeszy” – recenzja i ocena

opublikowano: 2012-03-20 07:15
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Wojujący materializm połączony z pogańskim mistycyzmem to prawdziwie wybuchowa mieszanka. Jak wobec tego wyglądała religia w okresie III Rzeszy?
REKLAMA
Aleksandra Kmak-Pamirska
Religia w czasach Trzeciej Rzeszy
Wydawca:
Adam Marszałek
Okładka:
miękka
Liczba stron:
232
ISBN:
978-83-7611-745-4

Tematyka historyczna związana z krótkimi, lecz niezwykle intensywnymi i złowrogimi dziejami dwunastoletniej Trzeciej Rzeszy (1933-1945) przyciąga do dziś badaczy oraz wielu czytelników. Nietrudno dostrzec w niemal każdej księgarni i bibliotece, jak potężnie okres ten jest obrośnięty w literaturę popularną i naukową. Daje się jednak zauważyć, że w opracowaniach i książkach związanych z Trzecią Rzeszą dominuje wciąż problematyka polityczna i militarna. Znacznie mniej jest tytułów poświęconych zagadnieniom kultury i życia społecznego w niemieckim państwie nazistowskim. Tymczasem książka Aleksandry Kmak-Pamirskiej „Religia w czasach Trzeciej Rzeszy” porusza właśnie tematy nieco zmarginalizowane w badaniach historycznych. Autorka jest młodą badaczką – doktorantką na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz absolwentką religioznawstwa i europeistyki.

W tej nieco ponad dwustustronicowej pozycji zawarta jest całkiem pojemna synteza tak różnorodnej problematyki, jaką jest zagadnienie religii w Trzeciej Rzeszy. Swoje osobne rozdziały mają tu różne Kościoły chrześcijańskie, którym przyszło się mierzyć z rzeczywistością społeczno-polityczną w nazistowskich Niemczech. Niemcy bowiem od czasów reformacji luterańskiej są różnorodnym wyznaniowo krajem chrześcijańskim.

Kmak-Pamirska analizuje sytuację Kościoła rzymskokatolickiego oraz delikatne zagadnienie, jakim jest konkordat z państwem niemieckim w 1933 roku. Stwierdza, iż z jednej strony Kościół katolicki dążył do zapewnienia sobie ochrony oraz autonomii pod rządami nazistów, z drugiej jednak, wchodząc z państwem Hitlera w relacje prawne, niejako uprawomocnił je moralnie oraz usunął się w cień, podpisując traktat, sam (tj. Kościół – JI) zamknął sobie usta. Autorka odnosi się do pontyfikatu Piusa XII. Konkluduje, iż: Postawa Watykanu przed i w czasie II wojny światowej cechowała się powściągliwością w potępieniu zbrodni nazistowskich. (...) Nie można powiedzieć, że Pius XII w ogóle nic nie uczynił, jego działania były po prostu mało efektywne, nieukazujące jednoznacznie postawy krytycznej. Dalej Kmak-Pamirska wskazuje na takie czynniki zachowawczości Watykanu wobec nazistów, jak troska o zwykłych wiernych i chęć instytucjonalnego przetrwania.

Kmak-Pamirska nie oszczędza również błędów Kościołów protestanckich w Niemczech hitlerowskich. Opisuje ruch Niemieckich Chrześcijan (Deutsche Christen) i ideę utworzenia Kościoła Trzeciej Rzeszy. Na kartach książki przedstawione są groteskowe postulaty teologiczne stworzenia aryjskiego chrześcijaństwa, oczyszczonego z żydowskiego Starego Testamentu i wpływów judaistycznych, oraz lojalnościowe wysiłki niektórych biskupów ewangelickich w celu utrzymania przychylności dygnitarzy Trzeciej Rzeszy. Autorka stwierdza, iż w większości przypadków duchowni protestanccy zjednoczeni w Niemieckim Kościele Ewangelickim popierali poczynania partii narodowosocjalistycznej oraz Hitlera.

W książce zawarty jest rozdział dotyczący oporu zarówno Kościoła katolickiego, jak i Kościołów ewangelickich w Trzeciej Rzeszy. Przypomniana jest encyklika Piusa XI – Mit brennender Sorge, napisana w reakcji na położenie Kościoła katolickiego w Trzeciej Rzeszy w 1937 roku. Encyklika ta, krytyczna wobec stosowanych przez państwo praktyk (takich jak ideologia rasizmu, kultu wodza i tendencji panteistyczno-materialistycznych), nasiliła prześladowania katolików w Niemczech. Przedstawiono w książce również dysydencką działalność poszczególnych duchownych, jak na przykład katolickiego kardynała Klemensa von Galena, który w publicznych kazaniach protestował przeciwko programowi eutanazji dla nieuleczalnie chorych w Trzeciej Rzeszy. W łonie protestantyzmu Kmak-Pamirska odnotowuje takich wybitnych teologów jak Karl Barth oraz Dieter Bonhoeffer (powieszony przez nazistów pod koniec wojny w 1945 roku), którzy założyli opozycyjny wobec Trzeciej Rzeszy Kościół Wyznający (Bekennende Kirche).

REKLAMA

Interesującym fragmentem publikacji jest rozdział poświęcony neopoganizmowi. Skomplikowana tematyka wielu różnych okultystycznych organizacji działających w Niemczech (np. Zakon Armanów, Nowy Zakon Templariuszy, Zakon Germański, Towarzystwo „Thule”, Nordycka Wspólnota Wierzeniowa, wreszcie Zakon Himmlera), bardzo często na długo przed dojściem do władzy Hitlera, jest tu ujęta w syntetyczny i systematyczny sposób. Swoją analizę znajduje także symbolika religijna w III Rzeszy – na przykład osławiona i mroczna swastyka jest motywem zaczerpniętym z filozofii wschodnich, przy czym w buddyzmie w wersji prawoskrętnej symbolizuje szczęście, a w wersji lewoskrętnej – jak zaaprobował (nie wiadomo, czy świadomie) Adolf Hitler w 1920 roku – oznacza śmierć i zniszczenie.

Książka, choć momentami jest naszpikowana obszernymi przypisami i niełatwa w lekturze, stanowi bardzo dobrą pozycję na polskim rynku wydawniczym. Jej główną zaletą jest względnie wszechstronne ujęcie problemu, nie ograniczone tylko do jednej religii lub wyznania w III Rzeszy. Dużym plusem jest także wysoki obiektywizm autorki, która unika kategorycznych sądów i preferuje raczej chłodną i rzeczową analizę, podpartą źródłami i argumentami, niż sensacyjne czy powierzchowne opinie. W poszczególnych kwestiach można się jednak z autorką spierać – na przykład wydaje się, że zbyt surowo ocenia pontyfikat Piusa XII (pominięte milczeniem został jego niewidoczny w oficjalnych pismach wysiłek w uratowanie wielu Żydów oraz przyjaźń z rabinem Rzymu, Izraelem Zolli).

W książce Kmak-Pamirskiej pewną wątpliwość budzi także czasami niekonsekwentna struktura wywodu. Momentami tekst jest pisany, jak gdyby publikacja była kierowana dla laików i osób pierwszy raz stykających się nie tylko z problemem religii w Trzeciej Rzeszy, ale i z samą tematyką nazizmu i II wojny światowej (czy na pewno potrzebne są w przypisach biogramy Goebbelsa, Goeringa albo Himmlera?). Wiele fragmentów ma jednak z kolei wyjątkowo zagęszczoną merytorycznie i faktograficznie treść, co powoduje, że należy je czytać z flegmatyczną i akademicką cierpliwością. Niektóre partie książki budzą również pewien niedosyt, np. wspomniany rozdział o neopoganizmie sprawia wrażenie niepołączonego z wcześniejszymi rozważaniami i położonego chronologicznie w nieprawidłowym miejscu. Kilka podrozdziałów natomiast można by spokojnie zlikwidować – chociażby zbyt długi pierwszy rozdział dotyczący kulisów zdobywania władzy przez nazistów oraz podstaw ideologii narodowego socjalizmu – na ten temat już wiele napisano w innych opracowaniach. Wydaje mi się także, że wydawca niepotrzebnie odznaczył liczne cytaty autorki z innych źródeł mniejszą i wyodrębnioną czcionką – tak przyjęty sposób edycji tekstu i druku jest na dłuższą metę męczący dla czytelnika.

Mimo tych wad, nieco zmniejszających atrakcyjność odbioru książki, z czystym sumieniem można ją polecić wszystkim polskim czytelnikom zainteresowanym fascynującą, choć kontrowersyjną historią Trzeciej Rzeszy oraz historią religii w dwudziestym wieku.

Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Juliusz Iwanicki
Doktor nauk humanistycznych. Absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Akademii Artes Liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował MISH, filozofię i historię. Autor książek i artykułów z obszaru religioznawstwa, historii filozofii (głównie nowożytnej), myśli społecznej (głównie w PRL) i kulturoznawstwa. Adiunkt na UAM w Poznaniu. W wolnych chwilach czytelnik literatury faktu i współczesnej beletrystyki. Jeszcze rzadziej hobbysta gier planszowych i karcianych. Lubi podróżować do krajów południowej Europy.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone