Kamil Janicki
Abchazja. Historia i mit (do 1864)
Na poszukiwaniach raju życie strwoniły dziesiątki podróżników, a na opisywaniu go — pewnie jeszcze większa liczba pisarzy. Przynajmniej od czasów średniowiecza wierzono, że leżał on gdzieś na Bliskim Wschodzie, w Mezopotamii lub nawet w samej Jerozolimie. Ponoć, zdaniem Kolumba, to odkryty przez niego Nowy Świat miał być rajem, z kolei mormoni po dziś dzień wierzą, że raj mają niemal na wyciągnięcie ręki — znajduje się on rzekomo w Jackson County w stanie Missouri. Okazuje się, iż nie tylko oni mają swoje specyficzne zdanie na ten temat. Dwóch pseudonaukowców, Abchaz i Rosjanin, wydało kilka lat temu książkę pod tytułem Ziemia Adama. Zdaniem wspomnianych badaczy, Lwa Regelsona i Igora Chwarzki, raj w żadnym razie nie jest pojęciem abstrakcyjnym. Istniał realnie w jasno określonym miejscu. Panowie pochylili się nad Biblią i doszli do jedynego, ich zdaniem, możliwego wniosku. Raj leżał w Abchazji. Tu Bóg stworzył Adama, tu też żył Noe. Nie trzeba dodawać, że właśnie w Abchazji ukryto świętego Graala1.
Oczywiście tego typu absurdalne teorie powstają we wszystkich państwach świata, w których ludzie o specyficznych poglądach mają dostęp do maszyn drukarskich. Tyle tylko, że w Abchazji już dawno to, co w historii realne, zlało się z tym, co kompletnie absurdalne. Powyższy przykład warto zachować w pamięci jako swoistą skrajność. Jak wkrótce zobaczymy, nie jedyną.
Kilka słów o geografii
Jedno niewątpliwie przemawia za uznaniem Abchazji za raj. Przyroda. Już starożytni Grecy uznawali Kolchidę, w skład której wchodziły ziemie dzisiejszej Abchazji, za miejsce wartościowe pod względem osadniczym. Nie inaczej było przez kolejne wieki aż do czasów radzieckich. Wtedy to Abchazja stała się jednym z głównych kurortów nadmorskich ZSRR. Tu powstawały dacze dostojników, a cała gospodarka Abchazji, obok uprawy herbaty i cytrusów, skupiła się na turystyce. Każde radzieckie dziecko marzyło o tym, by spędzić wakacje na abchaskiej plaży. Dziś zostały głównie wspomnienia. W przewodnikach po Gruzji Abchazja od lat 90. opisywana jest zwykle w kilku zdaniach, jako niebezpieczny, zniszczony wojną region, którego lepiej nie odwiedzać ze względu na napiętą sytuację polityczną2.
Fot. 11. Abchaski krajobraz. Wioska Bzyb nad rzeką o tej samej nazwie
na fotografii wykonanej w 2006 roku.
Jeśli jesteśmy już przy przyrodzie, warto spojrzeć na szerszy obraz i powiedzieć kilka słów o geografii. Gruzja to kraj o bardzo zróżnicowanym układzie terenu, przeorany łańcuchami górskimi i dolinami. Wyraźny podział biegnie zwłaszcza z północy na południe w formie pasma Małego Kaukazu. To jeden z powodów, dla których do dzisiaj społeczeństwo gruzińskie dalekie jest od językowej unifikacji. Z geopolitycznego punktu widzenia kluczowe znaczenie ma też okalający Gruzję od północy łańcuch Kaukazu, który zawsze stanowił dla niej nieprzekraczalną granicę terytorialną — ekspansja Gruzji w czasach jej świetności postępowała we wszystkich kierunkach z wyjątkiem północnego3. Do tych ważnych problemów jeszcze wrócimy.
W najbardziej wysuniętej na zachód części Gruzji (czy też, zdaniem Abchazów, na zachód od granic Gruzji), na podłużnym pasie ciągnącym się wzdłuż północnowschodniego brzegu Morza Czarnego, leży Abchazja. Ta niewielka kraina, wciśnięta między pnące się pod niebo góry i lazurowe morze, zajmuje zaledwie 8 600 km2 — mniej więcej tyle co Cypr, ale mniej niż którekolwiek z polskich województw. Oficjalnie zamieszkuje ją obecnie ok. 200 tys. osób, z których mniej więcej co czwarta żyje w stolicy i nadmorskim porcie Suchumi. Prawdopodobnie około połowę populacji, ponad 90 tys., stanowią etniczni Abchazowie4. Dane te pochodzą ze spisu powszechnego przeprowadzonego w 2003 roku. Cenzus ten jest jednak powszechnie uważany za niewiarygodny. Według szacunków Gruzińskiego Urzędu Statystycznego w 2003 roku Abchazję zamieszkiwało 179 tys. osób, a w 2005 roku — 178 tys. Podobne liczby pojawiają się w niezależnych szacunkach zachodnich ośrodków naukowych5.
Prawdopodobnie większa liczba Abchazów żyje na emigracji, głównie w Turcji, niż w ojczyźnie. Nie istnieją wiarygodne szacunki co do wielkości tej diaspory6.
Od czego zacząć?
Gruzini, jak już wspomniano, uważają się za jeden z najstarszych narodów świata. Swoich korzeni upatrują w dwóch państwach starożytnych: Kolchidzie i Iberii. Kolchida istniała przynajmniej od VI wieku p.n.e., zaś pierwszy król Iberii miał rządzić na przełomie IV i III wieku p.n.e., wkrótce po podboju Persji przez Aleksandra Wielkiego. Gruzini sięgają zresztą do znacznie odleglejszej przeszłości. Konglomerat etniczny, który dał początek dzisiejszym Gruzinom, miał powstać w okresie ruchów ludnościowych po upadku państwa Hetytów, ok. 1200 roku p.n.e., a jego śladów badacze doszukują się nawet w Biblii7.
Gruzini, przeświadczeni o trzech mileniach tradycji państwowych, uważają się za stuprocentowych autochtonów i prawowitych właścicieli całej Gruzji. Nie pozostaje to bez wpływu na ich postawy. W 1966 roku znany historyk Gruzji i Armenii, wykładowca University of London, David Marshall Lang pisał: „Gruzini wyróżniają się dumą, czy nawet pychą, opartą na przeświadczeniu o wyższości ich własnej kultury i osiągnięć. I rzeczywiście, mówi się, że w Gruzji każdy chłop jest księciem albo nosi się jak książę”8.
Mapa 8. Kolchida i Iberia Kaukaska w II w. n.e. (ryc. Kamil Pietrala).
Jeśli przeglądniemy choćby dostępne w Polsce podręczniki dotyczące historii Gruzji, nigdzie nie odnajdziemy alternatywnej wobec gruzińskiej wersji wydarzeń. Tymczasem, zdaniem niewielkiego narodu Abchazów, w starożytności przodkowie Gruzinów wcale nie zamieszkiwali tej części wybrzeża Morza Czarnego. Znajdowały się tam, w ich opinii, siedziby nie mniej starożytnego narodu Abchazów, liczącego sobie co najmniej dwa i pół tysiąca lat!
Można się zastanawiać, czy problem pierwszeństwa odgrywa szczególną rolę akurat w konflikcie gruzińsko-abchaskim. Tak uważali m. in. Wojciech Górecki i Seiichi Kitagawa9. Bardziej przemawia do mnie jednak model przedstawiony przez brytyjskiego profesora, Anthony’ego D. Smitha, i wykładowcę Uniwersytetu w Hiroszimie, Vladimira Rouvinskiego10. W opinii Rouvinskiego konflikt w Abchazji to szablonowy przykład procesu etnicznego ogradzania (ethnic enclosure). Dwie rywalizujące ze sobą grupy etniczne w toku zaognionej debaty wysuwają argumenty odnoszące się do coraz odleglejszej przeszłości, a zarazem do coraz rozleglejszego terytorium. Tak właśnie było i jest w sporze abchasko-gruzińskim.
Zdaniem Abchazów ich naród wywodzi się od starożytnych piratów, Heniochów, a może nawet od Hetytów11, i stanowi rdzenną ludność Abchazji12. W odpowiedzi Gruzini twierdzą, że Heniochowie byli jednym z plemion gruzińskich, natomiast sami Abchazowie przybyli na swoje dzisiejsze terytorium wiele setek lat po Gruzinach, może nawet u schyłku średniowiecza, a w świetle skrajnych teorii — w XVII wieku.
W tego typu dyskusji historia sama w sobie nie dostarcza dostatecznie wielu argumentów, szczególnie gdy etniczne ogradzanie sięga czasów, z których nie zachowały się żadne źródła pisane. Wtedy do walki wkraczają archeologowie, etnografowie, a przede wszystkim — lingwiści13.
Zawiłe ścieżki lingwistyki
Czy Abchazowie i Gruzini mówią spokrewnionymi językami, a zarazem — czy są ze sobą spokrewnieni? Kwestia ta od dziesięcioleci spędza kaukaskim naukowcom sen z oczu. I nic w tym dziwnego, bo o ile historia ma dla grup etnicznych bardzo duże znaczenie, o tyle język w tej części Kaukazu stanowi podstawę identyfikacji14.
