Pierwszy tytuł z nowej serii Historia/Historie

opublikowano: 2011-08-09 13:16
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Czarni myśliwi – recydywiści i kłusownicy, którym Himmler osobiście proponuje wolność w zamian za polowanie na ludzi na terenach okupowanych. Człowiek przystępujący do tej faustowskiej umowy to doktor politologii Oskar Dirlewanger, społeczny wyrzutek, ochotnik z czasów pierwszej wojny światowej, „potępieniec” korpusów ochotniczych. Jako żołnierz, a potem działacz nazistowski podejmuje walkę ze ”światem wrogów”, którzy zagrażają Niemcom.
REKLAMA

"Powstanie warszawskie pozostaje zbrodnią nieukaraną. Prawie żaden z odpowiedzialnych za ludobójstwo w Warszawie w sierpniu i wrześniu 1944 roku nie został za to skazany. Teraz niemal we wszystkich przypadkach jest już za późno. Ale nie jest za późno na pamięć, dokumentację, analizę… Monografia jednego z najbardziej przerażających i odrażających oddziałów II wojny światowej, brygady Dirlewangera, uzupełnia istotną lukę w naszej wiedzy i pamięci. W sposób systematyczny i szczegółowy, a przez to – niezwykle wstrząsający i autentyczny – autor ukazuje w niej mechanizmy totalitarnej machiny zagłady".

Jan Ołdakowski

Christian Ingrao,Czarni myśliwi. Brygada DirlewangeraPrzekład z języka francuskiego Wojciech GilewskiWydawnictwo: CzarneSeria: Historia/HistoriePremiera: 10 sierpnia 2011Więcej informacji na stronie wydawcy

Czarni myśliwi – recydywiści i kłusownicy, którym Himmler osobiście proponuje wolność w zamian za polowanie na ludzi na terenach okupowanych. Człowiek przystępujący do tej faustowskiej umowy to doktor politologii Oskar Dirlewanger, społeczny wyrzutek, ochotnik z czasów pierwszej wojny światowej, „potępieniec” korpusów ochotniczych. Jako żołnierz, a potem działacz nazistowski podejmuje walkę ze ”światem wrogów”, którzy zagrażają Niemcom.

Dla czarnych myśliwych wojna oznacza polowanie na partyzantów, ale zajmują się także dozorowaniem polskich Żydów w obozach i uczestniczą w tłumieniu powstania warszawskiego. Ludzie z jednostki specjalnej dokonują rzezi, gwałtów, grabieży na taką skalę, że same zwierzchnictwo SS wszczyna w tej sprawie dochodzenie. 

Dwieście białoruskich wiosek znika z powierzchni ziemi, w Warszawie z rąk czarnych myśliwych giną tysiące ludzi. Żołnierze Dirlewangera wyróżniają się okrucieństwem w czasie rzezi Woli.

Napisana na podstawie materiałów z archiwów niemieckich, rosyjskich i polskich praca Christiana Ingrao stanowi pierwsze całościowe opracowanie na temat kłusowników Hitlera.

Książka francuskiego historyka otwiera nową serię Wydawnictwa Czarne – Historia/Historie.

Oskar Dirlewanger (1895-1945) – doktor nauk politycznych, weteran I wojny światowej, ochotnik w hiszpańskiej wojnie domowej, od 1932 roku członek NSDAP. W lipcu 1934 roku skazany na 2 lata pozbawienia wolności w obozie koncentracyjnym za gwałt na trzynastoletniej członkini Związku Niemieckich Dziewcząt, żeńskiej sekcji Hitlerjugend.

W czasie II wojny światowej SS-Oberführer i dowódca specjalnej jednostki karnej SS do zwalczania partyzantów, znany ze swego sadyzmu i odpowiedzialny za rozliczne zbrodnie wojenne popełnione na terenie Białorusi, Polski i Słowacji.

Za zasługi w tłumieniu powstania warszawskiego Dirlewanger otrzymał awans oraz Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego. 16 października 1944 roku gubernator Hans Frank wydał na cześć Dirlewangera obiad na Wawelu, gdzie wyraził mu „wdzięczność i uznanie za wzorowe operacje przeprowadzone przez jego grupę w toku walk w Warszawie”.

W 1945 roku Dirlewanger opuścił jednostkę po tym, jak po raz dwunasty został ranny.

1 czerwca 1945 został aresztowany we francuskiej strefie okupacyjnej. Zmarł w czerwcu 1945 roku w niewyjaśnionych okolicznościach w Altshausen w Badenii-Wirtembergii.

 „W koszarach Bubi usłyszał, że ten wielki esesman w czarnym płaszczu to Oskar Dirlewanger, a jego ludzie to kryminaliści wyciągnięci z więzień. Więcej o „towarzyszach broni” dowiedział się dopiero po wojnie.

W 1940 roku za zgodą Himmlera Dirlewanger powyciągał z więzień kłusowników, bo „posiadali zadziwiającą sprawność strzelecką” i umieli robić pułapki. Sam Dirlewanger, doktor nauk politycznych, od 1923 roku członek NSDAP, też już siedział w więzieniu. Za napastowanie nieletnich.

Szkolili się w obozie Oranienburgu. Wsławili się okrutnymi pacyfikacjami na Lubelszczyźnie i Białorusi. Straty jednostki uzupełniano nowymi kryminalistami, często z wyrokami śmierci, i esesmanami z karnych jednostek. Latem 1944 roku awansowali do brygady. 5 sierpnia Himmler rzucił ich do tłumienia powstania w Warszawie. SS-­Sturmbrigade „Dirlewanger” atakowała od strony Wolskiej i Towarowej, pacyfikowała Starówkę, Powiśle, Górny Czerniaków i Śródmieście. Za tłumienie powstania już w połowie sierpnia Dirlewanger dostał awans na SS-­Oberführera, a pod koniec września odznaczono go Krzyżem Rycerskim Orderu Żelaznego Krzyża.

 — Wtedy w piwnicach Warszawy mówiliśmy o nim „rzeźnik”. Ale po cichu, bo u Dirlewangera droga na sznur była krótka. Miał zwyczaj wieszania co czwartek, Polaków albo swoich, za byle co. Często sam odkopywał wieszanym stołki.

W restauracji Schenk siada w kącie, zawsze plecami do ściany.

 — Głupi zwyczaj — uśmiecha się — też z powstania.

 — Po paru dniach walk zostaliśmy przydzieleni do Dirlewangera, po trzech saperów szturmowych na każdy pluton SS. Mieliśmy torować esesmanom drogę, wysadzać przeszkody i drzwi. Wskakiwaliśmy do domów i wypędzaliśmy z nich ludzi. Podlegaliśmy Felsowi, ale w walce wykonywaliśmy rozkazy dirlewangerowców.

Zawsze na przodzie. Podbiec, założyć ładunek i po detonacji wskoczyć do budynku. Za nami szła horda Dirlewangera. Wyglądali jak lumpy; mundury brudne, podarte, nie wszyscy mieli broń, brali zabitym. Rano dostawali wódkę. My, saperzy, też. Piło się na pusty żołądek, przed atakiem się nie je. Jak trafią w pusty brzuch, to się może wyliżesz, jak w pełny, to zdychasz w bólach.

Dirlewanger szedł z tyłu, czasem jechał w czołgu, zawsze dobrze osłaniany. Pędził swoich. Tym, którzy się ociągali, strzelał w plecy”.

Włodzimierz Nowak, Angelika Kuźniak, Mój Warszawski szał.

„Książka straszna, pasjonująca, bo niesłychanie niewygodna”.

Thomas Wieder, „Le Monde des Livres”

"Ta książka wchodzi pod skórę. Irytuje, boli, uwiera. Prawie na każdej stronie mierzymy się z ogromem zła i cierpienia, czujemy dreszcz przebiegający po plecach. Ale trzeba ją przeczytać. Bo trzeba skonfrontować się z historią, o której tak łatwo potrafimy zapomnieć".

Angelika Kuźniak

Christian Ingrao

(ur. 1971) – francuski historyk, wykładowca, tłumacz, autor i współautor licznych artykułów oraz prac naukowych. Od 2008 roku dyrektor paryskiego Institut d’Histoire du Temps Présent. Badacz historii nazizmu i postaw żołnierzy niemieckich w czasie drugiej wojny światowej, zwłaszcza na froncie wschodnim. Obecnie bada nazistowską politykę walki z partyzantami w Polsce, ZSRR i Jugosławii. W 2001 roku obronił pracę doktorską pt. Les intellectuels dans les services de renseignement de la SS 1900-1945 (Intelektualiści w służbach wywiadowczych SS 1900-1945), która stała się punktem wyjścia dla wydanej w 2010 roku książki Croire et detruire. Les intellectuels dans la machine de guerre SS (Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS), która ukaże się nakładem Wydawnictwa Czarne w 2013 roku.

Seria Historia/Historie

Znakiem firmowym Czarnego jest literatura pogranicza, europejska i światowa beletrystyka, proza podróżnicza, literatura faktu – doskonałe reportaże, powieści dokumentalne, eseistyka. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że na rozmaite literackie sposoby odkrywają przed czytelnikiem nieznane, zapomniane lub odrzucone oblicza rzeczywistości. Seria Historia/Historie powstaje, by zapomnianych lub pomijanych obszarów poszukać także w przeszłości. Chcemy wydawać książki mówiące o la petite histoire, o zdarzeniach nieodkrytych lub niedocenianych, a także o tych, o których dopiero od niedawna można mówić. Zamierzamy wydawać opowieści o małych historiach w łonie tej wielkiej, o historiach życia, prywatnych losach zwykłych ludzi. Interesują nas książki przełamujące akademicki paradygmat pisarstwa historycznego – reportaże historyczne, studia antropologiczne, wspomnienia, eseje, relacje dokumentalne. Książki proponujące nowe, niekoniecznie łatwe interpretacje, książki syntetyczne, oryginalne, barwne, ale niepozbawione literackiej klasy.

Polecamy też inne tytuły, wydane przez Wydawnictwo Czarne.

REKLAMA
Komentarze

O autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone