Will Eisner – „Spirit – Najlepsze Opowieści” – recenzja i ocena

opublikowano: 2009-04-25 23:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Każde miasto ma swojego bohatera. Central City ma Denniego Colta. On właśnie stanowi głównego bohatera serii komiksów autorstwa Willa Eisnera pod tytułem _Spirit._ Sam Will Eisner to postać wręcz legendarna. Urodzony pod koniec I Wojny Światowej w USA, będąc w szkole średniej za radą Boba Kane, późniejszego twórcy Batmana, zaczął publikować swe komiksy w stałym periodyku. Jego prace stały się na tyle popularne, że wkrótce stworzono termin „powieść graficzna” (ang. _graphic novel)_ odróżniający poważne komiksy dla dorosłych od komiksów o superbohaterach.
REKLAMA
Will Eisner
Spirit – Najlepsze Opowieści
cena:
89 zł
Wydawca:
Egmont Polska
Okładka:
twarda
Liczba stron:
192
Format:
170x250
ISBN:
9-788323-725459

Na pełne wody swej twórczości Eisner wypłynął pod koniec 1939 roku, kiedy to powstała postać Spirita – klasycznego amerykańskiego bohatera. Teraz za sprawą wydawnictwa Egmont możemy ponownie przyjrzeć się tej klasyce komiksu.

Detektyw Denny Colt, w czasie poszukiwania przestępcy, w wyniku zetknięcia ze śmiercionośnymi chemikaliami doznaje śmierci klinicznej. Po przebudzeniu rozpoczyna krucjatę przeciw przestępcom, tym razem działając w przebraniu jako Spirit – duch. Nota bene jedyne jego przebranie stanowiła niewielka maska na oczy, co jednak wystarczało mu do ukrycia swej tożsamości. Działając pod koniec II Wojny Światowej swojej jurysdykcji nie ograniczył do terenu USA i spotkać go możemy także w Stambule czy na Karaibach.

Klasyczny superbohater

W walce Spirit polega również na pomocy policji i małego afroamerykańskiego chłopca o ciekawym imieniu Ebony White. Colt na swej drodze spotyka wielu przeciwników. Eisner tworząc kilkustronicowe komiksy na tzw. „criminal masterminds” wybierał przeciwników idealnie pasujących do lat 40-tych. Byli to ukrywający się zbrodniarze hitlerowscy, wszechwładni mafiozi, oszuści uciekający z Europy przed wojenną pożogą czy nawet infiltrujący ziemskie rządy marsjańscy szpiedzy. Eisner rzuca także Spiritowi naprzeciw wroga trudniejszego – piękne, acz niebezpieczne kobiety. Sposób ich zachowania jasno wskazuje, że Eisner wzorował się na femme fatale wszechczasów, jaką miała być Mata Hari – szpieg z okresu I wojny światowej. Tylko niesamowity urok Spirita wielokrotnie ratuje go przed ostateczną śmiercią. Można wręcz rzec, iż kobiety stanowią drugiego bohatera głównego. Eisner w swych komiksach zawarł też bohatera zbiorowego, jakim jest miasto Central City. Czytając komiks można się delektować formą opisu i rysunku przedstawiającą to typowe amerykańskie miasto z lat 40-tych ubiegłego stulecia. Dzielnice pooddzielane nieraz od siebie długą jazdą tramwajem. Widoczne podziały mieszkańców, zależnie od zasobności portfela czy tajemnicze kanały, których plany zaginęły w miejskim ratuszu. Wszystkie te aspekty sprawiają, że czytając „Spirita” chce się ciągle wracać do każdego obrazka, by mu się dokładnie przyjrzeć.

REKLAMA

I klasyczna kreska

Technicznie rzecz ujmując komiksowi nie można nic zarzucić. Charakterystyczna kreska może sprawiać wrażenie, iż postacie są nieco „rozlazłe”, co może być problemem dla młodszych czytelników, którzy nie pamiętają pierwszych numerów Supermana rysowanego właśnie podobną kreską. Dokładny obserwator zauważy jednak, iż jest to duży plus, gdyż taki sposób rysowania pozwolił Eisnerowi bez większych problemów oddać emocje na twarzach postaci. Jednocześnie Eisner szafuje onomatopejami, z których pomocą wskazuje na przykład czy samochód jedzie czy stoi. Poszczególne części są połączone tylko za pomocą bohaterów, a pojedyncze klatki (stripy) nie zmuszają czytelnika do zapamiętywania całych opowieści, gdyż narrator sam wszystko powtarza. Fabularnie komiks może wydawać się lekki, jeśli nie trywialny. Mimo że należy on do gatunku prostych kryminałów, znanych jako pulp, poszczególne komiksy niosą ze sobą wielokrotnie przesłania i morały. Eisner pomaga to czytelnikowi zrozumieć, rysując na przykład komiks oczami mordercy. W tym miejscu doskonała technika rysowania została połączona z bardzo dobrą fabułą.

W Polsce wydawnictwo Egmont, zapewne w uznaniu jego zasług dla komiksu, postanowiło wydać zbiór opowieści o Spiricie w pozycji „Spirit – Najlepsze Opowieści”, jako przykład klasyki gatunku. Wydanie w twardej oprawie jest w stu procentach kolorowe, zawiera również wstęp autorstwa Neila Gaimana – światowej sławy pisarza fantastyki i twórcy komiksów. Gaiman przyznaje, iż to komiks Eisnera stał się dla niego inspiracją do działań twórczych. Jedynym problemem tego wydania może być cena, która dla przeciętnego miłośnika komiksów może okazać się za wysoka, choć myślę, że dla prawdziwego fana nie będzie to stanowiło przeszkody.

Reasumując, należy zaznaczyć iż komiks Willa Eisnera to prawdziwe arcydzieło godne miana Mony Lisy komiksu. Natomiast sam Eisner zasługuje na miano genialnego rysownika, co światowa publika potwierdziła między innymi nadając imię Willa Eisnera prestiżowej nagrodzie świata komiksu, przyznawanej od 1988 roku. Amerykańska scena artystyczna, chcąc uhonorować wielkiego człowieka, jakim był Eisner i jego cudowne dzieło „Spirit” wyprodukowała w roku 2008 film fabularny „Spirit – Duch Miasta” luźno oparty o wątki komiksowe. Myślę że każdy wielbiciel komiksu powinien zapoznać się z komiksem „Spirit – Najlepsze Opowieści”. Jest to nie tylko esencja prawdziwego komiksu o superbohaterach, ale również (i co chyba nawet ważniejsze) porządny kawał historii.

Zredagował: Kamil Janicki

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Jakub Nowosad
Magister prawa i magister politologii. Doktorant na Wydziale Socjologiczno-Historycznym Uniwersytetu Rzeszowskiego na kierunku socjologia. Wśród jego zainteresowań znaleźć można szeroką gamę dziedzin od polityki, IT, memetyki i militariów, a na fantastyce kończąc. W historii interesuje go polityka i konflikty na przestrzeni dziejów, ze szczególnym uwzględnieniem wieku XX i historii najnowszej. Redaktor w serwisie fantastycznym Gry-Fabularne.pl. Organizator kilkunastu rzeszowskich konwentów fantastyki i współpracownik przy konwentach w całej Polsce.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone