Józef Poniatowski: „Większy niż król ten książę”?

opublikowano: 2019-03-21 16:01— aktualizowano: 2021-05-07 07:48
wolna licencja
poleć artykuł:
Jak wyglądało życie Józefa Poniatowskiego, dowódcy, który tuż przed śmiercią miał wyrzec patetyczne słowa: „Bóg mi powierzył honor Polaków. Jemu tylko go oddam”? Czy faktycznie, jak sugerował tytuł powieści biograficznej Stanisława Szenica, „większy niż król [był] ten książę”?
REKLAMA

Józef Poniatowski – zobacz też: Tadeusz Kościuszko: obywatel świata?

Józef Poniatowski na portrecie pędzla Marcello Bacciarellego (1778 r, domena publiczna).

Józef Poniatowski zginął na polu bitwy, która zadecydowała o upadku napoleońskiej Francji i przekreśliła marzenie pokolenia o powrocie suwerennego państwa polskiego na mapę Europy. W ostatnich dniach swojego życia odrzucił myśli o kapitulacji i rezygnacji z walki. Do swoich żołnierzy apelował, by w żadnej sytuacji „nie splamili charakteru narodowego” i „umierali śmiercią mężnych”. Pod Lipskiem narodziła się legenda „polskiego Bayarda”: romantycznego rycerza bez trwogi i skazy...

Józef Poniatowski: żołnierz i bon vivant

Przyszły marszałek Francji urodził się 7 maja 1763 roku w Wiedniu w Pałacu Kinskich. Był pierworodnym synem Andrzeja Poniatowskiego herbu Ciołek i Teresy z Kinskich, damy dworu cesarzowej Marii Teresy. Rok później jego stryj Stanisław został koronowany na króla Rzeczpospolitej. Książę Józef wychował się w kosmopolitycznym środowisku stolicy Habsburgów, mówił biegle po niemiecku i francusku. Ojczystego języka nie zapomniał m.in. dzięki dobrym relacjom ze Stanisławem Poniatowskim, który w 1789 roku wezwał bratanka do kraju („Bóg dał Ci urodzić się Polakiem, a sądzę, iżem Ci dowiódł, że Ci zastępuję ojca. Z tytułu jednego i drugiego pisze do Ciebie i żądam, abyś się nam powrócił, jak będzie można najprędzej przyzwoicie to uczynić”).

Mimo młodego wieku królewski bratanek został mianowany generałem majorem armii koronnej. Wcześniej, podobnie jak zmarły w 1773 roku Andrzej Poniatowski, służył w wojsku austriackim – był adiutantem cesarza, uczestniczył w wojnie z Turcją. Walczył wówczas ramię w ramię z kilka lat młodszym Karlem Philippem Schwarzenbergiem, późniejszym zwycięzcą spod Lipska.

Pułkownik Piotr Königsfels udziela lekcji jazdy konnej księciu Józefowi Poniatowskiemu (Bernardo Bellotto, 1773, domena publiczna).

W maju 1791 roku zapewniał ochronę wojskową sejmowi podczas uchwalania pierwszej polskiej ustawy zasadniczej. Rok później uczestniczył w wojnie z Rosją. Odznaczył się pod Połonnem i Zieleńcami. Dowodził obroną linii wyznaczonej przez rzeki Dniepr i Dniestr. Po przystąpieniu króla do konfederacji targowickiej złożył komendę, odesłał przyznane wcześniej ordery i wyjechał do Wiednia. Do kraju powrócił w trakcie insurekcji kościuszkowskiej, walczył wówczas w obronie stolicy.

REKLAMA

Po upadku państwa polsko-litewskiego wycofał się z życia publicznego i skupił się na życiu towarzyskim. W pałacu Pod Blachą skupił wokół siebie warszawską „złotą młodzież”. Hulaszczy tryb życia księcia Pepi (jak go nazywano) był powszechnie znany i krytykowany. Mimo, że całe życie otaczał się kobietami, nigdy się nie ożenił, miał jednak dwóch synów z nieformalnych związków. Wśród jego licznych kochanek wyróżniała się dziesięć lat starsza Henrietta de Vauban, która była faktyczną panią domu w warszawskiej rezydencji Poniatowskiego. M.in. dzięki jej zabiegom, po wkroczeniu wojsk francuskich na ziemie polskie, książę Józef uzyskał poparcie napoleońskich oficjeli, w tym marszałka Joachima Murata.

Józef Poniatowski: u boku Napoleona

Portret Józefa Poniatowskiego (Franciszek Paderewski, 1814, domena publiczna).

W grudniu 1806 roku Józef Poniatowski – a nie popierany przez starych legionistów Jan Dąbrowski – objął nadzór nad tworzoną u boku cesarza Francuzów armią polską. Mimo, że nie brał udziału w zakończonej pokojem w Tylży kampanii 1806-1807, miał duże zasługi w organizacji i modernizacji wojska. Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego objął funkcję ministra wojny i szybko zyskał aprobatę Louisa Nicolasa Davouta. Najzdolniejszy spośród napoleońskich marszałków był bowiem początkowo sceptycznie nastawiony do polskiego księcia. 21 marca 1809 roku oficjalnie został naczelnym dowódcą armii Księstwa Warszawskiego.

Swoje talenty dowódcze w pełni zademonstrował podczas wojny z Austrią. Najpierw w kwietniu stoczył nierozstrzygniętą bitwę pod Raszynem na przedpolu Warszawy, a następnie poprowadził skuteczną ofensywę na prawym brzegu Wisły – opanował Zamość, Lublin i Sandomierz. W lipcu triumfalnie wkroczył do Krakowa, który po podpisaniu pokoju, wraz z całą Galicją Zachodnią i ziemią zamojską, został włączony w rozszerzone granice Księstwa. Kampania była dużym sukcesem królewskiego bratanka, który mierzył się z przeważającymi liczebnie siłami Habsburgów.

Dziękujemy, że z nami jesteś! Chcesz, aby Histmag rozwijał się, wyglądał lepiej i dostarczał więcej ciekawych treści? Możesz nam w tym pomóc! Kliknij tu i dowiedz się, jak to zrobić!

Książę Józef Poniatowski przed frontem grenadierów (January Suchodolski, 1857, domena publiczna).

W 1811 roku Józef Poniatowski miał odradzać Napoleonowi podjęcie kampanii przeciwko Rosji. Ostateczni w pochodzie Wielkiej Armii na wschód dowodził 5. korpusem polskim. Pod swoją komendą miał jednak tylko część polskich pułków. Walczył pod Smoleńskiem i Borodino, a podczas odwrotu został kontuzjowany, przez co zdecydował się wówczas na oddanie dowództwa generałowi Józefowi Zajączkowi. Sam, po przeprawie przez Berezynę, udał się do Warszawy. W pierwszych miesiącach 1813 roku, mimo postępującej ofensywy sił cara Aleksandra, zasłużył się szybkim odtworzeniem wojsk Księstwa Warszawskiego. Jego zamiarem było przedłużenie politycznego bytu stworzonego przez cesarza Francuzów. Wycofał się do Krakowa. Mimo presji ze strony Rosjan, książę do końca pozostał wierny Bonapartemu.

REKLAMA

Poniatowski przeprowadził dowodzony przez siebie korpus przez Czechy do Saksonii, gdzie połączył się z Wielką Armią i wziął udział w kampanii przeciwko koalicji antyfrancuskiej (Rosja, Austria, Prusy, Szwecja). 16 października 1813 roku, pierwszego dnia „bitwy narodów” pod Lipskiem, pięćdziesięcioletni dowódca otrzymał godność marszałka Cesarstwa. Nominację zawdzięczał osobistej odwadze, wierności, talentom wojskowym oraz… protekcji Murata.

Józef Poniatowski: śmierć i ocena

19 października 1813 roku, w ostatnim dniu decydującego dla losów Napoleona i kontynentu starcia, ranny książę utonął podczas próby przedostania się na drugi brzeg rzeki Elstery. Jak wyglądały ostatnie godziny życia królewskiego bratanka?

„Chwilami tracił już przytomność, ale dosiadł nowego konia i jadąc wzdłuż brzegu Elstery szukał możliwości przeprawy. […] Książę widząc nadbiegających żołnierzy nieprzyjacielskich skoczył w mętne, wezbrane wody rzeki. Wynurzył się jeszcze wśród płynących szczątków taboru desek, kłód i trupów, ale ponownie tracąc przytomność, a może otrzymawszy nową, śmiertelną ranę, już osiągając drugi, zbawczy brzeg ześlizgnął się z konia w nurty rzeki. Skoczył mu na ratunek jeden z oficerów jego sztabu – kapitan francuski Hipolit Blechamps, ale i on znalazł śmierć w Elsterze. […] W rzeczywistości Poniatowski szedł ku śmierci przez świadomy wybór najlepszej w jego mniemaniu służby dla ojczyzny, a wielkość i znaczenie zmagań pod murami Lipska nadały jego decyzjom i śmierci szczególne wymiary”. ~ Jerzy Skowronek, Książę Józef Poniatowski.
REKLAMA
Napoleon i Poniatowski w bitwie pod Lipskiem (January Suchodolski, domena publiczna).

Napoleon Bonaparte stwierdził, że głównodowodzący armii Księstwa Warszawskiego „zginął zaszczytnie po oddaniu mi wielkich usług, dla których mianowałem go marszałkiem Francji”.

Zwłoki „polskiego Bayarda” w honorowej asyście wojskowej przewieziono w 1814 roku do ojczyzny. Ciało zostało złożone w warszawskim kościele Świętego Krzyża, a trzy lata później przeniesiono je na Wawel.

***

Większość historyków pozytywnie ocenia postać jedynego cudzoziemskiego marszałka Napoleona. Warte docenienia są przede wszystkim jego talenty wojskowe i organizacyjne. Książę umiejętnie wykorzystał swoje austriackie doświadczenia dla stworzenia nowoczesnej armii polskiej. W opinii Stanisława Herbsta jako dowódca „szerokością horyzontów i inteligencją górował nad bardziej zasłużonymi kolegami”. Potrafił zaadaptować się do porewolucyjnego modelu prowadzenia wojny i taktyki cesarza Francuzów. Na polu bitwy nigdy się nie oszczędzał. W kryzysowych momentach przeważnie podejmował dobre decyzje. Ani razu nie doprowadził do wojennej katastrofy i potrafił zwyciężyć silniejszego przeciwnika.

Ostatnia szarża Poniatowskiego pod Lipskiem (Richard Caton Woodville, domena publiczna).

Wybrał Polskę i sojusz z Francją, który na początku „wieku pary” był jedyną realną szansą na odbudowanie rozczłonkowanego przez zaborców państwa. W swojej decyzji trwał do końca. Czy był zatem „większy niż król ten książę”? Niewątpliwe tak. Swoimi zasługami dla ojczyzny znacznie bowiem przewyższył dorobek swojego stryja, uważanego często za jednego z najgorszych monarchów w historii Polski. O wyższości i wielkości młodszego z Poniatowskich przekonany był jego biograf profesor Skowronek:

„Dzięki swej postawie w najtrudniejszym końcowym okresie jego sylwetka zyskała trwały urok w wyobraźni i sentymentach kolejnych pokoleń. Stała się jednym z najpopularniejszych wzorów nowożytnego rycerstwa na przełomie dwóch epok. Swym bohaterstwem, determinacją i śmiercią książę Poniatowski symbolizował dramatyczną epokę polskich ofiarnych dążeń i polskich katastrof, a zarazem w jakiejś mierze >>podniósł swoim imieniem i opromienił naród<<, któremu u schyłku XVIII stulecia brakło w tragicznej narodowej sytuacji wśród polityków ludzi z wielkim charakterem”.

Bibliografia

  • Bielecki Robert, Encyklopedia wojen napoleońskich, Trio, Warszawa 2001.
  • Leśniewski Sławomir, Książę Józef: wódz i kochanek, Bellona, Warszawa 2014.
  • Skowronek Jerzy, Książę Józef Poniatowski, Zakład Narodowy im. Osssolińskich, Wrocław 1986.
  • Szenic Stanisław, Większy niż król ten książę, Wydawnictwo MON, Warszawa 1976.

Redakcja: Paweł Czechowski

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Piotr Bejrowski
Absolwent historii i politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Sportowiec-amator, podróżnik. Autor tekstów popularnonaukowych. Redaktor e-booków wydawanych przez Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone