Ja Ci Pokażę! czyli Wilk i Zając w polskiej sieci - recenzja i ocena strony internetowej

opublikowano: 2007-07-16 17:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Któż z nas nie pamięta radzieckiej bajki Wilk i Zając, która bawiła dzieci przez ponad 20 lat. Co prawda, przy produkcjach zza oceanu (i dzisiejszych Teletubisiach ;) wygląda ona dosyć prymitywnie, lecz mimo to nadal miło popatrzeć na tę kreskówkę i przypomnieć sobie ducha tamtych czasów. Pomocna w tym będzie strona http://www.nu-pogodi.net/ .
REKLAMA

Od razu po wejściu na witrynę naszym oczom ukazuje się prosta, ale jakże miła i ładnie wykonana grafika. Po lewej nieskomplikowane menu, natomiast obok kilka słów tytułem wstępu i zdjęcia głównych bohaterów kreskówki. Osoby, które chcą dowiedzieć się czegoś na temat historii Wilka i Zająca niestety będą musiały skorzystać z innej strony, ponieważ na tej przeczytają na ten temat tylko dwa słowa – in progress. Rzecz nader irytująca, a w dodatku dotyczy drugiego linka w menu. Poczułem się nieco zawiedziony, ale nie pozwoliłem, aby jeden odnośnik odrzucił mnie od głębszego poznania omawianej witryny.

Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że wszystkie pozostałe linki działają i otwierają się bez najmniejszych problemów. Klikając na nie dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy o Wilku i Zającu, posłuchałem muzyki z bajki. Niewątpliwie najciekawszy jest dział Odcinki, w którym internauta może zaopatrzyć się w 18 epizodów Wilka i Zająca zupełnie za darmo i bez obaw, że na dysk wraz z nimi trafi niechciane oprogramowanie (czytaj wirusy ;). Sam proces tworzenia kreskówki niezbyt mnie interesował, mimo to przeczytałem kilka zdań ze zwykłej ciekawości. Zarówno charakterystyki bohaterów, jak i informacje o autorach są napisane rzetelnie i w bardzo przystępny sposób. Jedyny mój zarzut dotyczy sposobu, w jaki przedstawiona została historia studia Soyuzmultfilm. Nie bawiło mnie czytanie kalendarium zrobionego na zasadzie data – nazwisko. Skapitulowałem po pierwszym akapicie.

Witryna jest prosta aż do bólu. Trywialne menu i taki sam layout, chociaż podobno piękno tkwi w prostocie. Ergonomia bez zarzutu. Brak poddziałów w menu, jakiegoś licznika, czegokolwiek, co mogłoby w jakiś sposób urozmaicić wygląd nu-pogodi.net/. Dla niektórych będzie to plus, jednak internauci zdążyli przyzwyczaić się już do nieco bardziej rozbudowanych witryn i elementów, które nie pozwalają się nudzić w czasie wizyty na stronie. Tutaj z takich dodatków mogę wymienić jedynie Księgę Gości, która stanowiła atrakcję, ale w latach 90-tych ubiegłego stulecia. Może na przykład forum wpłynęłoby pozytywnie na liczbę odwiedzających. Mogło być ciekawie i nawet było, szkoda, że tak szybko powiało nudą...

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Ireneusz Jesionek
Autor nie nadesłał informacji na swój temat.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone