W poniedziałek, 30 listopada w Wyborczej

opublikowano: 2015-11-30 10:02
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Wolne słowo w zimnej wojnie. Przez 35 lat CIA różnymi metodami przerzuciła do krajów bloku wschodniego 10 mln książek, najwięcej do Polski. Orężem w walce z komunizmem były nie tylko publikacje dotyczące polityki, ale też literatura piękna, słowniki, a nawet zachodnie magazyny kolorowe.
REKLAMA

Ponadto w wydaniu:

  • Gracz. „Gracz” to niemal autobiograficzny zapis doświadczeń nałogowego hazardzisty, który powoli stacza się na dno - traci miłość, trafia do więzienia i ciągle żyje iluzją, że następnego dnia przyjdzie wygrana. Ale nawet jeśli tak się stanie, gracz wraca do kasyna, już nie dla kolejnej wygranej, ale dla samej gry. Taki jest los hazardzisty. Dostojewski dobrze wiedział, o czym pisze.
  • Szaleństwa nimfomanki. W latach 60. trochę nieoczekiwanie dla siebie Anaïs Nin i Henry Miller stali ikonami rewolucji seksualnej w Ameryce. Dopiero wtedy wielu czytelników dowiedziało się o płomiennym romansie dwójki sławnych pisarzy sprzed 30 lat. Romansie, w którym brało udział jeszcze kilka innych osób.
  • Wódka to polityka. Pozwalała trwać imperium, przyczyniała się do sukcesu Archipelagu Gułag lub kolektywizacji, bez wódki nie byłoby pieniędzy na stalinowską industrializację ZSRR. Wódka ułatwia terror. W miejscach masowych kaźni, w tym na osławionym poligonie strzeleckim NKWD w Butowie pod Moskwą, gdzie według dzisiejszych ocen spoczywa w zbiorowych mogiłach ponad 20 tys. ofiar terroru lat 30. - beczki z darmową wódką przytępiały zmysły tajnych służb.
REKLAMA
Komentarze

O autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone