Alina Kietrys – „Niespokojni” – recenzja i ocena

opublikowano: 2015-09-01 06:30
wolna licencja
poleć artykuł:
Czy można opisać barwną i skomplikowaną epokę w dziejach za pomocą sześciu biografii?
REKLAMA
Alina Kietrys
„Niespokojni”
nasza ocena:
10/10
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Dom Wydawniczy PWN
Okładka:
twarda
Liczba stron:
328
Format:
155 x 235 mm
ISBN:
978-83-770-5772-8

Czyn zbrojny, ale także Herbertowska „kwestia smaku” to dwie (zdawałoby się skrajnie różne) metody na walkę o Polskę. Alina Kietrys przedstawia nam życiorysy, które być może potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby Wielka Historia nie wzięła na cel naszej części świata. Bohaterami książki są Lech Bądkowski, Jan Karski, Stefan Kisielewski, Marian Kołodziej, Jacek Kuroń i Kazimierz Moczarski. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że autorka takim doborem postaci, nie tworzy niczego odkrywczego. Mimo to recenzowana pozycja jest wyjątkowa. Z jakiej innej książki czytelnik dowiedziałby się o sporze pomiędzy Polską, Rodziną, a Przyjaciółką jaki od lat toczy się w kwestii tego, kto bardziej ma prawo reprezentować spuściznę Jana Karskiego? Skąd mielibyśmy dowiedzieć się o suto zakrapianych dyskusjach Kisiela? Kto inny opowiedziałby o dwóch urnach z prochami Kołodzieja i jego ogromnej potrzebie, by spocząć tam, gdzie powinien skończyć jeszcze podczas wojny, czyli w obozowym krematorium? Takich historii, bardzo osobistych i prywatnych (jak zaznacza autorka we wstępie) znajduje się w Niespokojnych wiele.

A zatem Alina Kietrys w swojej książce przedstawia sześcioro ludzi, których nazwiska znane są wszystkim, lub prawie wszystkim. Kilka nich kojarzymy z telewizji czy prasy, inne jeszcze ze szkoły – przedstawiane nam wówczas oficjalne życiorysy ogołocone są ze wszelkich tajemnic. A jednak autorka w umiejętny sposób pokazuje nam, że jest inaczej. Okazuje się, że portrety stworzone ze wspomnień najbliższych wyraźnie różnią się od tego, co hagiograficznie, a czasami po prostu w uproszczony sposób, przedstawia się społeczeństwu.

Niezwykły efekt daje podział książki na autonomiczne, a jednak tworzące logiczną całość, rozdziały. Zaczynają się od cytatu, oddającego w barwny i obrazowy sposób całość opisywanej postaci. Co prawda Niespokojnych jest sześciu, każdy urodził się w innym czasie i różne zebranie w życiu doświadczenia. Ale pomimo wszelkich różnic życiorysy te przeplatają się, mieszają i tworzą sugestywny, bardzo prawdziwy obraz dziejów Polski w XX wieku. Tych czasów pozornej dumy i chwały, a także jak najrealniejszego upokorzenia i zależności. Czasów które pełne były tak ludzkiej małości, jak i nadludzkiego heroizmu.

Oprócz warstwy niejako sensacyjnej (odbrązawianie!), można w książce odnaleźć także dość specyficzny sposób okazywania bohaterstwa i walki o wyśnioną Rzeczpospolitą. Nie ten „hej, kto Polak na bagnety”, nie ślepo wierzący, że wszystko w tym kraju jest naj, ale pełen zdrowej refleksji i poczucia, że nic nie jest idealne i jedynie słuszne. Takiego poglądu zbliżonego do przedstawionego w wierszu Herberta Potęga smaku : „To wcale nie wymagało wielkiego charakteru/ nasza odmowa niezgoda i upór/ mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi/ lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku/ Tak smaku/ w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia.”

Niespokojni to w moim przekonaniu pozycja wymagająca. Nie ze względu na język czy formę, bowiem te są bardzo przystępne. Książka wymaga od czytelnika refleksji, szacunku do osobistego stosunku autorki do opisywanych postaci, a także chęci wyjścia poza dotychczasowe schematy myślenia. Dotyczy to tyleż pisania o pewnych postaciach, ile o polskich dziejach w ogóle. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych książek tego roku, która zdecydowanie wpisuje się w to, co już dawno powinno stać się normą w polskim pisarstwie: pozwolenie Bohaterom i Rodzinie do własnych ocen, czasami gorzkich i głęboko mijających się z naszym wyobrażeniem. Wszak życie to trudny do jednoznacznego ukazania splot okoliczności, zagadek i doświadczeń.

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone