Wirtualna wycieczka po Mongolii

opublikowano: 2006-12-17 22:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
W polskim Internecie nie brakuje stron opisujących różnorodne zakątki świata. Jednak rozmaicie bywa z ich wiarygodnością i zawartością merytoryczną. Gdy planujemy podróż do jakiegoś odległego kraju, najlepiej oprzeć się na witrynie tworzonej przez kogoś, kto już tam był.
REKLAMA

Na stronę "www.mongoluls.republika.pl":www.mongoluls.republika.pl trafiłem zupełnie przypadkowo. Nie planuję w najbliższym czasie wycieczki do Mongolii, ani nie fascynuje mnie zbytnio historia tego kraju. Mam jednak wrażenie, że staje się on coraz bardziej popularny wśród podróżników i obieżyświatów. W sieci nie brakuje najnowszych relacji z Mongolii, również w telewizji widziałem ostatnio kilka programów dotyczących kultury i historii tego nieco egzotycznego zakątka świata.

Mongoluls.republika.pl od strony graficznej prezentuje się raczej średnio. Nic nadzwyczajnego nie przykuwa naszej uwagi. Proste menu, mapka Mongolii na stronie tytułowej i niedrażniący oczu zielony kolor. Wszystkie te elementy mogłyby być wykonane lepiej i solidniej, chociaż może nieco przesadzam. Strona może pochwalić się nagrodą, nie sądzę jednak, że otrzymała ją za layout.

Poszczególne działy menu są opracowane przyzwoicie, ale czasami odnosi się wrażenie, że podawane tam informacje są nieco skrótowe i ogólnikowe. Niewątpliwym atutem opisywanej witryny jest wiarygodność. Tworzą ją ludzie, którzy pochodzą z Mongolii lub byli tam i mieli okazję poznać ten region. Zawarli na stronie podstawowe wiadomości dotyczące ustroju politycznego, historii i kultury kraju. Czyta się je jak encyklopedię, ale może to i lepiej, ponieważ są rzetelne i nie zawierają zbędnych dodatków. Część o turystyce i początkowe informacje w dziale Wyprawy wyglądają tak, jakby zostały napisane w jakimś edytorze tekstów, a webmaster zapomniał je obrobić. Góra: czarno-biała, dół: zielono-biały - to wszystko wygląda nieco niechlujnie, chociaż znów nie mogę powiedzieć złego słowa o zawartości merytorycznej.

W Galerii znajdziemy wiele ciekawych i fachowo wykonanych zdjęć. Widać, że nie zostały one skopiowane z innego serwisu o Mongolii. Niektórymi naprawdę można się zachwycić. Niestety, nie można tego powiedzieć o sposobie, w jaki się je przegląda. Dlaczego na polskojęzycznej stronie w nagłówku Galerii jest napisane „Image”? Myślę, że to karygodne zaniedbanie.

Osoba, która w najbliższej przyszłości planuje wyjazd w tamte strony, powinna zajrzeć na www.mongoluls.republika.pl. Na pewno znajdzie tam wiele informacji przydatnych w przygotowywaniu wyprawy. Warto też przy okazji napisać maila do webmastera z prośbą o ujednolicenie oprawy graficznej.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Ireneusz Jesionek
Autor nie nadesłał informacji na swój temat.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone