Tytuł roboczy: archiwum. Wernisaż wystawy w Muzeum Sztuki w Łodzi

opublikowano: 2009-02-25 00:59
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Muzeum Sztuki w Łodzi zyskało ostatnio nowoczesny design. Osoby związane ze sztuką w Łodzi, mogłyby na pierwszy rzut oka nie rozpoznać wnętrz budynku. W odrestaurowanych pomieszczeniach pałacu można nie tylko podziwiać dzieła, ale również zatrzymać się w połączonej z klubem muzycznym kawiarni czy księgarni czasopism artystycznych.
REKLAMA

W ramach ukazania nowej formy muzeum, gmach przy ul. Więckowskiego 36 (pierwsze piętro) zaprasza na wernisaż wystawy „Tytuł roboczy: archiwum”. Odbędzie się on 26 lutego o godzinie 18.00. Co pod swoją nazwą kryje ekspozycja?

„Tytuł roboczy: archiwum” jest częścią międzynarodowego projektu „Sztuka ma zawsze swoje konsekwencje”. Wystawa to pierwszy w historii Muzeum Sztuki projekt, dla którego punktem wyjścia stało się archiwum muzealne.

Urszula Czartoryska, w ramach projektu Marysi Lewandowskiej Czułe muzeum, Muzeum Sztuki w Łodzi, 2009, fot. R. Stanisławski, dzięki uprzejmości Olgi Stanisławskiej.

Wraz z rozwojem technologicznym, wzrosła paleta różnorodnych metod dokumentowania przeszłości. Jednocześnie żyjemy w biegu, w społeczeństwie informacyjnym, które połyka i wypluwa po chwili każdą przyswojoną informację. Jednym z miejsc, które mają na celu pomóc w przemyśleniu relacji między przeszłością a teraźniejszością, jest

archiwum muzealne. Refleksja może wypływać z tego, co zawiera, ale także do tego, czego w nim nie ma: pominięć, „czarnych dziur w pamięci” świadków wydarzeń, archiwalnych dokumentów, bądź tego, co usunięte w cień z czyichś niejasnych pobudek.

Wystawa składa się z trzech części. Część „Czułe muzeum“ Marysi Lewandowskiej poddaje w wątpliwość autorytet bezdusznej instytucji, skupiając się na projektach powstających na marginesach jej działalności. Publiczne i prywatne oblicza Muzeum ukazane są za pomocą metody oral history: rozmów, filmów, nagrań dźwiękowych, a także zdjęć pochodzących ze zbiorów Telewizji Łódź, Radia Łódź oraz samego Muzeum. „Eksponaty” te ukazują wizerunek muzeum w latach 70. – przede wszystkim jego współpracę ze środowiskiem robotniczym: pogawędki o sztuce w zakładach pracy, wypożyczane wystawy, a także działalność edukacyjną dla dzieci.

Odmienny wizerunek Muzeum wyłania się z prywatnego archiwum Olgi Stanisławskiej – córki Ryszarda Stanisławskiego i Urszuli Czartoryskiej. Szczególne miejsce zajmuje w nim postać matki artystki, wybitnej historyk sztuki, oraz pierwszej polskiej krytyk fotografii. Zdjęcia z prywatnego archiwum ujawniają jej wkład w życie Muzeum, pominięty w oficjalnych dokumentach: redagowała dla niego teksty, towarzyszyła w zagranicznych podróżach męża, dyrektora Muzeum w latach 70. Działania Lewandowskiej, na drodze do odtworzenia historii Urszuli Czartoryskiej trudno jednak przyrównać do pracy historyka. Artystka fabularyzuje jej wkład w pracę Muzeum, nie zamykając drogi ku innym interpretacjom.

Niedziela w Muzeum Sztuki, 1973.

W drugiej części ekspozycji, w pracach Lasse Schmidta Hansena, niepokoi zamiłowanie do szczegółowości w pracach artysty. Czerpie on inspirację z charakteryzującego nowoczesność pędu ku biurokratyzacji i dokumentacji. Kwestionuje także podstawowe cechy legitymizujące instytucję archiwum tj. status oryginału, powtarzalność, nadmierne gromadzenie. W jego pracach, pozornie nieskazitelnych, „matematycznych”, kryją się lapsusy, możliwości pomyłki, przemieszczenia.

Trzecia część projektu to „Konstruktywizm w Polsce 1923–1936”, jedna z najbardziej znanych wystaw w historii Muzeum Sztuki, na trwałe wpisująca polski konstruktywizm w poczet zachodniej historii sztuki. Od pierwszego wernisażu w niemieckim Essen w 1973 roku można było ją oglądać w siedemnastu miejscach na świecie. Po raz pierwszy projekt uczyni przedmiotem refleksji towarzyszący konstruktywizmowi powojenny kontekst badawczy i wystawienniczy.

Zobacz też:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Gabriela Francuz
Studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego (kulturoznawstwo bliskowschodnie). Interesuje się kulturą okresu międzywojennego, historią mody, sytuacją kobiet w świecie arabskim oraz tematyką żydowską. Publikowała m.in. w „Didaskaliach”, „Gazecie Wyborczej” i „Gazecie Krakowskiej”. Prowadzi rubrykę poświęconą modzie w internetowym wydaniu „Gazety Wyborczej” i bloga Street Fashion in Cracow

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone