„Powstanki” – określenie obraźliwe czy doceniające?

opublikowano: 2014-07-29 13:15
wolna licencja
poleć artykuł:
Feministki proponują, aby uczestniczki Powstania Warszawskiego nazywać „powstankami”. Pomysł ten pojawił się w książce _Płeć powstania warszawskiego_ Weroniki Grzebalskiej. Nie wszyscy zgadzają się jednak na wprowadzenie tego określenia.
REKLAMA

Do sprawy krytycznie odniosła się profesor ASP Krystyna Zachwatowicz, która brała udział w zrywie. Uważa, że określenie umniejsza rolę kobiet uczestniczących w powstaniu i wręcz je ośmiesza. W liście otwartym do feministek opublikowanym na łamach „Wysokich Obcasów” pisze: Dlaczego uczestniczki powstania warszawskiego nie mają być pełnoprawnymi powstańcami, tylko ich pomniejszeniem? Będąc powstankami, brały udział w powstanku? Feministyczna inwencja słowotwórcza zderzyła się tu z wyjątkowo delikatną materią: „powstanki” to już mocno starsze panie, których życie ktoś próbuje przykroić do swoich – całkiem im obcych – wyobrażeń. Żadna z nich nie miała dotąd pojęcia, że była „powstanką”, i wszystkie, z którymi rozmawialiśmy, były tym faktem zdumione, a niektóre poczuły się ośmieszone. Od „powstanki” niedaleko już wszak do „wańki-wstańki”.

Sanitariuszki i żołnierz „Parasola” przy wyjściu z kanału na ul. Wareckiego (domena publiczna).

Autorka pomysłu twierdzi, że „powstanka” nie tylko nie poniża walczących kobiet, lecz także uwypukla ich rolę w powstaniu. Weronika Grzebalska w wywiadzie dla portalu feminoteka.pl mówi: (…) uważam, że dopóki nie znajdzie się określenie dla tych kobiet, pamięć o nich będzie ginąć w męskiej formie „powstańcy”. Jestem też przeciwniczką używania form opisowych, takich jak „kobiety walczące w powstaniu” czy rzeczowników złożonych typu „kobiety-żołnierze”. Takie zabiegi sugerują, że udział kobiet w powstaniu był jakimś ewenementem, a one same – odstępstwem od męskiej normy. Tymczasem kobiety walczyły w wojnach od zawsze. Badaczka zwraca uwagę, że kobiety stanowiły ponad 22% uczestników powstania, zasługują więc na podkreślenie ich znaczenia.

Źródło: feminoteka.pl, wyborcza.pl

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Agnieszka Woch
Studentka filologii polskiej i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, interesuję się wszelkiego rodzaju literaturą, historią XX wieku i językiem, a także filmem i teatrem. Redakcyjny mistrz boksu.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone