Giszowiec. Niezwykłe osiedle-ogród

opublikowano: 2015-12-30 11:24
wolna licencja
poleć artykuł:
Wielu mieszkańcom Katowic znane jest popularne ostatnimi czasy hasło „Katowice – Miasto Ogrodów”. Jednak mało osób wie, że idea miasta-ogrodu dla Giszowca, jednej z dzielnic stolicy województwa śląskiego, była znana już u początków XX wieku.
REKLAMA

Przeczytaj też: 7 atrakcji Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, które warto zobaczyć

Giszowiec leży w południowo-wschodniej części Katowic, otoczony licznymi lasami. Jego nazwa bierze się od nazwiska Jerzego von Giesche, niemieckiego szlachcica oraz kupca z przełomu XVII/XVIII wieku. Rodzina von Giesche oprócz utrzymywania państwowej kopalni „Friedrich” koło Tarnowskich Gór miała monopol na wydobycie ołowiu, srebra i galmanu na Śląsku. W 1899 roku koncern Georg von Giesches Erben wykupił teren od hrabiego Tiele-Wincklera, na którym powstało osiedle robotnicze dla pracowników koncernu. Głównym inicjatorem powstania osiedla był ówczesny dyrektor koncernu, Anton Uthemann. Osiedle nie powstało jednak od razu. Prace rozpoczęto dopiero w 1906 r., kiedy starostwo powiatowe w Katowicach wydało zgodę na jego budowę. Projekt osiedla, wzorowany na pracach angielskiego urbanisty Ebenzera Howarda (pomysłodawcy „miasta ogrodu”), stworzyli Emil i Georg Zillmannowie. Czym zatem charakteryzował się projekt dwóch braci, który czerpał ze wzorców angielskich?

Jeden z domów na Giszowcu (fot. K. Kartasiński).

Giszowiec powstał na terenie wykarczowanego lasu, który częściowo został pozostawiony, aby nadać górniczemu osiedlu wiejski charakter. Stąd też początkowo nazwa osiedla brzmiała „Gieschewald” – od „Giesche”, czyli nazwiska właścicieli, i „wald”, czyli po niemiecku lasu. W centrum osiedla zostały zbudowane budynki użytku publicznego. Były to trzy szkoły, bank spółdzielczy oraz gospoda z salą restauracyjną, teatralną, a nawet koncertową. Od centrum Giszowca rozchodziły się ulice, przy których stały domy. Dyrektor koncernu Uthemann wybrał i zatwierdził 42 projekty domków spośród około 46, które zostały przygotowane przez Zillmanów. Sam dyrektor kopalni pisał:

Przyjąłem projekt wiejskiej kolonii robotniczej, zarówno aby ludziom było lepiej niż w domach czynszowych, jak też aby stworzyć im prawdziwe ognisko domowe; a ponieważ nie składa się ono tylko z mieszkania, do każdego należy również ogród. Umożliwia on kobiecie równoczesne zajmowanie się domem i nadzór nad dziećmi. Unika się ponoszenia szczupłych i tak środków na przedszkole dla małych dzieci.

Domy w Giszowcu były niskie, najwyżej dwukondygnacyjne. Warto zaznaczyć, że budynki mieszkalne, jedno i czterorodzinnie, zamieszkiwali urzędnicy i lekarze, natomiast dwu i trzyrodzinne pozostali mieszkańcy. Poszczególne domy różniły się od siebie również rodzajem przykrycia dachowego. Budynki dla mieszkańców zostały zbudowane na wzór górnośląskiej chaty wiejskiej. Osiedle przed wrażeniem monotonii chroniły odmienne kształty i wielkość budynków, a także zmieniające się ułożenie okien i drzwi.

REKLAMA
Domy na Giszowcu (fot. K. Kartasiński).
(fot. K. Kartasiński).
(fot. K. Kartasiński).
(fot. K. Kartasiński).

Każdy z budynków mieszkalnych był zaprojektowany tak, że posiadał własny ogródek oraz ubikacje. Wszystkie budynki znajdujące się na terenie osiedla zostały zelektryfikowane. Co ciekawe, na Giszowcu zaplanowano również specjalne domy wraz ze stołówką dla tych pracowników kopalni „Giesche”, którzy byli stanu wolnego. Na osiedlu istniała łaźnia dla kobiet i dzieci, pralnia z suszarnią oraz pomieszczenia z piecami, w których żony górników piekły chleb. Zaprojektowano również dwie szkoły – katolicką, która składała się z trzech budynków oraz ewangelicką, dla której przeznaczono jeden budynek. Dodatkowo, na terenie Giszowca został wybudowany barak dla zakaźnie chorych, a nawet … więzienie! Warto też dodać, że willa dyrektora, która przed wojną była nazywana willą Utehmanna, zamieszkiwał w czasie II wojny światowej nadprezydent Górnego Śląska Fritz Bracht.

Polecamy e-book Pawła Rzewuskiego „Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.2”:

Paweł Rzewuski
„Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.2”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
59
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-1-5

W chwili oddania nowego osiedla do użytku w 1909 roku, „Gischewald” zamieszkiwało blisko 300 rodzin robotników oraz 30 rodzin urzędników. Mieszkańców osiedla nie stanowili wyłącznie pracownicy kopalni „Giesche” (obecnie „Wieczorek”), ale również hut cynku i ołowiu w Szopienicach i Roździeniu. Jako ciekawostkę można podać, że już za czasów II RP wybudowano na terenie Giszowca niewielką kolonię, w której mieszkali amerykańscy pracownicy, spędzając wolny czas na grze w golfa. Znamy nawet nazwiska części z nich – były to między innymi rodziny Blake’ów, Brooksów czy Davidsonów.

Budynek gospody (fot. K. Kartasiński).
Kościół św. Barbary (fot. K. Kartasiński).

Giszowiec był samodzielnym osiedlem z własną administracją do 1924 roku, kiedy włączono go do gminy Janów. Dwa lata po zakończeniu II wojny światowej osiedle zostało przyłączone do Szopienic. Od 1960 roku Giszowiec jest dzielnicą Katowic. Jeden z najbardziej tragicznych okresów w historii tego miejsca jest związany z powstaniem w latach 60. XX wieku nowego osiedla im. Stanisława Staszica. Decyzją władz zniszczono 2/3 zabytkowej kolonii (która władzom PRL kojarzyło się z wyzyskiem niemieckich kapitalistów) zastępując ją budownictwem wielkopłytowym. W 1979 roku Miejska Rada Narodowa w Katowicach, zastąpiło nazwę Giszowiec osiedlem im. Stanisława Staszica. Do historycznej nazwy powrócono w 1990 roku.

Bloki z wielkiej płyty osiedla im. Staszica (fot. K. Kartasiński).

Pomimo znacznych zniszczeń zabytkowej infrastruktury, Giszowiec jest nadal miejscem atrakcyjne turystycznym. Osiedle stanowiło plan filmowy dla wielu produkcji, m.in. „Paciorków jednego różańca”. Zwiedzający mogą skorzystać z kilku tras turystycznych, dzięki którym jest możliwe poznanie dosłownie każdego zakamarka tej niezwykłej dzielnicy. Samo osiedle znajduję się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

Bibliografia:

  • Giszowiec – osiedle-ogród [dostęp: 29 sierpnia 2015 roku] <[http://www.giszowiec.info/pl/index.php]>.
  • Katowice. Środowisko, dzieje, kultura, język i społeczeństwo, tom 1, pod red. Antoniego Barciaka, Ewy Chojeckiej, Sylwestra Fertacza, Muzeum Historii Katowic, Katowice 2012.
  • Matuszek Piotr, Tofilska Joanna, Złoty Andrzej, Nikiszowiec, Giszowiec i inne osiedla Katowic, Drukarnia Archidiecezjalna, Katowice 2008.
  • Rzewiczok Urszula, Zarys dziejów Katowic 1299-1990, Muzeum Historii Katowic, Katowice 2006.
  • Szafraniec Lech, Andrzej Złoty, Narodziny miasta Katowice, Drukarnia Archidiecezjalna, Bractwo Gospodarcze Związku Górnośląskiego, Katowice 2006.
  • Szlak zabytków techniki [dostęp: 29 sierpnia 2015 roku] <[http://www.zabytkitechniki.pl/]>.
  • Zając-Jendyrczka Agnieska, Społeczność Giszowca – dzielnicy Katowic. Monografia socjologiczno-historyczna, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk”, Katowice 2007.

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

Polecamy e-book Pawła Rzewuskiego „Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.3”:

Paweł Rzewuski
„Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.3”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
86
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-00-6
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kamil Kartasiński
https://kkartasinski.pl Doktorant Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Autor publikacji "Chłopak z Wehrmachtu. Żołnierz Andersa" oraz "Odszukaj dziadka w ..."

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone