K. Dixon, P. Southern – „Kawaleria rzymska” – recenzja i ocena

opublikowano: 2013-06-09 14:28
wolna licencja
poleć artykuł:
Tematyka militarna, jak się uważa, jest wyłączną domeną mężczyzn, którzy wojaczkę mają podobno w genach. Przeczy temu książka „Kawaleria rzymska”, napisana przez Karen Dixon i Pat Southern. Autorstwo dwóch pań nie czyni jej w żaden sposób gorszą, a przypisywane kobietom skłonności do zauważania drobiazgów powodują, że większość spraw związanych z kawalerią jest omawiana bardzo szczegółowo i wnikliwie.
REKLAMA
Karen Dixon, Pat Southern
Kawaleria rzymska od I do III wieku po Chrystusie
nasza ocena:
8/10
cena:
65,00 zł
Wydawca:
Napoleon V
Rok wydania:
2012
Okładka:
twarda
Liczba stron:
296
ISBN:
9788361324386

Praca wydana przez specjalizujące się w tematyce militarnej wydawnictwo Napoleon V – mimo że jest w niej omówiona geneza istnienia kawalerii począwszy od okresu królewskiego (dość skrótowo) – obejmuje w zasadzie okres pryncypatu. Już po pobieżnym przejrzeniu książki można zauważyć kilka cech wartych wyróżnienia. Zaliczyłbym do nich samą estetykę wydania – w twardej oprawie i z dużą ilością ilustracji i rysunków (część z nich została wykonana przez jedną z autorek, która jest zawodowym rysownikiem), a także słownik rzymskich terminów militarnych. Książka posiada także solidną bibliografię. Czytając tę pracę, ma się zresztą wrażenie, że autorki korzystały z niemal wszystkich dostępnych źródeł. Szeroko cytują dzieła starożytnych, nie tylko Rzymian, ale i Greków, zarówno z okresu wcześniejszego (np. dzieła Ksenofonta), jak i późniejszego (Codex Theodosianus z 438 r.). Wykorzystują też inne źródła pisane: rejestry wojskowe, dokumenty, tabliczki i inskrypcje oraz źródła niepisane: ikonograficzne czy archeologiczne. Tam, gdzie brakuje źródeł z okresu starożytności, autorki posiłkują się metodą porównawczą, używając, szczególnie w sprawach dotyczących koni, bardziej współczesnych źródeł, z jednoczesnym zaznaczeniem, że tego rodzaju porównania należy traktować jako co najwyżej przypuszczenie. Wiele kwestii dotyczących rzymskiej kawalerii i w ogóle armii rzymskiej z braku źródeł jest niestety trudne do jednoznacznego określenia. Toteż walorem książki jest, że w tych sprawach autorki nie przyjmują jednoznacznego stanowiska, ale zazwyczaj prezentują możliwe opcje, zostawiając rozstrzygnięcie sprawą otwartą. Przedstawiają przy tym opinię innych autorów, co czyni pracę jeszcze bardziej interesującą.

Książka jest niezmiernie wszechstronna, niemal encyklopedyczna. I tak np. rozdział poświęcony warunkom służby zawiera poszczególne podrozdziały omawiające: żołd, nagrody, dyscyplinę i kary, wyżywienie, zaopatrzenie w wodę, urządzenia sanitarne i higienę, opiekę medyczną, pochówek, małżeństwo, zwolnienia ze służby i emerytury. Warto docenić, że omawiani są nie tylko kawalerzyści, od ich naboru aż do pełnego wyszkolenia, ale też konie – od wstępnej oceny ich przydatności (rozmiar, wiek, charakter), zakupu, podstawowego treningu, poprzez pełne wyszkolenie, aż do opisów stajen, weterynaryjnej opieki, oporządzenia, dostarczania wody i rodzajów żywienia itd. Omówione są też dość liczne zadania kawalerii w czasie pokoju.

REKLAMA

Zbyt skrótowo potraktowany jest natomiast bardzo ważny rozdział poświęcony zajęciom kawalerii w czasie wojny i pokoju – w części dotyczącej opisu zachowań kawalerii na polu bitwy mógłby być bardziej rozbudowany. Dyskusyjną sprawą jest brak opisu poszczególnych bitew czy kampanii, gdzie udział czy niedostatek kawalerii miał podstawowe znaczenie. To jest szczególnie istotne, zwłaszcza że armia rzymska w swojej historii poniosła największe klęski na skutek przewagi kawalerii wroga (Kanny, Carrhae, Adrianopol) czy też wspaniałe zwycięstwa na skutek własnej przewagi w kawalerii, jak np. pod Zamą. Jest to oczywiście decyzja autorek, które przyjęły taką, a nie inną koncepcję pracy, koncentrując się na analizie organizacji kawalerii.

Ta wszechstronna analiza czyni książkę podstawowym i niemal pionierskim dziełem o rzymskiej kawalerii. Umożliwia też znacznie lepsze zrozumienie warunków prowadzenia wojny i ograniczeń tkwiących w tak znakomicie zorganizowanej machinie militarnej, jaką była w swoim czasie rzymska armia.

Książka Karen Dixon i Pat Southern zaowocowała dalszą współpracą, efektem której była następna napisana wspólnie pionierska praca – o rzymskiej armii z okresu późnego cesarstwa („The Late Roman Army”).

Recenzja i korekta: Agnieszka Kowalska

Zobacz też:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Wojciech Tomaszewski
Absolwent prawa (praca magisterska na temat ideologii Mao Zedonga), historii (praca magisterska na temat wojny domowej w Rosji) oraz Zarządzania na UW. Aktualnie pisze rozprawę doktorską na WPiA UW. Jego główne zainteresowania to cywilizacja chińska i cywilizacja sowiecka. Publikuje artykuły historyczne na portalu Centrum Studiów Polska–Azja. Pasję poznawania innych cywilizacji łączy z wielokrotnymi podróżami po Europie, Afryce i Azji.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone