Głupie blondynki, cizie i kury domowe. Najbardziej seksistowskie reklamy

opublikowano: 2009-02-18 19:44
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Amerykański serwis humorystyczny „Cracked” opublikował ranking – osiem najbardziej seksistowskich reklam telewizyjnych. Na listę warto rzucić okiem, bo połowa reklam to czarno-białe spoty sprzed lat, jakże trafnie ukazujące to, jak jeszcze niedawno telewizja za oceanem (choć nie tylko) traktowała kobiety.
REKLAMA

Zajmijmy się tylko czterema z ośmiu reklam – tymi historycznymi. Na czele rankingu znalazła się pierwsza telewizyjna reklama lalek Barbie marki Mattel, wyemitowana w 1959 roku:

Uderzające są ostatnie słowa piosenki, kierowanej do młodych dziewczynek:

||„Barbie's small and so petite,

Her clothes and figure look so neat...

Some day I'm gonna be exactly like you

Till then I know just what I'll do.

I'll make believe I'm you.”|„Barbie jest taka drobna i filigranowa,

Jej ubrania i figura wyglądają tak gustownie...

Któregoś dnia będę dokładnie taka jak Ty

I wiem co będę robić do tego czasu

Będę marzyć, że jestem Tobą”|

Autor rankingu, Cole Gamble, chyba poniekąd trafnie stwierdził, że reklama ta odpowiada za 150 000 000 przypadków zaburzeń odżywiania.

Na trzecim miejscu znalazła się reklama, moim zdaniem, jeszcze bardziej bulwersująca. Krótki spot „National Airlines” powstał na początku lat 70.:

Bohaterką reklamy jest Maggie, młoda stewardessa, która zachwala lot samolotem „National Airlines”. Komentarz na końcu spotu w wolnym tłumaczeniu znaczy w zasadzie tyle, co: „Przeleć Maggie. Przeleć się National Airlines”.

Reklama, która zajęła czwarte miejsce nie jest może aż tak bulwersująca, ale dłuższa i wręcz groteskowa. Na spocie z początku lat 70. młoda żona podaje poranną kawę swemu mężowi („kawa panie!”). Ten odpowiada, niby sam do siebie, ale tak by żona usłyszała: „Jak taka piękna żona może robić tak paskudną kawę?”. Żona na szczęście dostaje radę od sąsiadki, by kupić hodowaną na wzgórzach kawę „Folger”, dzięki czemu kolejnego dnia może z radością, czy wręcz ekstazą, przyjąć komentarz zadowolonego męża:

Ostatni historyczny spot w rankingu zajął pozycję ósmą. To reklama opon marki „Goodyear” z roku 1970, zachwalająca nową technologię produkcji, która zabezpiecza nie tylko przed dużym przebiegiem, ale także przed... kobietą za kółkiem. Muzyka jak z filmu akcji, przestraszony wzrok żony jadącej samotnie po męża i jej ulga, gdy może już się przesiąść na fotel pasażera. Dodatkowy komentarz zbędny.

Cały ranking można zobaczyć na stronie Cracked.com.

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone