Targi Dziedzictwo: przeszłość, doświadczenie, technologia

opublikowano: 2015-10-08 08:33
wolna licencja
poleć artykuł:
Czy ochrona zabytków i dziedzictwa kulturowego to domena żmudnej pracy konserwatorów z pędzelkiem i szpachelką? O ile zadanie to wciąż jest wymagające, o tyle coraz większy jest w nim udział nowych technologii i rozwiązań. Przekonać mogą się o tym goście III. Targów Dziedzictwo, otwartych w Warszawie 7 października. Impreza pod patronatem naszego portalu potrwa do piątku.
REKLAMA

W środę w hali Centrum Targowo-Kongresowego MT Polska na warszawskim Gocławku ruch trwał już od wczesnego przedpołudnia. Na ulicę Marsa 56c przybywali goście imprezy kontynuującej tradycje organizowanych w latach 2005-2007 Targów Konserwacji i Restauracji Zabytków oraz Rewitalizacji Miast ZABYTKI.

Kim są odwiedzający Targi Dziedzictwo? Joanna Kuźma z Biura Prasowego organizatora imprezy, czyli firmy MT Targi Polska, wymienia poszczególne grupy: konserwatorzy, muzealnicy, bibliotekarze, archiwiści, przedstawiciele świata nauki i instytucji publicznych – słowem ludzie, którzy zawodowo zmagają się z problemem ochrony dziedzictwa. Co ciekawe, wśród odwiedzających targi znajdują się też nierzadko „zwykli” miłośnicy historii, ciekawi tego, co dzieje się w akurat tej dziedzinie dotykającej przeszłości. Zwłaszcza, że ważne miejsce na targowych stoiskach zajmuje pokazywanie tego, co dobrego udało się dokonać w ostatnich latach.

Ludzie i pasja

To, że targi to istotne wydarzenie w kategorii „dziedzictwo” podkreślała już ceremonia ich otwarcia. Wśród gości byli nie tylko przedstawiciele władz państwowych – Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, Dyrektor Generalny Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jacek Olbrycht, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej – czy instytucji państwowych i samorządowych odpowiedzialnych za ochronę zabytków i dziedzictwa materialnego, ale również reprezentanci środowisk poszczególnych „branż” czy goście zagraniczni. W sumie – kilkadziesiąt osób, które od lat zaangażowane są w pracę, jaką jest właśnie ochrona dziedzictwa.

Polska może być z tego dumna. Jesteśmy krajem, który dobrze dba o nasze zabytki – powiedziała w czasie uroczystego otwarcia Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Dodała, że wynika to w znacznym stopniu z polskiej tragicznej historii. Zwracała też uwagę na postęp technologiczny, który w ostatnich latach dokonał się w obszarze ochrony dziedzictwa – dziś to już nie tylko konserwator w fartuchu i ze szpachelką, ale całe zaplecze naukowe i techniczne, korzystające z najnowszych wynalazków.

REKLAMA

Czy w tym wszystkich pozostaje miejsce na misję? – To, że chronimy zabytki jest naszym obowiązkiem, do tego potrzebne są kwalifikacje, ale też, mówiąc metafizycznie, dusza – zauważył dyrektor Jacek Olbrycht z MKiDN. Mówcy zabierający głos w czasie otwarcia zwracali uwagę na to, że jest to okazja do wymiany poglądów, wspierania postępu w dziedzinie jaką jest ochrona dziedzictwa oraz integracji różnych środowisk. Na to ostatnio zwrócił uwagę dr Andrzej Biernat, zastępca dyrektora Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Jego zdaniem formuła targów pomaga łączyć różne gałęzie ochrony dziedzictwa – archiwa, biblioteki, muzea i konserwatorów zabytków – które jeszcze w XIX wieku zostały rozdzielone na specjalistyczne dyscypliny.

Jak wspomniano, targi to także swoiste „święto” społeczności zajmującej się ochroną dziedzictwa. Dlatego też w trakcie ich trwania wręczono tradycyjnie Nagrodę Grand Prix, honorującą ludzi zasłużonych dla dbania o materialne ślady przeszłości. W tym roku trafiła ona do Pana Aleksandra Starzyńskiego, do 2014 roku wieloletniego Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Choć sam uhonorowany był nieobecny, to na pierwszy rzut oka widać było, że jest to osoba dobrze znana całemu środowisku.

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

Co nowego w ochronie dziedzictwa?

Targi to pod względem zdobywania wiedzy i wymiany poglądów na ochronę dziedzictwa ważne wydarzenie. Świadczą o tym wydarzenia towarzyszące, które odbywają się obok przestrzeni wystawowej. Najważniejsze z nich to Ogólnopolskie Dni Konserwatorskie: Teoria i Praktyka, w ramach których odbywają się wykłady i prezentacje przedstawicieli różnych instytucji i specjalizacji. Rangi części merytorycznej warszawskiej imprezy dodaje fakt, że niektóre panele trwającego właśnie II Kongresu Konserwatorów Polskich „Przeszłość dla Przyszłości” (organizowanego raz na 10 lat) mają miejsce właśnie w ramach targów.

REKLAMA

Goście pierwszego dnia uczestniczyć mogli m.in. w panelach „Orzecznictwo administracyjne i konserwatorskie”, „Polskie prawo ochrony zabytków – propozycje zmian” oraz „Europejskie trendy w badaniach i konserwacji zabytkowych, drewnianych więźb dachowych” oraz sesji „Dziedzictwo kultury w zagrożeniu – nowe wyzwania” organizowanej przez Polski Komitet Błękitnej Tarczy. Wśród punktów programu planowanych na kolejne dwa dni targowe uwagę zwracają m.in. „Iluminacje obiektów zabytkowych”, „Ochrona Wojskowych Nieruchomości Zabytkowych”, „Archiwistyka społeczna – porządkowanie i zabezpieczanie zbiorów”, „Praktyczne realizacje prac konserwatorskich w bibliotekach polskich” (czwartek), „Archeologia na autostradach – sukces czy porażka”, „Bezpieczeństwo przeciwpożarowe zbiorów i osób przebywających w obiektach zabytkowych” (piątek).

W hali targowej można także obejrzeć wystawy m.in. poświęcone konserwacji polskiej części Parku Mużakowskiego po 1989 r., Historycznym więźbom dachowym kościołów warszawskich, konserwacji ołtarzu Wita Stwosza czy archiwom rodzinnym z AP Lublin.

Nowinki technologiczne

To miejsce daje szansę spotkania ludzi nauki ze specjalistami zajmującymi się stroną techniczną – mówi o głównej idei targów Joanna Kuźma. Przyjrzenie się stoiskom i wystawcom targowym mówi sporo o tym, jak ważne we współczesnej ochronie dziedzictwa są właśnie nowe technologie.

Z czym kojarzy się przede wszystkim wspomniana ochrona szeroko rozumianych zabytków? Przede wszystkim z zapobieganiem fizycznemu zniszczeniu wartościowych śladów przeszłości. Ciekawym przykładem zabezpieczenia przed niszczącą mocą ognia jest instalacja prezentowana na stoisku firm INSAP/INSTAC. Pierwsza z nich zajmuje się sprzedażą tradycyjnego systemu czujek przeciwpożarowych, druga z nich dystrybuuje w Polsce fińską aparaturę służącą do gaszenia ewentualnych pożarów. Wykorzystuje ona jednak nie tradycyjny „strumień” wody, a mgłę wodną, która skutecznie, a jednocześnie bezpiecznie chroni obiekty zabytkowe przed ogniem. Goście targów mogli zobaczyć na własne oczy działanie tej technologii na przykładzie zamkniętej szklanej klatki wystawionej na tym stoisku. Co jest najważniejszym celem firmy na targach? – Będziemy starać się pokazywać gościom naszą technologię, by wiedzieli jakie rozwiązania są możliwe – mówi Sławomir Karkocha, przedstawiciel INSTAC obecny na targach.

REKLAMA

Ale zabezpieczenie dziedzictwa to także jego utrwalanie, a w razie możliwości także udostępnianie w formie wygodnej dla odbiorcy i nieinwazyjnej dla zabytku. Jednym słowem: dygitalizacja zbiorów, czyli ulubiona rzecz badaczy, którzy lubią korzystać z różnych źródeł na swoich komputerach osobistych. O tym, jakie możliwości daje obecnie skanowanie można przekonać się na stanowisku firmy Mikrofilm-Service, prowadzącej sklep internetowy Skanowanie.pl. Można było zobaczyć tu różne skanery: do książek i dokumentów, map oraz mikrofilmów. – Każdy dobierze tu coś dla siebie – stwierdza przedstawiciel firmy Tomasz Krzyżanowski. Rozmowa ze specjalistami od skanowania pozwala poznać pełną ofertę ich przedsiębiorstwa, posiadającego własną pracownię dygitalizacyjną, prowadzącą usługi zarówno dla większych, jak i mniejszych kontrahentów.

Spacer po targach to okazja do zobaczenia wielu różnych stoisk i firm – sprzedawców sprzętu fotograficznego, specjalistycznych mikroskopów, laboratoriów konserwatorskich, producentów materiałów przydatnych w pracach renowacyjnych, architektów specjalizujących się w pracach inwentaryzacyjnych. Bo jak się okazuje, ochrona zabytków nie sprowadza się w dzisiejszych czasach tylko do znanych zamków królewskich czy wielkich bibliotek, ale również obiektów sakralnych czy wojskowych, jak również znajdujących się w rękach prywatnych (kamienic lub pałaców) – prawo wszak nakazuje właścicielowi obiektu dbanie o jego ochronę.

***

Choć targi można uznać za imprezę niszową (wszak większość nabywców pokazywanych urządzeń i usług to duże instytucje), pokazują one, że kwestia ochrony dziedzictwa historycznego jest wciąż żywa i budząca zainteresowanie. Miejmy nadzieję, że kroki poczynione w czasie warszawskiej imprezy przełożą się na konkretne inicjatywy służące naszemu wspólnemu dobru.

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone