Winlandia: niespełniony „amerykański sen” wikingów

opublikowano: 2022-05-24 17:02
wolna licencja
poleć artykuł:
Żywioł doprowadził Leifa Erikssona do wybrzeży Winlandii. Był to prawdziwy dar od Boga lub Odyna. Żyzne ziemie, gęste lasy oraz zielone pastwiska stanowiły podatny grunt pod zasiedlenie. Dlaczego więc nie wykorzystano potencjału terenów Ameryki Północnej a legendarna ziemia zyskała status przeklętej?
REKLAMA
Fragment mapy Winlandii z XV wieku, domniemana kopia XIII-wiecznego oryginału (obecnie uznawana za fałszerstwo)

Wspomnienie legendarnej Winlandii zachowało się na kartach Sagi o Grenlandczykach oraz Sagi o Eryku Rudym. Informacje nie są jednak kompletne. Trudno zrekonstruować drogę i samo miejsce docelowe podróży, gdy relacje zawierają wiele różnic lub w ogóle wzajemnie się wykluczają. Sagi jako epickie dzieła literackie zaistniały dopiero w XIII i XIV wieku. Ich pierwotny trzon opierał się na opowieści ustnej, która potrafiła być niekonsekwentna. Słuchacze zapamiętywali więc szczegóły budzące zainteresowanie, jednocześnie wypierając z pamięci fakty o wiele istotniejsze dla fabuły, ale za to mniej absorbujące. Pierwotny przekaz z każdym podaniem ulegał coraz większemu zniekształceniu. Mimo wszystko autorzy obu sag gwarantują wiarygodność spisanych opowieści. Warto podjąć się ryzyka i wraz z Leifem Erikssonem udać się w trzymającą w napięciu podróż przez Atlantyk. Interaktywna gra karciana CARTAVENTURA-WINLANDIA zapewnia właśnie taką realną możliwość.

Kto odkrył Winlandię?

Sprzeczności na temat Winlandii pojawiają się już na samym początku opowieści o niezwykłym lądzie. Fundamentalny spór dotyczy kwestii odkrywcy. Saga o Grenlandczykach podaje, że pierwszą osobą, która ujrzała nowy ląd na zachodzie był Bjarni Herjolfsson, ale Leif zbadał te dziewicze ziemie i nadał im nazwy. Z kolei w Sadze o Eryku Rudym autor marginalizuje udział Leifa w wyprawach, sprowadzając go do roli przypadkowego odkrywcy Winlandii. Saga przypisuje cały udział w organizacji nowych ziem Islandczykowi Thorfinnowi Karlsefniemu.

W szerszej świadomości nordyckiego społeczeństwa prawdziwym odkrywcą Winlandii i pierwszym jej gospodarzem był Leif Eriksson. Tak podają przynajmniej źródła: Księga Zasiedlenia Sturli Thordssona z drugiej połowy XIII wieku, prawie wszystkie wersje Sagi o Olafie Tryggvasonie oraz kilka innych tekstów opartych na Sadze o Eryku Rudym. Jaki więc był udział Bjarniego w odkryciu nowego lądu? Istnieją dwie możliwości. Herjolfsson i Eriksson odkryli Winlandię niezależnie od siebie lub Leif zainspirowany opowieścią sprzed 15 lat postanowił ok. roku 1000 zorganizować ekspedycję i wyruszyć w wyprawę na zachód. W każdym przypadku zaważył los. Zarówno Bjarni, jak i Leif dotarli do zachodniego wybrzeża za sprawą sztormu.

Obraz przedstawiający Leifa Erikssona dopływajacego do wybrzeży Winlandii

Leif w przeciwieństwie do swojego poprzednika zszedł na ląd. Prawdopodobnie spędził tam zimę, rozpoczął budowę osady oraz eksplorował okolicę. Winlandia uchodziła za kraj o ciepłym klimacie i łagodnych zimach. Lasy obfitowały w zwierzynę, a jeziora i rzeki w ryby. Rosła tam winorośl oraz wysokie drzewa stanowiące doskonały budulec. Leif wraz z towarzyszami wybrał na miejsce osady teren, gdzie rzeka wypływała z jeziora i wpadała do morza. Po jakimś czasie powrócił do Grenlandii z ładunkiem egzotycznych towarów, wśród których znalazło się solidne drewno oraz winne grona.  

REKLAMA

Winlandia: Kraj Wina czy Pastwisk?

Pierwsza wzmianka o Vinland pojawiła się między 1075 a 1080 rokiem w dziele Gesta Hammaburgensis Ecclesiae pontificum (Historia Arcybiskupstwa w Hamburgu) pióra Adama z Bremy. Autor powołał się na autorytet duńskiego króla Svena Estridssona i przedstawił Winlandię w takich oto słowach: „na tamtym oceanie […] wyspa znana jako Kraj Wina, gdyż rosną tam dzikie winogrona, które dają świetne wino. Jest tam też dziko rosnące zboże”. Niemiecki kronikarz popełnił jednak błąd. Prawidłowa nazwa Winlandii wywodziła się od staronorweskiego słowa ‘vin’ oznaczającego „łąkę” lub „pastwisko” a nie „wino” zapisywane jako ‘vín’. Być może w wyobrażeniach Adama z Bremy nowo odkryta kraina jawiła się jako miejsce dobrobytu, które zapewne skojarzył z cennym trunkiem. Niestety tę pomyłkę w swoich przekazach powielali również autorzy islandzcy, powołujący się na autorytet słynnego kronikarza.

Rekonstrukcja obrazu autorstwa Albinusa Hasselgrena przedstawiająca wikingów i rdzennych Amerykanów wspólnie celebrujących Eucharystię

Wyprawa do Winlandii, dodatkowo kreowanej na Krainę Wina mogła stanowić pewną pokusę. Żyzne ziemie, zielone łąki i dostatek zwierzyny w połączeniu ze źródłem drogocennego alkoholu brzmiały jak namiastka Walhalli. Na północ od Winlandii znajdowała się Marklandia i Hellulandia. Marklandia była kraina wielkich, gęstych lasów oraz szerokich plaż. Najdalej na północ rozciągała się Hellulandia – skalisty, nieurodzajny i zimny kraj, który przywodził na myśl Nilfheim pod rządami bogini śmierci Hel. To pustkowie znajdowało się najbliżej granic Grenlandii.

Sceneria tych przestrzeni wydawała się być odrealniona, choć istniała naprawdę. Podróż po lądzie przypominała mityczną drogę bohatera. Śmiałek musiał „umrzeć” w pustce, następnie przejść inicjację w „krainie Olbrzymów”, aby wreszcie udać się do miejsca przeznaczenia, którym niewątpliwie była Winlandia.

Blaski i cienie wyprawy do Winlandii

Zakończona sukcesem wyprawa Leifa Erikssona wzbudziła zainteresowanie mieszkańców grenlandzkiej osady. Opowieści o dobrobycie panującym w Winlandii rozbudziły wyobraźnię i ambicję wśród młodego pokolenia osadników. Synowie Eryka Rudego upatrywali w wyprawie na zachód szansę na sławę i prestiż, jaką wcześniej zyskał ich ojciec zasiedlając Grenlandię. Z tego powodu bracia Leifa Erikssona również postanowili podbić tereny Winlandii.

REKLAMA

Podobnie jak z kwestią pierwszeństwa, tak i w liczbie wypraw do Winlandii zaistniała pewna nieścisłość. W Sadze o Grenlandczykach szacuje się, że ekspedycji było pięć (Leifa, Thorwalda, Thorsteina, Karlsefniego i Freydis). Z kolei Saga o Eryku Rudym przywołuje tylko dwie podróże. Samotnej wyprawy podjął się Thorstein, natomiast wspólnie na morze wypłynęli Karlsefni, Thorwald i Freydis.

Pierwsza próba powrotu do Winlandii zakończyła się niepowodzeniem. Statek Thorsteina błądził na niespokojnych wodach Atlantyku przez całe lato. Najmłodszy brat Leifa cudem powrócił do domu. Przytłaczało go poczucie klęski. Nie odnalazł lądu, o którym tak bardzo marzył. Thorstein niebawem zapadł na śmiertelną chorobę. Przed śmiercią przepowiedział swojej żonie Gudrid, że poślubi Islandczyka, któremu urodzi sławnych potomków.

Chcesz przeżyć niezwykłą przygodę i zgłębić tajemnice Winlandii? Kup grę: „CARTAVENTURA-WINLANDIA

Thomas Dupont, Arnaud Ladagnous
„CARTAVENTURA: Winlandia”
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Muduko
Ilustracje:
Guillaume Bernon, Jeanne Landart
Seria:
CARTAVENTURA
Format:
opakowanie 125x125x40 mm
EAN:
5904262955656
Czas:
60 min.
Rekonstrukcja długiego domu w L'Anse aux Meadows, fot. D. Gordon E. Robertson

Gudrid rzeczywiście poślubiła islandzkiego przybysza. Był nim bogaty kupiec Thorfinn Karlsefni. Postanowił wraz z żoną osiedlić się w Winlandii. Nie wykluczone, że w wyprawie uczestniczyło rodzeństwo Leifa Erikssona, czyli Thorwald i Freydis. Odkrywcy płynęli wzdłuż lądu z północy na południe i konsekwentnie nadawali nazwy nowym terenom. Po dotarciu do założonej przez Leifa osady, koloniści spędzili tam kolejne trzy lata. Gudrid urodziła wtedy syna Snorriego – uznawanego w sagach za pierwsze białe dziecko zrodzone na nowym kontynencie. W tym czasie przybysze nawiązali kontakty z tubylcami. Początkowo miał one charakter pokojowy i opierały się na handlu. Skandynawowie wymieniali swoje towary na skóry i futra, ale jedno ze spotkań zakończyło się krwawym konfliktem między przybyszami a rdzenną ludnością (nazywaną Skraelingami). Wzajemna niechęć systematycznie narastała. Jej konsekwencją była śmierć Thorwalda, którego trafiła inuicka strzała.

REKLAMA

Ostatnia wyprawa, która w sposób tragiczny zakończyła osadnicze eskapady do Winlandii została przedstawiona w Sadze o Grenlandczykach. Freydis śladem swoich braci postanowiła wyruszyć do Winlandii. Żywiła nadzieję, że wyprawa pozwoli jej szybko dorobić się znacznego majątku. Wspólną podróż zaproponowała dwóm islandzkim braciom – Helgiemu i Finnbogiemu. Umówili się na równy udział w zyskach oraz na sprawiedliwy podział załogi. Każda ze stron obiecała zabrać ze sobą nie więcej niż 30 mężczyzn. W porcie okazało się, że Freydis nie zamierzała dotrzymać danego słowa. Wprowadziła na swój statek dodatkowych 5 towarzyszy. Siostra Leifa Erikssona od samego początku była negatywnie nastawiona do Islandczyków. Cały pobyt w Leifsbudir (osadzie założonej przez Leifa) dążyła do konfrontacji. Traktowała islandzkich braci jak intruzów, którzy pragną pozbawić ją rodowego majątku. Rzeczywiście Helgi i Finnbogi mieli plan pozostać na dłużej w bajecznej Winlandii, ale nie zamierzali lekceważyć zdania głównej organizatorki wyprawy.

Pewnego poranka Freydis zbudziła swego męża Thorvarda, skarżąc się, że islandzcy bracia ją skatowali. Za pomocą manipulacji i kłamstw zmusiła go do zemsty na niewinnych ludziach. Thorvard wraz ze swoją kompanią dopadł członków islandzkiej załogi pogrążonych jeszcze we śnie. Przy życiu pozostało zaledwie 5 kobiet, gdyż żaden z mężczyzn nie odważył się ich zabić. Freydis nie posiadała takich skrupułów. Chwyciła siekierę i bez mrugnięcia okiem zadała śmiertelne ciosy. Po masakrze wrócił jej dobry humor. Obawiała się jednak reakcji brata i nakazała milczeć wszystkim zaangażowanym w ten niechlubny występek. Z czasem Leif poznał prawdę i przeklął swoją siostrę i jej potomstwo.

L’Anse Aux Meadows dawną Winlandią?

Gdzie dokładnie mogły znajdować się urodzajne ziemie odkryte przez Leifa Erikssona? To pytanie przez wieki nie uzyskało konkretnej odpowiedzi. Pewien trop pojawił się w 1960 roku, kiedy to norweski pisarz i hobbysta Helge Ingstad wyruszył wraz z żoną Anne Stine do Kanady, aby podążyć szlakiem skandynawskich sag. Oparciem w ich badawczej podróży mogła być również książka nowofundlandzkiego agenta ubezpieczeniowego i historyka Williama A. Munna (1864–1939), który przestudiował europejskie źródła literackie i na ich podstawie wysunął teorię o potencjalnym miejscu lądowania Grenlandczyków. Z jego obserwacji wynikało, że wikingowie mogli zacumować u wybrzeża miejscowości L’Anse Aux Meadows (fr. Zatoka Meduz) na północnych terenach dzisiejszej Nowej Funlandii, co w rezultacie okazało się słusznym przypuszczeniem.

REKLAMA
Flaga Winlandii, fot. Urocyon

Dokładnie w tym miejscu małżeństwo odnalazło ślady obecności nordyckiego osadnictwa. Wykopaliska pod kierownictwem Anne Steine Ingstad, która z zawodu była archeologiem, rozpoczęły się w 1961 roku i trwały 7 lat. Kolejne poszerzone badania archeologiczne przeprowadzono z inicjatywy rządu kanadyjskiego w latach 70. Prawie dwie dekady intensywnych prac eksploracyjnych sprawiły, że legendarne opowieści o Winlandii stawały się coraz bardziej realne. Odsłonięto pozostałości trzech długich domów, które strukturą przypominały te odkryte na Grenlandii. Każdy z nich składał się z centralnej hali oraz mniejszych pomieszczeń stanowiących przybudówki. Na terenie dawnej osady znaleziono również ślady czterech budowli, które mogły pełnić rolę hangarów na łodzie. Osadę przedzielała niewielka rzeka Black Duck Brook. Po drugiej stronie tego potoku odkopano relikty kuźni i kopiec do wypalania węgla drzewnego. Największe z domostw prawdopodobnie należało do przywódcy. Świadczy o tym choćby układ pomieszczeń. Budowla posiadała osobną sypialnię oraz długą halę podzieloną na dwie części, w której znajdowały się odrębne paleniska. Niewątpliwie było to miejsce, gdzie odbywały się wspólne uczty oraz wiece. Ten przybytek mógł początkowo zamieszkiwać Thorwald, a następnie jego siostra Freydis.

Artefakty ruchome również stanowią świadectwo obecności Grenlandczyków na nowofunlandzkiej ziemi. Ozdoby i narzędzia użytkowe, w tym krzemienne krzesiwa, jednoznacznie wskazywały na skandynawski krąg kulturowy. Datowanie radiowęglowe potwierdziło realność podań zawartych w sagach. Osada została założona ok. 1000 roku i funkcjonowała bardzo krótko. Na podstawie poszlak oraz przyjętych przez Skandynawów schematów organizacji można przypuszczać, że osadnicy zamieszkujący Winlandię zajmowali się hodowlą, myślistwem oraz rybołówstwem.

Czym dokładnie było L’Anse Aux Meadows? Czy była to osada Leifsbudir z Sagi o Grenlandczykach, czy może Straumsfiord lub Hop z Sagi o Eryku Rudym? Dane dotyczące ukształtowania terenu oraz opisy występującej w tych miejscach flory i fauny wzajemnie się przenikają, tworząc obraz jednego mitycznego osiedla.

REKLAMA

Winlandia rajem utraconym?

Plany zasiedlenia Winlandii przez kolonie skandynawskie zakończyły się porażką. Żyzne ziemie Winlandii oferowały znacznie więcej osadnikom niż Grenlandia i Islandia. Mimo wszystko odkrywcy nie zdołali utrzymać w tym miejscu stałej osady, a wspomnienia o Nowym Świecie zatarły się w zbiorowej pamięci zaledwie po kilkudziesięciu latach. Jakie były zatem powody niepowodzenia ekspedycji? Nie mogła być ona skuteczna, choćby ze względu na niewielki potencjał demograficzny i gospodarczy kolonii grenlandzkiej. Na początku XI wieku osiedla grenlandzkie zamieszkiwało łącznie zaledwie 500 osób. Sporą część społeczności stanowili młodzi mężczyźni. Koloniści nie mogli sobie pozwolić na ich nieobecność w życiu wspólnoty. W końcu jako silni, energiczni i przedsiębiorczy młodzieńcy byli jej fundamentem. Z drugiej strony, brakowało gwarancji pozwalającej wierzyć, że śmiałkowie odniosą jakikolwiek sukces na obcych, rozległych i najprawdopodobniej niesprzyjających terenach.

Fragment rekonstrukcji osady w L'Anse-aux-Meadows

Sagi wspominają również o co najmniej zdystansowanym stosunku tubylców do przybyszów. Brak porozumienia z czasem eskalował i doprowadził do otwartych konfliktów. Można zadać sobie pytanie, dlaczego wprawieni w boju wikingowie nie zdołali pokonać pierwotnych inuickich ludów? Odpowiedź paradoksalnie wydaje się być bardzo prosta. Miejscowi posiadali przewagę liczebną oraz doskonale znali każdy skrawek ziemi, na której toczyli walki z najeźdźcą. Podbój Winlandii nie powiódł się również ze względów logistycznych. Grenlandzcy osadnicy nie posiadali statków pełnomorskich, które sprawnie mogłyby sprowadzić niezbędne wsparcie w ludziach i sprzęcie. Łodzie, którymi wówczas dysponowali wikińscy koloniści nie były w stanie przetransportować wystarczającej liczby żelaznej broni. Ciężkie ładunki na pokładzie zwiększały ryzyko zatonięcia na wzburzonych wodach w pobliżu Winlandii.

Konflikty i wewnętrzne waśnie również wpłynęły na rozbicie nowo powstałego kolektywu. Szczególnie szkodliwym wydarzeniem była wyprawa zorganizowana przez Freydis, która zakończyła się morderstwem współtowarzyszy. Baśniowa kraina została zbroczona krwią i owiana złą sławą. W świadomości ludów Północy, a zwłaszcza wśród Islandczyków, Winlandia prawdopodobnie zyskała status ziemi przeklętej. Stopniowo wspomnienie o Winlandii zanikało z świadomości zbiorowej Skandynawów, a jej status wydawał się niemal wyimaginowany. Na początku XIV wieku, gdy Hauk Erlendsson kazał w swoim zbiorze umieścić Sagę o Eryku Rudym, Winlandia uzyskała miano „Dobrej”. Taki przydomek określał legendarne krainy, którymi stała się również ziemia odkryta przez Leifa Erikssona.

Chcesz przeżyć niezwykłą przygodę i zgłębić tajemnice Winlandii? Kup grę: „CARTAVENTURA-WINLANDIA

Thomas Dupont, Arnaud Ladagnous
„CARTAVENTURA: Winlandia”
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Muduko
Ilustracje:
Guillaume Bernon, Jeanne Landart
Seria:
CARTAVENTURA
Format:
opakowanie 125x125x40 mm
EAN:
5904262955656
Czas:
60 min.

Bibliografia:

  • Livingston Michael, More Vinland maps and texts. Discovering the new World Higden’s Polychronicon, Journal of Medieval History, 30, 2004, s. 25–44.
  • Saga o Grenlandczykach. Saga o Eryku Rudym. Wikingowie na Grenlandii i w Ameryce, pod red. Anny Waśko Księgarnia Akademicka, Kraków 2006.
  • Urbańczyk Przemysław, Zdobywcy Północnego Atlantyku, Wydawnictwo Naukowe Mikołaja Kopernika, Toruń 2012.
  • Wahlgren Erik, The Vikings and America, Thames and Hudson, London 1986.

Redakcja: Jakub Jagodziński

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Natalia Stawarz
Doktorantka w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła również historię na tej samej uczelni. Interesuje się historią i kulturą Dalekiego Wschodu, zwłaszcza Japonii. W zakres jej zainteresowań wchodzi również historia kultury duchowej oraz historia XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem okresu dwudziestolecia międzywojennego. W wolnych chwilach poświęca czas na literaturę, seriale i naukę japońskiego.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone