Warszawa, czyli jak przeszłość dzielnic może wpływać na ich aktualną popularność

opublikowano: 2024-02-22 11:17
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Świadomy zakup mieszkania zapewnia atrakcyjne okolice, wysoki komfort życia, a także bezpośrednie sąsiedztwo miejsca pracy lub placówki edukacyjnej. Jednak przemyślana inwestycja to także spojrzenie w przeszłość poszczególnych rejonów miasta. W wielu przypadkach to właśnie minione wydarzenia determinują bieżący rynek nieruchomości. Skąd wzięła się nazwa warszawskiej Pragi? Kim był polski Gaudi? Odpowiedzi w dzisiejszym artykule!
REKLAMA

Stare Miasto

Przenosimy się kilkaset lat wstecz, ponieważ dziedzictwo Starego Miasta sięga XIII wieku. Warto podkreślić, że rejon ten wyróżnia się w skali europejskiej, a nawet światowej, natomiast przyczyny tej rozpoznawalności są niestety tragiczne. O czym mowa?

Jest to oczywiście nawiązanie do okresu II wojny światowej, który spowodował szereg druzgocących zniszczeń zabytkowej infrastruktury. To właśnie skala powojennej odbudowy budzi tak ogromny podziw, w kontekście międzynarodowym.

Myśląc o Starym Mieście, ciężko wskazać na jeden konkretny obiekt, który warto odwiedzić. Turyści przychodzą tu podziwiać Plac Zamkowy oraz Zamek Królewski, a lokalna społeczność umawia się na spotkania pod kolumną Zygmunta III Wazy. Wizyta nie może odbyć się również bez zobaczenia Bazyliki Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela oraz legendarnej już Syrenki.

To jednak nie koniec powodów, dla których mieszkania na sprzedaż w Warszawie są tak pożądane. Bogata i intensywna historia sprawiła, że w 1980 roku Stare Miasto trafiło na legendarną Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO!

Praga

Oto kolejna część miasta o nader intrygujących losach. Na wstępie warto wyjaśnić genezę samej nazwy dzielnicy - nie nawiązuje ona bowiem do stolicy południowych sąsiadów Polski. Skąd zatem ten termin?

Najprawdopodobniej wynika to z samego procesu wypalania poszczególnych obszarów w celu zakładania osad. Taka procedura nazywana była prażeniem!

Ówczesne tereny miały wyróżniać się wieloma urozmaiceniami, dużym nasłonecznieniem oraz rozlewiskami, co sprzyjało kolonizacji. Nie dziwi zatem fakt, że naukowcy datują pojawianie się pierwszych osad na okres sprzed kilkunastu tysięcy lat. Pierwsza wzmianka natomiast pochodzi z 1432 roku.

Region Pragi sukcesywnie się rozrastał, a w okresie średniowiecza poziom zasiedlenia był już naprawdę spory. Swoje święto dzielnica obchodzi 10 lutego, ponieważ to właśnie w tym dniu 1648 roku, król Władysław IV postanowił nadać jej prawa miejskie. Z tą postacią wiążę się także funkcjonujący do dziś kościół Matki Bożej Loretańskiej.

Znajdziemy tutaj również sędziwą już ulicę Ząbkowską, dawne koszary wojskowe, kameralne kapliczki, stare zakłady produkcyjne skuterów oraz motocykli, a także słynną Saską Kępę. Z uwagi na unikalny charakter dzielnicy, Praga z powodzeniem imituje przedwojenny styl stolicy podczas projektów filmowych - amatorzy oryginalnej okolicy znajdą tu zatem atrakcyjny lokal mieszkalny na stronach serwisu rynekpierwotny.pl.

Mokotów

Finalna propozycja warszawskich lokalizacji jest wyjątkowa ze względu na pewien obiekt sakralny, a mianowicie kaplicę Matki Bożej Żółkiewskiej. To tam umieszczono specjalną Ikonę z przełomu XVI i XVII wieku, która prezentuje Maryję Niepokalaną trzymającą berło. Pochodzenie Ikony nie jest jednoznaczne - według jednych została ona stworzona we Włoszech, ale inni eksperci wskazują na jej żółkiewskie pochodzenie.

Jednak opisywana Ikona nie jest jedynym powodem do odwiedzenia tego miejsca. Na specjalne wyróżnienie zasługuje właśnie sama kaplica. Jest to bowiem dzieło samego Stanisława Niemczyka, nazywanego polskim Gaudim!

Zmarły już architekt cechował się ogromną oryginalnością swych projektów. Jego twórczość skupia się na obszarze sakralnym, ale w swym portfolio posiada również obiekty o charakterze handlowym, usługowym oraz mieszkalnym. Talent Stanisława Niemczyka podkreśla także specjalna gratyfikacja, czyli Honorowa Nagroda SARP.

Podobieństwo z hiszpańskim architektem ma wynikać z ogromnej dbałości o szczegóły, w tym wykorzystywany materiał oraz symbolikę samego przekazu. Stanisław Niemczyk podkreślał, że jego twórczość ma na celu lepsze zrozumienie otaczającej nas rzeczywistości, ale również naszych osobistych doświadczeń.

Jest jednak jeszcze jedna okoliczność wspólna, czyli rozciągły proces budowy poszczególnych obiektów. Sagrada Familia, bazylika zaprojektowana przez samego Antoniego Gaudiego, jest w trakcie budowy już od ponad 140 lat i powoli dobiega do końca. Niestety, legendarny architekt nie ujrzy rezultatów swego życiowego działa. Inwestorzy, których interesują nowe mieszkania do kupienia w Hiszpanii z serwisu rynekpierwotny.pl wciąż mają taką możliwość!

Podobną postawę prezentował też polski artysta. Mowa tu o kościele św. Franciszka i św. Klary w Tychach, który zaangażował przeszło 20 lat jego życia. Było to ostatnie dzieło rodaka i podobnie jak kataloński architekt- Stanisław Niemczyk nie doczekał finalizacji świątyni.

Podsumowanie

Pierwotne dzieje regionu, burzliwe losy wojennych konfliktów, a nawet projekty wyjątkowych architektów - skala atrakcyjności danej dzielnicy miasta nie wynika jedynie z nowoczesnych rozwiązań technologicznych, innowacyjnych udogodnień lub fantastycznych efektów wizualnych. Prawdziwe piękno miasta skrywa się właśnie w jego historii, która stanowi podwaliny dzisiejszego rozwoju.

Co więcej odpowiednio przedstawiona wiedza o burzliwych losach poszczególnych części stolicy może być jednocześnie niezwykle skutecznym narzędziem marketingowym. Tło nieruchomości sprawia bowiem, że dana inwestycja nabiera iście indywidualnego i wyjątkowego charakteru, a to oznacza świetny motor napędowy dla sprzedaży lokali.

REKLAMA
Komentarze

O autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone