Teresa Siedlar-Kołyszko – „Od Smoleńska po Dzikie Pola” – recenzja i ocena

opublikowano: 2008-09-14 12:51
wolna licencja
poleć artykuł:
Tęsknota i żal za śladami wspaniałej przeszłości, czyli Teresy Siedlar–Kołyszko „Od Smoleńska po Dzikie Pola”.
REKLAMA
Teresa Siedlar-Kołyszko
Od Smoleńska po Dzikie Pola. Trwanie Polaków na ziemiach wschodnich I Rzeczypospolitej.
cena:
40 zł
Wydawca:
IMPULS
Rok wydania:
2008
Okładka:
twarda szyta
Liczba stron:
300
Format:
176×250
ISBN:
978-83-7308-953-2

Z ciekawością sięgnąłem po książkę Teresy Siedlar-Kołyszko. Owa ciekawość wynikała bowiem z chęci uzupełnienia wiedzy o działaniach Polonii po rozpadzie ZSRR na ziemiach obecnej Ukrainy. Książka „Od Smoleńska po Dzikie Pola. Trwanie Polaków na ziemiach wschodnich I Rzeczypospolitej” jest zapisem podróży autorki w latach dziewięćdziesiątych minionego stulecia, po obszarze byłych republik radzieckich, które stanowiły jeszcze niedawno zachodnie rubieże ZSRR. Autorka odwiedziła wówczas: Białoruś, Litwę, Łotwę, Ukrainę i część zachodniej Rosji.

W swoich reportażach opowiedziała nie tylko o codzienności Polonii na tych terenach. W sposób gawędziarski, na kanwie opisów między innymi z sienkiewiczowskiej trylogii, wańkowiczowych „Szczenięcych lat” i „Beniowskiego” Juliusza Słowackiego, pokazała obrazy już niemal nieistniejącego świata rezydencji, kościołów, klasztorów i miejsc przepojonych duchem polskości.

W felietonach z podróży autorka przywołuje wspaniałą polską przeszłość na rubieżach I Rzeczypospolitej, czyny dzielnych polskich królów i rycerzy, którzy od czasów Bolesława Chrobrego zaznaczali swą obecność na tych dalekich ziemiach i walczyli z Tatarami, Turkami czy Kozakami. Teresa Siedlar-Kołyszko w sposób przystępny opowiedziała dzieje Polaków z terenów za Dnieprem i Dźwiną, którzy po I rozbiorze zostali poddanymi imperium carów i nie ulegli rusyfikacji. Autorka opowiedziała również historie polskich wsi i miasteczek na Litwie, Białorusi, Ukrainie i w Rosji, które opierały się dziejowym zawieruchom, a jednocześnie rozkwitały, upiększane i rozbudowywane, skupiając w sobie wielokulturowość. Ten sielski obraz opisów zamyka się wraz z nastaniem komunizmu. Autorka niemalże od początku swej pracy zaznacza, że do czasu wybuchu rewolucji na opisywanych w książce terenach w sposób pokojowy istnieli obok Polaków Żydzi, Ukraińcy, Ormianie.

A po rewolucji cała władza w ręce Rad...

Teresa Siedlar-Kołyszko w swoich peregrynacjach po dawnych ziemiach I Rzeczypospolitej opisała również jak na terenach smoleńszczyzny, Białorusi, zazbruczańckiej i centralnej Ukrainy, władza radziecka obchodziła się z Polakami. Moim zdaniem autorka w tym miejscu miała duże pole do popisu. Mogła szerzej, na podstawie relacji napotkanych Polaków, opisać działania radzieckiego aparatu względem ludności polskiej na terenach dawnej I Rzeczypospolitej przed II wojną światową. Pocieszające jest to, że w książce autorka dokonała swego rodzaju podziału na: okres leninowski (nie wspomina o tym wprost) i stalinizm. Nie wszyscy wiedzą bowiem, że po pożodze rewolucyjnej, okupacji austro-węgierskiej, wojnie polsko-radzieckiej i zawarciu traktatu ryskiego, na ziemiach, które weszły w skład Rosji Radzieckiej, a są omawiane w książce, Polacy, choć już zniewoleni, szykanowani i represjonowani, mieli znamiona swobody.

REKLAMA

Nieco więcej miejsca autorka poświęciła w swej książce represjom okresu stalinowskiego w latach trzydziestych XX wieku, które jeszcze bardziej przyczyniły się w wielu miejscowościach do zatarcia śladów polskości i wielokulturowego charakteru miast i wsi. Co ciekawe, Teresa Siedlar–Kołyszko opisała dzieje Polaków i odwiedzanych przez siebie miejscowości w czasach powojennego ZSRR, który likwidował, piętnował, ośmieszał nie tylko przejawy polskości na terenach dawnej I Rzeczypospolitej, starając się stworzyć z zamieszkujących je ludzi idealnego homo sovieticusa.

A co dalej?

Trzecią osią książki „Od Smoleńska po Dzikie Pola”, jest opis codzienności Polaków, Rosjan, Białorusinów, Ukraińców i Żydów zamieszkujących na terenach, które autorka odwiedziła. To opowieść o trudnej rzeczywistości czasów postsowieckich, gdzie ludzie zglajszachtowani przez system radziecki, bez względu na nację i wyznanie, próbowali się zmagać z szalejącą hiperinflacją, plagą alkoholizmu, brakiem podstawowych produktów i pieniędzy na ich zakup. Autorka wskazuje tu na znaczące wsparcie kościoła katolickiego (niszczonego w zaciekły sposób za czasów radzieckich), który wspomagany z Polski, próbuje pomagać ludziom.

W każdym rozdziale opisywane jest również samoorganizowanie się diaspory polskiej, która po upadku ZSRR rozpoczynała działalność w trudnych warunkach. Autorka zaledwie w kilku przypadkach sygnalizuje wkład miejscowej Polonii w odzyskanie niepodległości byłych republik postsowieckich, które odwiedziła. Fakt ten w świetle obecnych stosunków wschodnioeuropejskich, jest ważny. Według mnie słabe zaakcentowanie tego problemu obniża wartość książki.

Książka Teresy Siedlar-Kołyszko, jest niewątpliwie ciekawą pozycją. To właściwie reportaż z tego, co działo się w latach dziewięćdziesiątych XX wieku z Polakami na terenie dawnego ZSRR. To idealna lektura dla licealistów interesujących się problematyką Polonii na wschodzie, łagodnie wprowadzająca w temat. Jednocześnie, jak określił mój kolega z pracy, przykład literatury nostalgicznej, napisanej ku przypomnieniu.

Zredagował: Kamil Janicki

Korekta: Małgorzata Misiurek

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Dariusz Wierzchoś
Doktor nauk humanistycznych, absolwent Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (Zakład Historii Krajów Europy Środkowo-Wschodniej) oraz Europejskiego Kolegium Polskich i Ukraińskich Uniwersytetów. Specjalista w zakresie historii najnowszej Ukrainy i Rosji. Autor książki „Generał Piotr Wrangel - Działalność polityczna i wojskowa w latach rewolucji i wojny domowej w Rosji”. oraz rozdziału „Krym. Od Scytów do Rosjan” w książce „Źródła Nienawiści: Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” pod redakcją Kamila Janickiego.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone