Zabytki Starożytny Bliski Wschód Bliski Wschód i Afryka Północna

Ogrodzenie wokół piramid w Gizie

Kamil Janicki

opublikowano: 2008-08-20 12:29

wszystkie prawa zastrzeżone

poleć artykuł:

Rozpoczęła się „modernizacja” jednego z najcenniejszych zabytków świata. Piramidy w Gizie zostały otoczone ogrodzeniem i zabezpieczone nowoczesnym systemem monitoringu.

REKLAMA

Działania mające zabezpieczyć ostatni z istniejących cudów świata będą kosztować łącznie ok. 18 milionów euro. Piramidy już zostały otoczone ogrodzeniem o długości prawie 20 kilometrów. System zabezpieczeń obejmuje zespół kamer i sensorów. Jego głównym celem jest rzekomo zabezpieczenie turystów przed nękającymi ich wędrownymi handlarzami i włóczęgami.

Od teraz wejście na teren piramid będzie możliwe tylko przez bramki wyposażone w detektory metalu i maszyny rentgenowskie.

Warto przy tym zapytać, czy ta modernizacja nie jest raczej niszczeniem zabytku, bo naszpikowane elektroniką i wyszukanymi zabezpieczeniami piramidy niewątpliwie stracą sporo ze swojego uroku...

Zobacz też: Siedem cudów świata w „Histmagu”

Źródło: History Today

REKLAMA

Komentarze

O autorze

Kamil Janicki

Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.