Powstanie warszawskie w kolorze

opublikowano: 2013-07-31 11:11
wolna licencja
poleć artykuł:
Już niedługo w polskich kinach pojawi się nowy film fabularny pt. „Powstanie Warszawskie”. Jego niezwykłość polega na tym, że w całości stworzony został z oryginalnych dokumentów filmowych z okresu powstania, które poddane zostały odnowieniu i pokoloryzowaniu. Powstanie Warszawskie w kolorze zobaczyć będzie można dzięki Janowi Komasie i Piotrowi Sobocińskiemu jr.
REKLAMA

Film fabularny złożony w całości z materiałów dokumentalnych? Tak to możliwe. Już wkrótce udowodnią to Jan Komasa, Piotr Sobociński jr i Jan Ołdakowski, którzy przygotowują niezwykły projekt filmowy pt. „Powstanie Warszawskie”. Jak informują twórcy, będzie on opowiadał o tytułowym wydarzeniu poprzez historię dwóch młodych reporterów, świadków powstańczych walk.

Już wkrótce bohaterów warszawskiego zrywu zobaczyć będziemy mogli w kolorze

Jego fundamentem będą fragmenty kronik filmowych nakręconych w czasie powstania. Zostały one odnowione, pokoloryzowane i zmontowane tak, aby stworzyć z nich spójną historię. Jak mówią twórcy było to niezwykle trudne, gdyż korzystano zazwyczaj z fragmentów mocno zniszczonych i krótkich. Przez ponad pół roku pracowano nad ich rekonstrukcją i - dzięki nowoczesnej technologii koloryzacji materiałów filmowych - wzbogacano barwami. Starano się przy tym zachować maksymalną wiarygodność, stąd pracy filmowców towarzyszyły konsultacje z historykami zajmującymi się nie tylko dziejami samego powstania, ale także obyczajowością epoki. Jak twierdzą twórcy, było to niezbędne dla odtworzenia kolorystki ubiorów, naczyń, czy barw przestrzeni miejskiej. Pracami nad renowacją kierował Piotr Sobociński jr, wybitny operator i twórca zdjęć do takich filmów jak „Róża”, „Drogówka” czy „Układ zamknięty”.

Kolory to nie jedyna niespodzianka. Odnowiona została również ścieżka dźwiękowa. Nie będą to jednak jedynie odgłosy walczącej Warszawy. Z ruchu warg bohaterów kronik odczytywano zdania, które stały się podstawą dialogów napisanych przez Joannę Pawluśkiewicz i Michała Sufina. Nad montażem czuwała Milena Fiedler i Joanna Brühl. Autorem muzyki jest Bartosz Chajdecki.

Autorzy przedstawiają film jako pierwszą na świecie fabułę non-fiction. Ma być to ciekawa opowieść, której bohaterami będą prawdziwi powstańcy uwiecznieni na taśmach kronik filmowych. Czy projekt okaże się sukcesem dowiemy się już niebawem. Na ten moment całość zapowiada się niezwykle interesująco.

Zobacz też:

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Sebastian Adamkiewicz
Publicysta portalu „Histmag.org”, doktor nauk humanistycznych, asystent w dziale historycznym Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi, współpracownik Dziecięcego Uniwersytetu Ciekawej Historii współzałożyciel i członek zarządu Fundacji Nauk Humanistycznych. Zajmuje się badaniem dziejów staropolskiego parlamentaryzmu oraz kultury i życia elit politycznych w XVI wieku. Interesuje się również zagadnieniami związanymi z dydaktyką historii, miejscem „przeszłości” w życiu społecznym, kulturze i polityce oraz dziejami propagandy. Miłośnik literatury faktu, podróży i dobrego dominikańskiego kaznodziejstwa. Współpracuje - lub współpracował - z portalem onet.pl, czasdzieci.pl, novinka.pl, miesięcznikiem "Uważam Rze Historia".

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone