Ostatnie dni Targów Książki w Krakowie
Frekwencja w ostatnie dni imprezy była wyjątkowo wysoka. Wydaje się, że większość wydawców postanowiła wyciągnąć swoje asy z rękawów. Najmocniejszą kartą okazał się Wojciech Mann, podpisujący swoją najnowszą książkę RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą. Czytelnicy, pragnący zdobyć podpis dziennikarza, utworzyli w niedzielę najdłuższą kolejkę dnia - jak nie w ogóle całej tegorocznej edycji Targów Książki w Krakowie.
Nie oznacza to, że inni autorzy zostali zapomniani przez publiczność. Przykładowo, trzeba było swoje odczekać w kolejce do ojca Leona Knabita, który był obecny przez wszystkie dni krakowskiej imprezy.
Sebastian Adamkiewicz, nasz publicysta, podczas wykładu. Odbyło się też kilka spotkań w salach seminaryjnych. Gościem jednego z nich był Sebastian Adamkiewicz, publicysta Histmaga, który wygłosił wykład zatytułowany Imperialistyczna stonka i kapsel postępu - o propagandzie w PRL-u. Wesołość wzbudził fragment kroniki filmowej, poświęcony walce z tytułową stonką. Prelegent słusznie zwracał uwagę, że propaganda wcale nie skończyła się wraz z upadkiem komunizmu i powinniśmy uważać na jej przejawy także dzisiaj.
Spore zainteresowanie towarzyszyło spotkaniu z Adamem Michnikiem, promującym trzytomową antologię Przeciw antysemityzmowi 1936-2009. - Uważam, że w Polsce nie ma antysemityzmu, są antysemici – mówił w czasie spotkania. Autor książki Takie czasy... Rzecz o kompromisie przekonywał, że antysemityzm nie ma konkretnej narodowości.
Adam Michnik odpowiada na pytanie o charakter polskiego antysemityzmu. Były także pytania od publiczności. - Dlaczego zdecydował się Pan wystąpić w programie Kuby Wojewódzkiego? - zapytał ktoś na koniec spotkania. - Nie wiem – z rozbrajającą szczerością odparł Adam Michnik. - Może chciałem sprawdzić, czy dam sobie radę z demagogią młodszej generacji, czy moja demagogia będzie bardziej skuteczna? – żartował.
14. Targi Książki w Krakowie zakończyły się w niedzielę o godzinie 16, chociaż część wystawców zaczęła się pakować nieco wcześniej. Można stwierdzić, że impreza okazała się udana. Jutro spróbujemy podsumować krakowskie targi, zwracając uwagę zwłaszcza na książki historyczne.
Zobacz też:
- Publikacje historyczne na 14. Targach Książki w Krakowie
- W gąszczu książek – drugi dzień 14. Targów Książki w Krakowie
- Ruszyły 14. Targi Książki w Krakowie
- Nastrój stypy nam nie grozi - wywiad z komisarzem Targów Książki w Krakowie