Abchazowie mówią językiem należącym do północno-zachodniej grupy języków kaukaskich15. Język abchaski jest blisko spokrewniony z abazyńskim, kabardyńskim, czerkieskim16, a najbliżej z już wymarłym ubyskim17. Do dziś wiele kontrowersji budzą relacje zachodniokaukaskiej grupy językowej z pozostałymi grupami kaukaskimi: kartwelską (czyli południowokaukaską, na którą składają się poszczególne dialekty/języki gruzińskie) i dagestańską (wschodniokaukaską). Wśród abchaskich i proabchaskich lingwistów panuje dość powszechne, a zarazem kontrowersyjne przeświadczenie o pokrewieństwie grup zachodniej i wschodniej, które miałyby nawet tworzyć wspólną grupę języków północnokaukaskich, w opozycji do kartwelskich18.
O ile współcześnie brak bezpośrednich związków języków gruzińskiego i abchaskiego nie ulega raczej wątpliwości, o tyle wiele wskazuje na to, że hipoteza grupy północnokaukaskiej to w dużym stopniu produkt myślenia życzeniowego i przenoszenia dzisiejszej sytuacji (aktywnej współpracy Abchazów z ludami wschodniego Kaukazu w latach 90.) w odległą przeszłość19. Przy tym należy pamiętać, że historia językowa i etniczna Kaukazu składa się głównie z niewiadomych. Właściwie wyłącznie rodowód języków grupy kartwelskiej i ich wzajemne powiązania wydają się stosunkowo jasne20. Jeśli natomiast chodzi o ujęcie ogólne, jeszcze niedawno triumfy święciła absurdalna teoria jafetycka, która swojemu twórcy się… przyśniła21.
Zgoda panuje w kwestiach najbardziej pierwotnych. Większość naukowców przyjmuje, że wszystkie języki kaukaskie wywodzą się ze wspólnego rdzenia. Na tym podstawowym poziomie gruziński i abchaski są ze sobą spokrewnione. Jednak i w tym ujęciu akcenty są różnie rozkładane. Przykładowo, zdaniem współczesnych lingwistów gruzińskich Abchazowie posiadali od bardzo wczesnych czasów swój język (grupa protokaukaska miałaby się podzielić na 3 części już ok. 8–9 tys. lat temu!), tyle tylko że ludzie posługujący się tym językiem zamieszkiwali północno-zachodni Kaukaz, a nie dzisiejszą Abchazję22. W tym miejscu od problemów lingwistycznych przechodzimy do sporów dwóch odrębnych grup o prawo własności do tego samego terytorium.
Mityczna Kolchida. Czy aby na pewno gruzińska?
Całą osobną książkę można by poświęcić na poszukiwanie punktu startowego, w którym rzekomo na arenę dziejową weszli Abchazowie i Gruzini. Aby jednak nie zanudzać czytelników setkami stron hermetycznego i dość bezcelowego wywodu, zatrzymajmy się na chwilę w konkretnym punkcie.
Królestwo Kolchidy. Pierwsza kraina identyfikowana w źródłach pisanych z późniejszą Gruzją a zarazem Abchazją23. Może to wspominana już mnogość mitów i niezwykłość stworzonej w oparciu o nie tradycji sprawia, że Kolchida stała się areną ideologicznej walki Abchazów i Gruzinów. Obejmowała ona swoim terytorium nie tylko dzisiejszą Abchazję, ale także dużą część zachodniej Gruzji i fragment obecnej Turcji. Wiele informacji na temat tego państwa przetrwało do naszych czasów dzięki relacjom Greków. Osadnicy, pochodzący przede wszystkim z Miletu, założyli w Kolchidzie szereg kolonii i punktów handlowych. Jednym z najważniejszych ośrodków było Dioscurias, port morski leżący na miejscu dzisiejszej stolicy Abchazji, Suchumi. W świetle relacji Strabona był to ważny punkt handlowy dla okolicznych plemion, mówiących 70 różnymi językami, żyjących osobno i wrogo do siebie nastawionych. Obraz zarysowany przez greckiego geografa żyjącego w I wieku p.n.e. jest jasnym dowodem etnicznego zróżnicowania mieszkańców Kolchidy24. Dowód ten jest tym silniejszy, jako że inni autorzy, m. in. Herodot i Pliniusz Starszy, przekazali podobne informacje.
Tymczasem Gruzini tradycyjnie określają mieszkańców Kolchidy mianem Kolchów i twierdzą, że byli oni przodkami jednej lub kilku gruzińskich grup etnicznych25. W tych przekonaniach opierają się na autorach greckich, Hekatajosie z Miletu (VI w. p.n.e.) i pseudo-Skylaksie z Kariandy (IV w. p.n.e.), pierwszych, którzy w swoich dziełach wspominali o ludach kaukaskich26. Rzeczywiście pisali oni o Kolchach (Col, Coraxi), odwoływanie się do nich jest jednak znacznym uproszczeniem, ponieważ w różnych źródłach zachowało się łącznie kilkadziesiąt nazw grup etnicznych zamieszkujących starożytną Kolchidę. W większości pozostają one nazwami niezidentyfikowanymi — niemal nie sposób określić, czy dwie nazwy dotyczą dwóch czy jednego ludu, czy część nie stanowi jedynie fantazji autorów i czy jakkolwiek odnoszą się one do realnych, rodzimych nazw czy też zostały stworzone przez Greków i Rzymian.
Pierwsze nazwy, które można bezpośrednio wiązać z Abchazami, pojawiają się dopiero w I wieku n.e. Gruzińscy naukowcy ze swoistym upodobaniem na każdym niemal kroku podkreślają pół tysiąca lat, które dzieli je od pierwszych informacji na temat Kolchów.
Przodków Abchazów naukowcy doszukują się przede wszystkim w grupach ukrywających się pod dwiema z tych nazw: Adyghe i Apsilae27. Przy tym związek między tymi nazwami etnicznymi budzi mnóstwo kontrowersji. Zdaniem Gruzinów Apsilae byli Kartwelami, a jeśli nawet mieli abchaską krew, to ulegli całkowitej asymilacji kulturowej w skutek kontaktu z plemionami gruzińskimi28. Obie grupy, Adyghe i Apsilae, miałyby, ich zdaniem, stosunkowo późno, gdyż dopiero od I wieku n.e., zacząć przemieszczać się z rejonów górskich do nadmorskiej części Kolchidy. Według gruzińskiej wersji Adyghe stopniowo wypychali kartwelskich Sanigów z ich siedzib, a zarazem mieszali się z wcześniejszą, autochtoniczną i (rzecz jasna!) w przeważającej części kartwelską ludnością29.
Fot. 12. Starożytny dolmen (rodzaj megalitycznego grobowca)
z rejonu dzisiejszej Abchazji. Obecnie element ekspozycji Muzeum w Suchumi.
Abchazowie na swoje początki spoglądają kompletnie inaczej. Bynajmniej nie wypierają się związków z północnym Kaukazem30, ale nie godzą się na wizję historii, w której byliby jedynie gośćmi w Abchazji. Giorgij Szamba swoje poszukiwania korzeni abchaskiej obecności we właściwej Kolchidzie rozpoczął w czasach, gdy rzekomi proto-Abchazowie biegali jeszcze w skórach — ponad 5 000 lat temu31. Zdaniem Abchazów ich przodkami byli nie tylko Adyghe i Apsilae, ale także Heniochowie, Sanigowie i różne inne ludy Kolchidy32. W odniesieniu do pierwszych dwóch nazw podstawową rolę odgrywa argument językowy — podobieństwo do rodzimej nazwy Abchazów, którzy sami siebie określają mianem Apsua — „ludzie z duszami”.
Obecnie abchaskie środowisko naukowe (czyżby kalkując współczesną rzeczywistość?) uznaje wprawdzie społeczność antycznej Abchazji za wieloetniczny konglomerat33, tyle tylko że w konglomeracie tym nie ma miejsca dla Gruzinów34.
Podstawowa różnica jest oczywista. Zdaniem Abchazów stanowią oni pierwotnych mieszkańców regionu, którego skład etniczny pozostawał niezmienny35. Gruzini z kolei uważają, że Abchazowie przybywali do zamieszkanej przez nich Kolchidy/Gruzji stosunkowo późno, gdyż dopiero u schyłku średniowiecza36. Z perspektywy neutralnego historyka należy przede wszystkim stwierdzić, że brakuje wszelkich podstaw, by Kolchidę nazywać abchaskim lub gruzińskim królestwem. Narody w dzisiejszym rozumieniu wówczas nie istniały37, a sama Kolchida była raczej luźnym związkiem różnych plemion, tak kartwelskich, jak i innych, niż zorganizowanym państwem38.
Na styku imperiów
Już w starożytności dał o sobie znać podstawowy wyznacznik pozycji Kaukazu na przestrzeni całej historii. Był to (i jest) region na pograniczu wojujących ze sobą cywilizacji. Wszystkie kolejne imperia traktowały go jako swoje mniej lub bardziej istotne, z punktu widzenia nieustannej wojny, kresy39. W I wieku p.n.e. zarówno Kolchidę, jak i Iberię zajęli Rzymianie. Gdy imperium to pogrążyło się w kryzysie, jego słabość wykorzystał rosnący w siłę wschodni sąsiad. Persja, od IV wieku rządzona przez dynastię Sasanidów, uzależniła od siebie Iberię Kaukaską. Z kolei Lazyka, państwo sukcesyjne Kolchidy, pozostała w strefie wpływów Imperium Bizantyjskiego40.
Cesarstwo wschodnie (bizantyjskie) swoje wpływy rozszerzało zarówno poprzez siłową ekspansję, jak i przez, aktualną również i dzisiaj, zasadę divide et impera. Szczując na siebie poszczególne plemiona, Konstantynopol wspierał między innymi proto-Abchazów i spokrewnione z nimi grupy etniczne. Ludy kaukaskie wykorzystywał też, niemal nagminnie, w roli najemników oraz sprowadzanych do metropolii niewolników-eunuchów41. Polityka Bizancjum miała na celu osłabienie wyzwoleńczych tendencji w Lazyce, która zaczęła okazywać przesadną samodzielność42. Justynian Wielki nakazał nawet zamordować tamtejszego władcę, Gubaza II43. Również w VI wieku Konstantynopol wsparł powstanie Archontatu Abazgii (Abchazji). Wydzielił się on z Lazyki i wszedł w skład Bizancjum jako osobna prowincja. To pierwsze abchaskie protopaństwo, zdaniem gruzińskich naukowców, było zamieszkane także (lub przede wszystkim) przez Kolchów i Sanigów44.
Rywalizacja Bizancjum z Sasanidami stanowiła swoistą wieczną wojnę, w której pograniczne tereny przechodziły raz we władanie jednej, raz drugiej strony. W momentach słabości Bizancjum traciło Lazykę. Z zajęciem jej przez Persów musiał pogodzić się u schyłku rządów Justynian Wielki, cesarz skądinąd znany raczej z zysków niż ze strat terytorialnych. Także rządzący wiek po nim Herakliusz toczył z Persami ciężkie boje o ziemie dzisiejszej Gruzji. Część historyków gruzińskich to z jego postacią wiąże utworzenie wyżej wspomnianego Archontatu Abchazji45. Sytuację w regionie wywróciło jednak do góry nogami dopiero pojawienie się nowej potęgi — Arabów. Zwycięski marsz uczniów Mahometa pozwolił im w ciągu zaledwie kilkunastu lat opanować całą wschodnią część Imperium Bizantyjskiego. W Tbilisi około 653 roku założono emirat, który początkowo w silnym, a z czasem w coraz słabszym uścisku trzymał całą Iberię46. Arabom nie udało się natomiast rozciągnąć swoich wpływów na Lazykę ani Abchazję — ekspedycja Marwana Ibn Mahammada z 730 roku poniosła sromotną klęskę47.
Wczesne średniowiecze. Gdzie ta Gruzja?
Na kaukaskim pograniczu dwóch imperiów, bizantyjskiego i arabskiego, we wczesnym średniowieczu istniał cały szereg państw. Rodziły się one wskutek nie tyle rywalizacji, co przede wszystkim osłabienia obu potęg. Walki wewnętrzne w kalifacie bagdadzkim, a zarazem spór o kult ikon i rządy regencyjne w Bizancjum tworzyły korzystne warunki dla ruchów odśrodkowych. Na coraz luźniej podporządkowanym imperium wybrzeżu Morza Czarnego w VIII wieku doszło do kolejnej secesji. Około roku 780 Archontat Abchazji oddzielił się od imperium, a jego władca, Leon II, przyjął tytuł króla48. Jak się zdaje, doszło do tego za przyzwoleniem odległego i nękanego własnymi problemami Bizancjum49. Dalej zachowano pozory zależności od Konstantynopola, w rzeczywistości jednak państwo uzyskało status niepodległego.
Moment jego powstania silnie odbił się na abchaskich mitach narodowych. W pierwszym zdaniu deklaracji niepodległości Abchazji z 1999 roku jest mowa o 1 200 latach tradycji państwowych50. Ten zwrot dziejowy podkreślają też niemal wszyscy abchascy historycy średniowiecza i nie tylko51.
W tym czasie, pod koniec VIII wieku, nie istniało jeszcze żadne państwo noszące nazwę Gruzja. Nie znaczy to jednak, że nie rodziła się już gruzińska, tudzież kartwelska, tożsamość. Język gruziński jako jedyny w regionie od V wieku posiadał swój alfabet52. Zarazem ludność mówiącą tym językiem spajała religia. Iberia Kaukaska jako jedno z pierwszych państw w IV wieku przyjęła chrześcijaństwo. W pamięci jej mieszkańców, a przede wszystkim elit, pozostał król Wachtang Gorgaslan, rządzący w drugiej połowie V wieku. Zapewnił on Kościołowi iberyjskiemu autokefalię, czyli względną niezależność od Kościoła bizantyjskiego. Prawdopodobnie to również on przeniósł stolicę państwa ze starożytnej Mcchety, głównego ośrodka iberyjskiego Kościoła, do Tbilisi. Nie zdołał jednak obronić niezależności Iberii. W 522 roku uciekł do Lazyki przed perskim najazdem, a jego państwo zostało podbite53. Tradycje Iberii jednak nie zginęły. Przeciwnie, odcięcie od Bizancjum pozwoliło tutejszej kulturze na dalszy, niezależny rozwój, a ludności na wykształcenie własnej tożsamości w konfrontacji z religią i kulturą Persji. Sporo lat później, w połowie X wieku, podstawy średniowiecznej świadomości gruzińskiej wyjaśnił mnich Giorgij Merczule, biograf św. Grzegorza z Chandzty: „Gruzja składa się z owych rozległych ziem, na których w języku gruzińskim celebruje się nabożeństwa i odmawia wszelkie modlitwy”54. Tak więc spoiwem Gruzinów był po pierwsze ich niezależny Kościół, po drugie zaś język55.
Tym samym, pod pojęciem wczesnośredniowiecznej Gruzji należy rozumieć nie państwo, ale pewien obszar kulturowy56, na którego terenie istniało początkowo wiele państw. Obszar, który do lat 30. VII wieku był politycznie zdominowany przez Persów, a następnie przez Arabów. W VII i VIII wieku do obszaru tego nie należała jednak (a przynajmniej nie w pełni) Abchazja. Podlegała ona pod względem religijnym Konstantynopolowi, a nie gruzińskiemu Katolikosowi z Mcchety. Nabożeństwa w abchaskich kościołach odprawiano w języku greckim. Niewykluczone, że również abchaska dynastia wywodziła się z Bizancjum. Sytuacja zmieniała się stopniowo. W X wieku Abchazja i Lazyka znikają z listy prowincji podlegających zwierzchnictwu patriarchy w Konstantynopolu. Wydaje się, że za cichym przyzwoleniem Imperium w Abchazji grecki język liturgiczny zastąpiono gruzińskim57. Proces ten zapewne zaczął się już w IX wieku i przejawiał stopniowym zastępowaniem Greków Gruzinami na tronach biskupich58. Zarazem zmienić się musiała przynależność episkopalna, choć dokładne relacje między Kościołem Abchazji i Mcchetą pozostają tajemnicą. To, co tajemnicą nie jest, to postępy języka i kultury gruzińskiej w Abchazji.
Abchazja gruzińska czy abchaska?
Zdaniem historyków abchaskich Archontat (a następnie Królestwo) Abchazji był państwem czysto abchaskim, w którym doszło do etnicznej i kulturowej konsolidacji tej narodowości59. Tezy nauki abchaskiej cytował też, dość bezrefleksyjnie, polski badacz, Wojciech Górecki, pisząc, że „wtedy miał się, we współczesnym rozumieniu tego słowa, uformować naród abchaski”60. Jak doskonale wiadomo, narody w dzisiejszym tego słowa rozumieniu są tworem późnej epoki nowożytnej i ich powstanie wiąże się zwykle dopiero z XIX wiekiem61. Dla wcześniejszego okresu stosuje się wiele często nadużywanych terminów, takich jak np. naród polityczny. Nauka gruzińska (ale i abchaska) do epoki średniowiecznej często odnosi termin naród feudalny62.
Dla bezstronnego badacza faktem niepodważalnym jest brak śladów rodzimej, abchaskiej kultury wysokiej we wczesnym średniowieczu. Archontat Abchazji rozwijał się pod wpływem kilku centrów kultury, przede wszystkim Konstantynopola i Mcchety/Tbilisi. Nie zachowały się żadne ślady pisanego języka abchaskiego ani średniowiecznej literatury abchaskiej, choćby przekazywanej ustnie. Wprawdzie w 1963 roku rosyjski lingwista, G. F. Turchaninow, z triumfem ogłosił, że odnalazł wyryte w kamieniu abchaskie inskrypcje średniowieczne, jednak okazało się to dość kiepską mistyfikacją. Mistyfikacją, która do dziś budzi głównie śmiech, bo zdaniem Turchaninowa to nie Fenicjanie czy Grecy, ale właśnie Abchazowie stworzyli podstawę współczesnych alfabetów sylabicznych63! Spory na płaszczyźnie archeologii są zresztą chlebem powszednim stosunków gruzińsko-abchaskich. Starczy wspomnieć twierdzę Anakopia, która była stolicą Archontatu Abchazji. Zdaniem Abchazów stanowiła ona zarazem centrum ich narodowej kultury i tradycji. Gruzini samo istnienie etnicznego państwa abchaskiego w tym okresie nazywają nonsensem, ponieważ dużą część jego mieszkańców stanowić mieli Kartwelowie. Zdaniem Gruzinów, jeśli w Królestwie Abchazji doszło do konsolidacji, to była to konsolidacja narodu gruzińskiego, a nie abchaskiego64. Alhas Argun, zarządzający kompleksem, w którego skład wchodzi Anakopia, zbywa te zarzuty, ale doskonale zna ich przyczynę. — W historii chodzi głównie o politykę — mówi otwarcie w wywiadach udzielanych zachodnim mediom65.
U schyłku VIII wieku wspomniany uprzednio abchaski król Leon II przeniósł stolicę państwa z Anakopii do Kutaisi — osady o wyraźnie gruzińskim charakterze. Nie ulega większym wątpliwościom, że w tym czasie dwór abchaski posługiwał się już językiem gruzińskim66. Abchazowie moment ten interpretują na różne sposoby. Bądź jako koniec prawdziwie abchaskiej epoki w ich historii, bądź też początek podboju Gruzji przez abchaskich władców lub dobrowolnego zespalania Abchazji z ziemiami gruzińskimi. Dla Gruzinów to z kolei kluczowy etap ich historii — okres jednoczenia gruzińskiego królestwa, który zajął ponad 300 lat. Różnicę w spojrzeniu doskonale pokazuje określenie użyte przez D. Muszeliszwilego, pracownika Instytutu Historii Gruzińskiej Akademii Nauk. W jego opinii Leon II był „wybitną postacią gruzińskiej polityki i kultury”67. Również N. Lomouri z Muzeum Sztuki Gruzińskiej twierdzi, że „Królestwo Abchazji, oceniając po kulturze, języku państwa i Kościoła, a także po polityce, było tak naprawdę etapem w historii gruzińskiej państwowości”68.
Abchazja Gruzją, częścią Gruzji, twórcą Gruzji?
Wspomniana polityka to najlepiej widoczna cecha rozwoju Królestwa Abchazji. Było ono najbardziej prężnym organizmem w regionie i stopniowo zyskiwało dominację, wchłaniając kolejne państewka lub łącząc się z nimi. Moment przyjęcia korony królewskiej przez władców Abchazji zbiega się z włączeniem do tego państwa dawnego hegemona, Lazyki. Zresztą w niektórych źródłach z epoki Królestwo Abchazji nadal było określane mianem Lazyki69. Stopniowo Abchazja objęła cały teren, przez naukę gruzińską określany mianem Gruzji zachodniej. Samo pojęcie Abchazji też się zmieniało — przynajmniej od IX wieku określało terytorium i państwowość w oderwaniu od określonej narodowości/grupy etnicznej. W IX, X wieku nikt nie identyfikował Abchazji z państwem zamieszkanym przez Abchazów. Dla tego okresu Abchazja stanowi synonim Gruzji zachodniej, co przyznają także abchascy historycy70. Nie ulega wątpliwości, że elity Abchazji uległy gruzinizacji71, po czym same zaczęły kreować gruzińską i gruzińskojęzyczną kulturę polityczną. Słowa M. Lordkipanidzego, profesora Uniwersytetu Państwowego w Tbilisi, właściwie rozumiane wydają się odpowiadać prawdzie: „Królowie Abchazji, niezależnie od swojego pochodzenia etnicznego, byli gruzińskimi mężami stanu, którzy budowali i wzmacniali gruzińską państwowość”72. Zresztą, niektórzy Abchazowie wyrażają dziś wyraźne pretensje wobec Leona II. Polskiemu historykowi może to przypominać żale Litwinów wobec Władysława Jagiełły, który zaprzedał Litwę Polakom.
Abchazja skutecznie konkurowała z pozostałymi państewkami obszaru gruzińskojęzycznego. Wyraźnie pomagał jej chaos na wschodzie, gdzie formalnie Arabowie wciąż zachowywali dominację, ale zarazem władza emira Tbilisi w coraz większym stopniu stawała się czysto nominalna73. Rywalizację z Królestwem Abchazji prowadziła przede wszystkim Kachetia oraz twór państwowy nie do końca poprawnie określany mianem Tao-Klardżettii. W Klardżetii i kilku innych państewkach władzę przejął wywodzący się z Armenii i już wówczas szczycący się wielowiekową tradycją ród Bagratydów74. Jedna z jego gałęzi przyjęła na początku X wieku tytuł „królów Kartwelów”.
Zjednoczone Królestwo
Dopiero w 978 roku powstało państwo stanowiące prekursora dzisiejszej Gruzji. Powstało, czego nie kwestionuje żadna ze stron, przy znaczącym udziale czy wręcz dzięki Królestwu Abchazji75. Błędem (lub przynajmniej uproszczeniem) jest natomiast często powtarzane w literaturze stwierdzenie, że to dynastia rządząca Abchazją zjednoczyła Gruzję. Na czele państwa o nazwie Sakartwelo, co oznacza kraj Kartwelów/Gruzinów, stanął Bagrat III. Był on synem Gurgena pochodzącego z bagratydzkiej linii rządzącej Kartlią. Matką Bagrata III była natomiast Guranducht, córka króla Abchazji76. Początkowo nic nie zapowiadało wielkiej roli, jaką miał on odegrać. Droga Bagrata III na szczyt rozpoczęła się, gdy został on adoptowany przez bezdzietnego Dawida III, władcę Tao-Klardżetii. W drodze walk między poszczególnymi księstewkami, z nadania Dawida Bagrat otrzymał Kartlię. W 978 roku przejął też tron Abchazji, której nieudolny i niezdecydowany władca, Teodozjusz III Ślepy, abdykował. Ostatecznie w 1008 roku, po śmierci swojego ojca pełniącego regencję w Kartlii, Bagrat przyjął tytuł gruzińskiego króla królów. W kolejnych latach proces jednoczenia królestwa postępował, w żadnym razie nie była to jednak droga usłana różami.
Mapa 9. Państwa Zakaukazia w czasach Bagrata III — II połowa X wieku
(ryc. Marek Ciesielczyk).
Bagrat III bez skrupułów stosował wszelkiego rodzaju metody77. Nie mogąc skłonić swoich kuzynów do podporządkowania się, uwięził ich podstępem. Toczył też ciężkie walki z krewnymi i Bizancjum, które spostrzegłszy nową potęgę na wschodzie, wspierało ruchy odśrodkowe w Gruzji. Bagrat był przede wszystkim królem Abchazji, która zapewniała mu środki i bazę ludnościową do rozszerzania swoich wpływów, ale działał jako władca gruziński wewnątrz gruzińskiego systemu politycznego78. Sam zresztą nie był, przynajmniej po mieczu, Abchazem.
W procesie zjednoczeniowym dużą rolę odegrał gruziński Kościół, któremu Bagrat III przyznał dodatkowe przywileje. Także Bizancjum utwierdziło swoją pozycję — Bagrat nie zamierzał z nim całkowicie zrywać. Nominalnie wciąż uznawał się za władcę podporządkowanego i starał się o bizantyjskie tytuły dworskie79. Walki trwały nieprzerwanie po śmierci Bagrata III. Mieszało się w nie nadal Bizancjum, a także nowy gracz — ludy tureckie. Katastrofa na gigantyczną skalę nastąpiła w 1080 roku, kiedy najazd turecki zahamował proces zjednoczeniowy na kilka dekad80. Turcy niemal zrównali z ziemią wschodnią część terytoriów gruzińskich — zamieniali kościoły na stajnie, niszczyli kaplice, mordowali kapłanów, gwałcili kobiety i zarzynali dzieci. Z pewną przesadą81 gruzińscy historycy piszą o rzekach krwi, które zalały wówczas kraj. Kluczowy dla zachowania się państwowości gruzińskiej był jej trzon, czyli Królestwo Abchazji82. Cała wschodnia Gruzja, w rozumieniu geograficznym, padła bowiem łupem Turków.
Państwo ostatecznie zjednoczył na przełomie XI i XII wieku Dawid IV Budowniczy83. Ograniczył on przywileje Kościoła i uczynił z niego narzędzie w walce o unifikację państwa. Zarazem uzyskał potężną pozycję ideologiczną jako pomazaniec boży i wykonawca woli Stwórcy (używał tytułu „Miecz Mesjasza”). W 1097 roku zaprzestał płacenia trybutu Turkom, a w 1122 roku zdobył Tbilisi. Tam też przeniósł stolicę państwa, jednocześnie oficjalnie zrywając ostatnie pozostałości więzów zależności wobec Bizancjum84. Tak zakończył się trwający przeszło trzy wieki proces przesuwania się centrum gruzińskiej państwowości z zachodu na wschód. Jednocześnie swoją kluczową rolę straciła Abchazja, teraz stanowiąca wyłącznie jedną z wielu prowincji państwa i jak się zdaje, nie posiadająca żadnej uprzywilejowanej pozycji.
Gruzja potęgą. Państwo narodowe czy wielonarodowe?
Państwo Dawida IV i jego następców, przede wszystkim otoczonej niezwykle żywą legendą królowej Tamary (ok. 1160–1213), uznawane jest do dzisiaj za model świetności i punkt odniesienia w historii narodu gruzińskiego85. W sondażu przeprowadzonym w Gruzji w 1992 roku aż 1⁄5 respondentów uznała, że dzisiejsza republika Gruzji powinna wzorować się właśnie na królestwie Tamary86. Tego typu odwołania pojawiały się już w XIX wieku na fali gruzińskiego ruchu narodowego (nacjonalistycznego), a legenda Tamary rosła stale od średniowiecza87. Gruzińscy naukowcy dość powszechnie uznają Królestwo istniejące w XII i XIII wieku za ich etniczne, narodowe państwo, zdominowane przez język i kulturę gruzińską. W rzeczywistości w ramach tego rozległego (znacznie wykraczającego poza granice dzisiejszej Gruzji) tworu państwowego koegzystowały różne grupy etniczne. Starczy wspomnieć sporą mniejszość muzułmańską w Tbilisi, której Dawid IV przyznał szerokie przywileje88.
Nie ulega wszelako wątpliwości, że w ówczesnej Gruzji dominował język gruziński, a kultura gruzińska oddziaływała z wielką siłą na mniej rozwinięte i pozbawione własnych języków pisanych kultury. Czytelny jest przykład Kipczaków, koczowników sprowadzonych z północy do obrony granic gruzińskich. Duża część z nich uległa szybkiej gruzinizacji89.
Przy tym kultura gruzińska rozprzestrzeniała się głównie wśród warstw wyższych. Brakuje dowodów na to, by swoje rodzime języki miały porzucić różne grupy etniczne, złożone w większości z chłopów i pasterzy. Dlatego możemy założyć, że elity abchaskie przyjęły język i kulturę gruzińską, ale masy chłopskie zapewne pozostały przy wyznacznikach swojej własnej tożsamości. Tym samym przechowały język, mitologię i elementy dawnej religii abchaskiej do wieku XIX, kiedy warunki pozwoliły na ich odżycie i przejście do sfery kultury wyższej. Na podtrzymanie takiej hipotezy brakuje źródeł z epoki, ale za podstawę (obok przykładów porównawczych) mogą służyć źródła z XVIII wieku. Wówczas język gruziński był znany wyłącznie niektórym przedstawicielom abchaskiej szlachty. Reszta społeczeństwa posługiwała się językiem abchaskim90.
W omawianym okresie, w wieku XII i na początku XIII, kultura gruzińska promieniowała na cały region, a wpływy polityczne Gruzji przewyższały przez pewien czas te bizantyjskie, szczególnie po upadku Cesarstwa w efekcie IV krucjaty. Gruzińscy władcy doprowadzili nawet do utworzenia podporządkowanego sobie, konkurencyjnego wobec Konstantynopola, cesarstwa w Trebizondzie91.
Podstawowy spór między historykami dotyczy spoiwa, które łączyło mieszkańców, a przede wszystkim elity Królestwa. Nic nie wskazuje na to, by spoiwem takim miała być tożsamość etniczna — nie istniejąca w zasadzie w tamtej epoce92. Elity spajała przynależność do jednego Kościoła, wspólny język pisany, jedna kultura rycerska i prawna, a także szereg powiązań dynastycznych i tradycja wspólnej przeszłości93. Te elementy tożsamości były właściwe tak dla etnicznych Gruzinów (Kartwelów), jak i przedstawicieli innych grup narodowych.
Oficjalna nazwa wieloetnicznego państwa brzmiała: Królestwo Gruzji, Abchazji, Imeretii i Kachetii. Co ciekawe, w źródłach tureckich aż do czasów mongolskich było ono zawsze określane jako Abchazja94.
Dzisiaj można już stanowczo stwierdzić, że gruzińska nauka dopuściła się ewidentnego błędu, doszukując się w Gruzji średniowiecznej państwa narodowego. To dawało gruzińskim nacjonalistom argumenty, by nawoływać do powiększania terytorium Gruzji o tereny zamieszkane przez inne narodowości ze względu na wspólną tradycję historyczną. Do dzisiaj zresztą wielu Gruzinów, zarówno polityków jak i naukowców, uważa, że średniowieczna tradycja daje Gruzji podstawy do sprawowania swoistej hegemonii na Zakaukaziu. Jeśli nie mówią o narodzie w sensie etnicznym, to stosują wspomniany już termin narodu feudalnego. Jego wytworzenie się w średniowieczu dało rzekomo Gruzinom przywilej realizacji dziejowej misji, polegającej na doprowadzeniu do wyzwolenia ludów Zakaukazia i utrzymania ich wolności95. Tymczasem Abchazja, czy szerzej tereny dawnych pograniczy gruzińskich to dziedzictwo nie tylko samych Gruzinów, ale także mniejszych narodów, takich jak Abchazowie.
Upadek średniowiecznej Gruzji. Co się stało z Abchazją?
Większość państw upada w momencie kryzysu. W przypadku średniowiecznej Gruzji było inaczej. Kres złotej ery nastąpił nagle i zupełnie niespodziewanie. Gruzini byli już wprawdzie zaprawieni w bojach z ludami koczowniczymi — to właśnie w ich efekcie zjednoczyli swoje państwo — ale nikt nie spodziewał się ataku na taką skalę, jaki nastąpił w latach 20. i 30. XIII wieku96. Szacuje się, że w efekcie szeregu mongolskich najazdów 80 tys. Gruzinów trafiło do niewoli. Cała wschodnia część państwa dostała się pod bezpośrednie zwierzchnictwo najeźdźców, zachodnia podporządkowała się upokarzającemu trybutowi. Nie zakończyło to w żadnym razie walk. Mongołowie jeszcze siedem kolejnych razy w ciągu tego stulecia najeżdżali Gruzję. Nie odnieśli ostatecznego zwycięstwa, a król Jerzy (Giorgi) V Wspaniały na krótko zjednoczył kraj, ale los państwa był już przesądzony. Ziemia była wyludniona, gospodarka zrujnowana, ponad 700 miast i osad legło w gruzach, szlaki handlowe istniały wyłącznie na mapach, a słaba władza centralna nie była w stanie opanować tendencji odśrodkowych. Znikało poczucie przynależności elit gruzińskich do jednego systemu politycznego i kulturowego. W dużej części zniknęła sama kultura, bowiem setki kościołów, skryptoriów i klasztorów zostały zrównane z ziemią. Ostatecznie średniowieczna Gruzja rozpadła się w XV wieku. Początkowo na trzy królestwa, Kartlię, Kachetię i Imeretię, później na coraz większą grupę państw i państewek.
Ten etap historii jest ważny zarówno dla Gruzinów, jak i dla Abchazów. Pierwsi uważają go za największą w dziejach katastrofę. Drudzy — za moment wyzwolenia i przywrócenia słowu Abchazja jednorodnego znaczenia. Odtąd miała ona być jedynie nazwą narodowego państwa abchaskiego, a nie synonimem części lub całości Gruzji97.
Co ważne, abchascy historycy twierdzą, że ich kraj nigdy od VIII wieku nie utracił niezależności, a tym samym zachował ciągłość tradycji98. Zdaniem Z. Anchabadzego księstwa Abchazji i Tskhumi (Suchumi) połączyły się za rządów Tamary w jeden etnicznie abchaski człon Królestwa99. Teoria ta nie ma silniejszego poparcia w źródłach, podobnie jak twierdzenie, że Abchazja nie stanowiła zwykłej części Królestwa, ale była stowarzyszona z Gruzją na odrębnych, luźniejszych zasadach100. Bardziej prawdopodobne wydaje się twierdzenie abchaskich historyków, że królowa Tamara nadała jednemu ze swoich synów abchaski przydomek. „Lasza” miałoby znaczyć „dający światło”101. Ten przykład rzekomo udowadnia, że Tamara poczuwała się do bycia Abchazką. Nie można wykluczać, że imię rzeczywiście było abchaskie, należy jednak uważać z wyciąganiem w związku z tym dalej idących wniosków.
Fot. 13. Na fladze Abchazji umieszczono bezpośrednie odwołanie
do odległej historii regionu.
Moment rozpadu Gruzji, zdaniem Abchazów, pozwolił ich przodkom, posiadającym własną tożsamość polityczną i etniczną oraz autonomię, całkowicie się uniezależnić. Odwołująca się do tego okresu tradycja przeniknęła nawet na abchaską flagę. Znajduje się na niej „biała dłoń przyjaźni” na czerwonym tle. Tym symbolem na włoskich mapach z XIII–XIV wieku oznaczano dzisiejszą stolicę Abchazji, Suchumi, wówczas znaną jako Sebastopol102. W rzeczywistości droga Abchazji do niezależności nie była krótka ani prosta. Gruzini bagatelizują zresztą jej znaczenie. Ich zdaniem Abchazja była jednym z wielu gruzińskich państewek. Dalej przecież używano w niej języka gruzińskiego, a kultura przesiąknięta była wzorami gruzińskimi. To, co deprecjonowało te wpływy, to rzekomy napływ ludów górskich z północnego Kaukazu. Zdaniem Gruzinów po upadku ich zjednoczonego państwa coraz większe grupy nomadów z północy przenikały na ziemie abchaskie, przynosząc ze sobą obce, a dziś uznawane za rdzennie abchaskie, wzorce kulturowe103. Na poparcie tej tezy nie ma silnych argumentów. Jest ona jedną z wielu odmian tzw. teorii napływowej, do której jeszcze wrócimy104. O ile prosta teoria jednostronnych migracji ludów górskich zapewne jest błędna, o tyle nie ulegają wątpliwości przebiegające na przestrzeni wieków ruchy ludnościowe w różnych kierunkach. Wiarygodne szacunki na temat ludności pochodzą dopiero z XIX wieku, gdy zdecydowaną większość populacji Abchazji stanowili Abchazowie105. Dla wcześniejszego okresu można wyłącznie snuć przypuszczenia.
Przynajmniej od połowy XV wieku, a zapewne sporo wcześniej, Abchazją rządziła rodzina znana Gruzinom jako Szerwaszidze, a Abchazom jako Chachba. Prawdopodobnie miała ona mieszane, abchasko-gruzińskie korzenie. Inna hipoteza zakłada, że wywodziła się z perskiego Szirwanu (dzisiejszy Azerbejdżan), z tamtejszego rodu Szirwan-szachów106. Początkowo państwo Szerwaszidzów nie było tworem samodzielnym. Abchazja, podobnie jak sąsiednie Guria i Megrelia, podlegała zachodniogruzińskiemu Królestwu Imeretii. Książęta z dynastii Szerwaszidzów uznawali także zwierzchność książąt Odiszi (Megrelii). Państwo to zajmowało w XV wieku sporą część dzisiejszej Abchazji. Do 1580 roku władcy Abchazji zdołali zrzucić jarzmo zależności tak od Imeretii, jak i Odiszi. Doszło do tego głównie drogą licznych wojen, w których Abchazom udało się m. in. zdobyć wchodzące w skład Odiszi Tskhumi (Suchumi). Następne dekady przyjęły postać permanentnej wojny z Megrelią. Rzecz jasna, nie wszystkie najazdy kończyły się sukcesem Abchazów. Leon II Dadiani, władca Odiszi rządzący w latach 1611–1657, na pewien czas przywrócił swoją zwierzchność nad Abchazją107.
Wojny te wpisują się w ogólny obraz stałych walk między państwami, które powstały na gruzach średniowiecznego mocarstwa. Walki te pozbawiły Gruzję jakiegokolwiek znaczenia na arenie międzynarodowej i czyniły z niej łatwy łup dla sąsiadów. Sami Abchazowie też zresztą przegrali ostatni etap swojej, trwającej dziesiątki lat, wojny. W decydującej bitwie, która miała miejsce w 1779 lub 1780 roku, utracili kontrolę nad Megrelią. Granica wróciła wówczas na linię ustaloną w latach 80. XVII wieku, czyli na linię rzeki Ingur108. W tym samym miejscu dzisiaj przebiega granica gruzińsko-abchaska.
Te lokalne wojny w skali makro nie miały jednak większego znaczenia. W tym czasie w regionie toczyła się już bowiem znacznie ważniejsza gra.
Między trzema imperiami
Polityka nie znosi pustki. Gruzja już nigdy nie odzyskała mocarstwowej pozycji, ale w regionie pojawiły się nowe potęgi. Czy też raczej dawne, ale przeżywające ponownie okres świetności. Gruzińskie państwa stopniowo wpadały w orbitę wpływów dwóch mocarstw muzułmańskich: Turcji i zjednoczonej na nowo na początku XVI wieku Persji. W 1555 roku dwa imperia podzieliły między siebie Gruzję — safawidzka Persja zajęła wschodnią Gruzję, Imperium Ottomańskie natomiast objęło swoim zasięgiem Gruzję zachodnią. Odpowiadało to istniejącemu od zamierzchłych czasów podziałowi, który tym sposobem ostatecznie się utrwalił.
Okres ten zwykle jest pomijany w opisach historii relacji abchasko-gruzińskich. Ma jednak kolosalne znaczenie z kilku względów. Po pierwsze, podział Gruzji między dwóch hegemonów na dobre unicestwił i tak coraz niklejsze poczucie jedności elit. Pojawiły się też nowe języki państwowe, które przyjęło wielu notabli chcących zadomowić się w nowych warunkach politycznych109. Na dodatek zanikła dawna identyfikacja religijna. Przypomnijmy, że gruzińskość wyrażana była poprzez religię i język. Podział polityczny sprawił, że nie miał możliwości istnieć jeden gruziński Kościół. Dla przykładu już od XIII wieku źródła wspominają o niezależnym zwierzchniku abchaskiego Kościoła — katolikosie110.
Oba imperia starały się nawracać, niekiedy brutalnymi metodami, ludność dawnej Gruzji na islam111. W Abchazji akcja spotkała się z żywym sprzeciwem społeczeństwa (powstania w 1725, 1728, 1733, 1771 i 1806 roku), ale i tak zakończyła się relatywnym sukcesem112. Duża część ludności porzuciła chrześcijaństwo, przechodząc na islam sunnicki. Tym samym nadwyrężona została główna więź łącząca Abchazów z resztą mieszkańców dawnej Gruzji113. Nie znikła jednak całkowicie, bo również w XVIII wieku dochodziło do wspólnych, abchasko-gruzińskich działań przeciwko Turcji114. Dopiero w drugiej połowie XVIII wieku władca Abchazji, książę Leon, zdecydował się przejść na islam i ostatecznie uznał zwierzchnictwo Turcji115. Wtedy też Turcy przekazali rodzinie Szerwaszidzów twierdzę Suchumi (ta nazwa, zachowana po dziś dzień, została nadana właśnie przez Turków).
Obraz wyniszczającej rywalizacji dwóch imperiów zaczął się zmieniać na początku XVIII wieku. Na kaukaską scenę wkroczył wówczas trzeci aktor, Rosja. Początkowo nie odnosił większych sukcesów, a ambitna polityka Piotra Wielkiego, gdzie indziej przynosząca sukcesy, na Kaukazie poniosła porażkę na całej linii. I nic dziwnego, bo Zakaukazie jeszcze wówczas nie odgrywało w planach Rosji większej roli. W czasach Katarzyny Wielkiej wciąż niemal nic nie wiedziano o tym regionie, a na wybitnie niedokładnych rosyjskich mapach Tbilisi leżało raz nad Morzem Czarnym, raz nad Kaspijskim116, zależnie od fantazji kartografa.
Pod carskim butem. Razem czy osobno?
Dla Gruzinów nowa sytuacja wydawała się jednak szansą na wybawienie od hegemonii innowierców. Szansą, którą rozważano tym poważniej, że w połowie XVIII wieku wschodnia Gruzja, rządzona przez Tajmuraza II, uzyskała pewną autonomię, a zarazem swobodę działań politycznych. Gruzińskie elity zwiodła perspektywa zmiany hegemona — z bliskich imperiów muzułmańskich na odleglejszą, a zarazem chrześcijańską Rosję. Ronald Grigor Suny, wybitny badacz historii Gruzji i Rosji, ujął dylemat gruzińskich władców w następujących słowach: „wszyscy władcy wczesnonowożytnej Gruzji stawali przed wyborem — służyć wiernie muzułmańskim suzerenom czy zaryzykować i wybrać ulotną wizję suwerenności”117?
Ostatecznie zdecydowali się na to drugie rozwiązanie. Historia szybko pokazała, że nie był to najlepszy możliwy wybór. W 1762 roku tron we wschodniej Gruzji (czyli Kartlii i Kachetii) objął Herakliusz (Erekle) II. Za jego czasów Gruzja zwiększyła jeszcze swoje wpływy. Zdaniem Suny’ego powstały wręcz zaczątki gruzińskiego imperium na Kaukazie118. Herakliusz II był pragmatykiem i wierzył, że bezpieczeństwo oraz suwerenność jego państwu może zapewnić tylko sojusz z silnym, chrześcijańskim partnerem — Rosją119. Już w czasie wojny rosyjsko-tureckiej w 1768 roku stanął po stronie północnego mocarstwa. Działania Rosjan nie przyniosły jednak skutku i wycofali się oni z Zakaukazia, łamiąc postanowienia sojuszu i pozostawiając Gruzinów na pastwę perskich i tureckich wojsk. Herakliusz przełknął tę gorzką lekcję, ale nie zrezygnował ze współpracy z Rosją. Przeciwnie — doszedł do wniosku, że to, czego potrzebuje, to bliski, pisemny układ, który uczyni z Imperium oficjalnego protektora Gruzji. Traktat ten podpisano w 1783 roku. Kompletnie wbrew swoim planom Herakliusz przypieczętował nim likwidację zaczątków niepodległej Gruzji.
Fot. 14. Król Kartlii i Kachetii
Herakliusz II.
Caryca Katarzyna II w traktacie złożyła trzy obietnice: zachowania niezależności Kościoła gruzińskiego, zachowania dziedzicznego tronu w rękach Herakliusza i jego potomków oraz obrony Gruzji przed atakiem
z południa120.
Każda z obietnic okazała się kłamstwem. W 1795 roku Persja zaatakowała Gruzję, a Rosja nie zrobiła absolutnie niczego, by ją obronić. Persowie doszczętnie spustoszyli Tbilisi, przez osiem dni grabiąc miasto i mordując jego mieszkańców. Co piąty mieszkaniec Gruzji wschodniej zginął podczas tego najazdu. Rosji było to jak najbardziej na rękę — wyniszczone państwo gruzińskie nie miało już możliwości bronić się przed zakusami wielkiego imperium. W 1801 roku Królestwo zostało zlikwidowane, a Gruzja przekształcona w gubernię tyfliską121. Także Kościół stracił swoją niezależność w 1811 roku122.
Rosja na tym nie zakończyła ekspansji na Zakaukaziu, która stanowiła realizację planów „zaokrąglenia” Imperium i rozciągnięcia go ku południu. W 1804 roku carskie wojska podbiły Imeretię. Część gruzińskich książąt dobrowolnie podporządkowała się nowemu hegemonowi. Inni potrzebowali zachęty. W tym punkcie dochodzimy do jednego z najważniejszych mitów w historii Abchazji.
W opinii Gruzinów aneksja Abchazji do imperium była etapem podboju Gruzji123. Zdaniem Abchazów dobrowolnie podporządkowali się oni Rosji. Była to rzekomo demonstracja ich niezależności wobec reszty zakaukaskich państewek. Demonstracja pokazująca, że Abchazja stanowiła niezależne państwo, nie była częścią Gruzji i z własnej woli przyłączyła się do Rosji124. Traktat, który podpisano w 1810 roku, jest przedrukowywany nawet na okładkach „oficjalnych” podręczników historii Abchazji jako powód do dumy. Rzeczywistość historyczna nie wyglądała aż tak różowo.
Władcy Abchazji nie żyli w politycznej próżni. Kiedy w 1801 roku Królestwo Kartlii i Kachetii zniknęło z mapy Zakaukazia, zaczęli aktywną grę dyplomatyczną z Rosją. Nie byli jednak takimi entuzjastami sojuszu z nieuczciwym imperium jak Herakliusz II. Książę Kelesz-Bej Szerwaszidze w 1803 roku nawiązał oficjalne stosunki z wojskowymi władzami rosyjskimi w podbitej Gruzji. Starał się prowadzić zręczną grę, by jednocześnie nie zrazić Turcji. Dotychczasowy suzeren nie zamierzał jednak akceptować niesubordynacji. Wprawdzie do wyraźnego zbliżenia Abchazji z Rosją nie doszło, ale 2 maja 1808 roku Kelesz-Bej zginął w zamachu, prawdopodobnie z ręki swojego syna Arslan-Beja125. Morderstwo zlecił sułtan, któremu Arslan-Bej bezwarunkowo się podporządkował. Taka polityka nie podobała się coraz silniejszemu stronnictwu prorosyjskiemu i samej Rosji, która jeszcze za życia Kelesz-Beja zajęła część Abchazji. Na czele prorosyjskich Abchazów stanął drugi z synów Kelesz-Beja, Sefer-Bej. Podporządkował się on cesarstwu i z jego wsparciem przejął tron po tym, jak Rosjanie zajęli Suchumi w 1810 roku. Właśnie ten marionetkowy władca nawrócił się na chrześcijaństwo, przyjął imię Grzegorza i oddał Abchazję w ręce Rosjan. O protekcję cara poprosił w petycji wysłanej jeszcze w 1808 roku. Aleksander I podpisał dekret uznający petycję 17 lutego 1810 roku126. Bardziej neutralni zachodni historycy podkreślają, że opcja prorosyjska w tym czasie cieszyła się bardzo małym społecznym poparciem. Cytując Stephena Shenfielda, „rosyjska historiografia, jak można by się spodziewać, podkreśla dobrowolność przystąpienia Abchazji do imperium. W rzeczywistości niemal nikt w Abchazji nie popierał inkorporacji. Abchazowie nadal stali po stronie Arslan-Beja, uznawanego za legalnego władcę”127.
Grzegorz zmarł w 1821 roku. Jego następcę i syna, jedenastoletniego Michała, na tronie osadził rosyjski garnizon. Przy tym rządził on, zresztą głównie na papierze, tylko samym Suchumi128. W kraju trwała stała wojna między dwoma stronnictwami, rosyjskim i tureckim. Rosjanie powoli, stopniowo umacniali swoją władzę w regionie, a Abchazja stanowiła ostatni krok na ich drodze. Postępy imperium na dłuższy czas zablokowali Ubychowie, lud blisko spokrewniony z Abchazami. Opór wielokrotnie stawiali też sami Abchazowie, którzy wzniecali powstania w latach 20., 30. i 40. XIX wieku129. Kolejne ekspedycje karne pozostawały bezradne wobec rozruchów. Niepokój na Kaukazie starała się, rzecz jasna, wykorzystywać Turcja. Kiedy w 1853 roku wybuchła wojna krymska, Turcy zdołali nawet na krótko zająć Suchumi, a następnie całą Abchazję i sąsiednią Megrelię. Warto wspomnieć, że w wojnie tej wielu Gruzinów i Abchazów walczyło po stronie rosyjskiej, co doskonale pokazuje głębokie podziały wśród mieszkańców Kaukazu130.
W latach 50. autonomia Abchazji była dla Rosji wygodnym narzędziem, nawet po zakończeniu wojny z Turcją. Jasne stawało się jednak, że jest to stan tymczasowy. Rosjanie wciąż toczyli drugą wojnę, w której czynny udział brało wielu Abchazów, a tym samym nie byli w stanie rozszerzać swoich wpływów na Kaukazie. Mowa o krwawej wojnie z ludami górskimi, która zakończyła się w 1864 roku. Wraz z wojną zakończył się także niepodległy, czy choćby autonomiczny, żywot Abchazji131. Władze rosyjskie oskarżyły księcia Michała o współpracę z Turkami, pozbawiły go władzy i zesłały do Woroneża, gdzie zmarł w 1866 roku132. Jednocześnie zlikwidowano odrębność administracyjną Abchazji. Nazwa Abchazja w oficjalnych dokumentach już nigdy nie została użyta aż do upadku carskiej Rosji133. Przy tym było to najdłużej utrzymujące swoją autonomię państwo obszaru gruzińskiego134. Uporawszy się z Turcją i góralami, Rosjanie nie potrzebowali już jednak abchaskich władców ani nawet… samych Abchazów.
Przypisy
1 Książka ukazała się w Suchumi w 1997 roku. Więcej na jej temat można znaleźć na stronie autora: <http://apocalyptism.ru/>.
2 Zob. np.: K. Kamiński, Gruzja, Armenia. Magiczne Zakaukazie, Bezdroża, Kraków 2006, s. 99.
3 M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII centuries, Tbilisi 1967, rozdz. 2.1, [dostęp: 12 grudnia 2008], <http://www.georgianweb.com/history/mariam/chapter2.html#1>, (wydanie internetowe przygotował George Hewitt).
4 Według maksymalnych, ale raczej nierealistycznych szacunków — 65%. F. Corely, Peoples on the move, „War Report” nr 48 (styczeń 1997), s. 23.
5 Statistical Yearbook of Georgia 2005, Department for Statistics, Tbilisi 2005, s. 33, [dostęp: 24 stycznia 2009], <http://www.statistics.ge/_files/yearbook/2005/2005.zip> — w roczniku statystycznym z 2007 r., dostępnym na tej samej stronie, tego typu szacunków nie zawarto; Abkhazia Today, The International Crisis Group Europe Report No176, Tbilisi-Brussels, 15 września 2006, s. 9, [dostęp: 24 stycznia 2009], <http://www.crisisgroup.org/home/index.cfm?l=1&id=4377>; Abkhazia [in:] Encyclopedia Britannica, [dostęp: 24 stycznia 2009], <http://www.britannica.com/EBchecked/topic/1358/Abkhazia>. Minimalne szacunki przedstawił Rewaz Gaczecziladze — 150 tys; zob. R. Gachechiladze, Geographical Background to a Settlement of the Conflict in Abkhazia [in:] Georgians and Abkhazians: the search for a peace settlement, red. B. Coppieters, G. Nodia, Y. Anchabadze, Bundesinstitut für ostwissenschaftliche und internationale Studien, Köln 1998, [dostęp: 17 lutego 2009], <http://poli.vub.ac.be/publi/Georgians/chp0401.html>.
6 Zdaniem byłego prezydenta Abchazji, V. Ardzinby, miałaby ona liczyć aż pół miliona; zob. V. Ardzinba, Good Relations With Russia Is What We Want, „Central Asia and the Caucasus”, nr 2 (2000), s. 5, [dostęp: 31 grudnia 2008], <http://www.ca-c.org/online/2000/journal_eng/eng02_2000/17.ardz.shtml> — numery stron według wydania internetowego.
7 D. M. Lang, Dawna Gruzja, PIW, Warszawa 1972, s. 9–71; B. Baranowski, K. Baranowski, Historia Gruzji, Ossolineum, Wrocław 1987, s. 17–29.
8 D. M. Lang, Dawna Gruzja…, s. 17; por.: idem, Modern History of Soviet Georgia, Grove Press, New York 1962, s. 20.
9 W. Górecki, Abchaskie elity wobec niepodległości, PISM, Warszawa 1996, s. 5; S. Kitagawa, The Role of Historiography in the Abkhazo-Georgian Conflict, referat przedstawiony na konferencji „SRC Winter Symposium Socio-Cultural Dimensions of the Changes in the Slavic-Eurasian World”, (1996), udostępniony w internecie przez Slavic Research Center, [dostęp: 20 listopada 2008], <http://src-h.slav.hokudai.ac.jp/sympo/Proceed97/kitagawa.html>.
10 A. Smith, The Ethnic Origins of Nations, Basil Blackwell, Oxford 1986, passim; V. Rouvinski, The policy of ethnic enclosure: a study of the role of language in ethnic rivalries in the Caucasus, Institute for Peace Science, Hiroshima University, Hirosima 2007, s. 11–32, passim, [dostęp: 30 grudnia 2008], <http://home.hiroshima-u.ac.jp/~heiwa/Pub/E21/contents.pdf>.
11 Lud, który około XVII w. p.n.e. stworzył potężne państwo Hatti w dzisiejszej Anatolii. Hetyci prowadzili z dużymi sukcesami wojny między innymi z Egiptem o dominację nad regionem tzw. żyznego półksiężyca.
12 G. Hewitt, E. Watson, Abkhazians: History and Cultural Relations [in:] World Culture Encyclopedia, [dostęp: 11 grudnia 2008], <http://www.everyculture.com/Russia-Eurasia-China/Abkhazians-History-and-Cultural-Relations.html>; Z. Anchabadze, Istorija i kultura driewniej Abchazji, Moskwa 1964, s. 120; Idem, Iz istorji sredniwiekowoj Abchazji (VI–XVII vv.), Suchum 1959, s. 66, 81.
13 I. Marychuba, Ob Abchazach i Abchazji, Suchum 1992, s. 4; W. Górecki, op. cit., s. 5; L. Akhaladze, Epigraphic Monuments Of Abkhazia [in:] History and History of Art, „Social Research in Georgia”, [dostęp: 20 grudnia 2008], <http://social.iatp.org.ge/axal/history.html> (zob. więcej w bibliografii).
14 Por. gruzińskie opinie na ten temat: G. Gabeskiria, Language, Literature and the written Language [in:] Georgian history — „…Where a Georgians comes to…”, 1999, [dostęp: 12 grudnia 2008], <http://www.nplg.gov.ge/ic/library_e/gabeskiria/>.
15 Na temat języka abchaskiego zob. m. in.: K. Amichba, The Abkhazian language and its place in the Caucasian family of languages [in:] Abkhazia, [dostęp: 12 grudnia 2008], <http://www.kapba.de/Language2.html>; G. A, Klimow, Kawkaskije jazyki, Moskwa 1965, s. 4; G. A. Amiczba, Abchazja i abchazy w sieriedniowiekowych gruzinskich powiestowatielnych istocznikow, Tbilisi 1988, s. 89.
16 W niektórych opracowaniach Abchazowie, podobnie jak Ubychowie, są nazywani Czerkiesami lub podgrupą narodowości czerkieskiej; por. np.: S. D. Shenfield, The Circassians: A Forgotten Genocide? [in:] The Massacre in History, Berghahn, New York, 1999, s. 147–162; S. Isla Rosser-Owen, The First „Circassian Exodus” to the Ottoman Empire (1858–1867), and the Ottoman Response, Based on the Accounts of Contemporary British Observers, 2007, s. 7, praca magisterska obroniona na University of London (Near and Middle Eastern Studies of the School of Oriental and African Studies) [in:] Circassian World, [dostęp: 18 grudnia 2008], <http://www.circassianworld.com/pdf/Isla_Thesis.pdf>.
17 S. E. Cornell, Small Nations and Great Powers: A Study of Ethnopolitical Conflict in The Caucasus, Richmond 2001, s. 5; J. Bańbor, J. Berny, D. Kuziel, Konflikty na Kaukazie, Departament Społeczno-Wychowawczy MON, Warszawa 1997, s. 16–19.
18 A. Jaimoukha, The Circassian Language [in:] Circassian Culture & Folklore, [dostęp: 12 grudnia 2008], <http://www.geocities.com/jaimoukha/circassianlanguage.html>; The Abkhazians: A Handbook, red. G. Hewitt, rec. K. Tuite, Three books on the Caucasus from St. Martin’s Press, [dostęp: 30 grudnia 2008], <http://www.mapageweb.umontreal.ca/tuitekj/caucasus/StMartinRev.htm>.
19 V. Law, Language myths and the discourse of nation-building in Georgia [in:] Nation-building in the post-Soviet borderlands: The politics of national identity, red. G. Smith, Cambridge University, Cambridge 1988, s. 193, K. Tuite, The Rise and Fall and Revival of the Ibero-Caucasian Hypothesis, „Historiographia Linguistica” t. 35 nr 1–2 (2008), s. 23–82. Przy tym zdarzają się stosunkowo nowe, głównie gruzińskie prace historyczne, które uznają, że abchaski należy do grupy języków kartwelskich i jest blisko spokrewniony z gruzińskim. Por. np.: G. Gabeskiria, Language, Literature and…; G. M. Derluguian, The Tale Of Two Resorts: Abkhazia and Ajaria Befor And Since The Soviet Collapse [in:] The Myth of „Ethnic Conflict”: Politics, Economics, and „Cultural” Violence, red. B. Crawford, R. D. Lipschutz, University of California, 1998, s. 261–292, [dostęp: 20 grudnia 2008], <http://repositories.cdlib.org/uciaspubs/research/98/8>; R. Wixman, The Peoples of the USSR: An Ethnographic Handbook, M. E. Sharpe, Armonk N. Y. 1984, s. 151–152.
20 D. M. Lang, Dawna Gruzja…, s. 60–61.
21 V. Rouvinski, op. cit., s. 50; B. Baranowski, K. Baranowski, op. cit., s. 14.
22 O. Djaparidze, The Ethno-Cultural Situation In North-Western Transcaucasia In The Stone And Early Metal Epoch [in:] History and History of…
23 Por. W. Allen, A history of the Georgian people, New York 1971, s. 123.
24 M. L. Bernhard, Z. Sztetyłło, Dioscurias later Sebastopolis [in:] Princeton encyclopedia of classical sites, R. Stillwell, W. L. MacDonald, M. H. McAlister, Princeton University, Princeton 1976, [dostęp: 31 marca 2009], <http://www.perseus.tufts.edu/cgi-bin/ptext?doc=Perseus%3Atext%3A1999.04.0006%3Aid%3Ddioscuria>; S. Inal-Ipa, Abhazy: istoriko-ètnograficheskie ocherki, Alashara, Suchum 1965, s. 109.
25 M. B. Baramidze, Some Problems Of The Archeology Of Western Transcaucasia In The 3rd–1st Millennia B.C. [in:] History and History of…; A. Mikaberidze, G. Nikoladze, The Kingdom of Colchis [in:] Brief History of Georgia, red. A. Andersen, [dostęp: 23 lutego 2009], <http://www.conflicts.rem33.com/images/Georgia/Colchis.htm>.
26 M. Inadze, Problems Of Ethnopolitical History Of Ancient Abkhazia [in:] History and History of…; por.: Świat okresu cywilizacji klasycznych, red. A. Krawczuk, Kraków 2005, s. 450; G. Hewitt, Abkhazia: a problem of identity and ownership, „Central Asian Survey”, t. 12 nr 3 (1993), s. 3–4, [dostęp: 28 grudnia 2008], <http://www.apsny.ru/special/word/abkhazia_broxup_1993.pdf>.
27 Idem, Abkhazia: a problem of identity…, s. 4; G. M. Derluguian, op. cit., s. 264.
28 M. Inadze, op. cit; N. Lomouri, Abkhazia in the late antique and early medieval epochs [in:] History and History of…; D. Muskhelishvili, The Historic Status Of Abkhazia In Georgia’s Statehood [in:] ibidem.
29 E. Khoshtaria-Brosset, On Ethnic Consolidation of The Abkhazians [in:] History and History of…; M. Inadze, op. cit.
30 Te stanowią dzisiaj, a przynajmniej stanowiły jeszcze kilka lat temu, jeden ze stałych elementów abchaskich mitów narodowych; por.: W. Górecki, op. cit., s. 21–22.
31 G. Shamba, On the track of Abkhazia’s antiquity [in:] The Abkhazians: A Handbook, red. G. Hewitt, S. Martin’s, [s. l.] 1998, s. 49.
32 S. Basaria, Abkhazia v geograficheskom, etnograficheskom y ekonomicheskom otnoshenii, Narkompros Abkhazii, Suchum-Kale 1923, s. 136–138; por. G. Hewitt, Abkhazian Conflict: Nine Questions and answers [in:] Circassian World, pytanie 2, [dostęp: 14 grudnia 2008, <http://www.circassianworld.com/Andersen_Hewitt.html>; idem, Abkhazia: a problem of identity…, s. 4, 8.
33 Idem, The Russian Imperial Academy and Western Transcaucasia (late-eighteenth century to the 1850s), referat przedstawiony na konferencji „Research and Identity: non-Russian Peoples in the Russian Empire, 1800–1855” organizowanej przez Kymenlaakso Summer University w dniach 14–17 czerwca 2006 [in:] Circassian World, s. 1, [dostęp: 13 grudnia 2008], <http://www.circassianworld.com/Hewitt_Kymenlaakso.pdf>.
34 Idem, The Valid and Non-valid Application of Etymology to History, SOAS Working Papers in Linguistics, 2 (1991–92), s. 5–24; V. Rouvinski, op. cit., s. 127.
35 V. Chirikba, The origin of the Abkhazian People [in:] The Abkhazians…, s. 44.
36 M. Inadze, op. cit.; M. B. Baramidze, op. cit.; V. Rouvinski, op. cit., s. 126.
37 Jest to oczywiście pewne uogólnienie. Przegląd stanowisk na temat rodzenia się narodów można znaleźć np. w: J. Breuilly, Przedmowa [in:] E. Gellner, Narody i nacjonalizm, Difin, Warszawa 2008, s. 68–70. Stanowiska rozciągają się od twierdzenia o wyobrażeniowym charakterze narodów zrodzonym w XIX wieku (np. B. Anderson, Imagined Communities: Reflections on the Origin and Spread of Nationalism, Verso, London — New York 1991), aż po koncepcje bardzo wczesnych korzeni narodów (np. B. Zientara, Świt narodów europejskich. Powstawanie świadomości narodowej na obszarze Europy pokarolińskiej, PIW, Warszawa 1985).
38 Idem, op. cit., s. 107; G. Hewitt, The Russian Imperial Academy…, s. 1.
39 Por. np.: G. Ostrogorski, Dzieje Bizancjum, PWN, Warszawa 2008, s. 110; K. Handke, Pojęcie „kresy” na tle relacji centrum — peryferie [in:] Kresy pojęcie i rzeczywistość, Warszawa 1997, passim.
40 Granica nie była stała, dopiero na początku VI w. w miarę trwale ustaliła się wskazana granica; K. Stopka, Na północno-wschodnich rubieżach świata chrześcijańskiego [in:] Kształtowanie średniowiecza, red. M. Salamon, Fogra, Kraków 2005, s. 530; por.: K. Hitchins, History of Iranian-Georgian Relations [in:] Encyclopaedia Iranica, [dostęp: 26 grudnia 2008], <http://www.iranica.com/newsite/articles/unicode/v10f5/v10f504a.html>.
41 G. Ostrogorski, op. cit., s. 134; M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, Abkhaz [in:] E. J. Brill’s First Encyclopaedia of Islam 1913–1936, t. 1, Brill Academic, [s. l.] 1993, s. 70; M. Inadze, op. cit.
42 Idem, op. cit.
43 B. Baranowski, K. Baranowski, op. cit., s. 35.
44 N. Lomouri, op. cit.
45 D. Muskhelishvili, op. cit.
46 K. Hitchins, op. cit.
47 B. Martin-Hisard, Chrześcijaństwo i Kościół w świecie gruzińskim [in:] Biskupi, mnisi i cesarze 610–1054, Krupski, Warszawa 1999, s. 455.
48 G. Hewitt, Abkhazia: a problem of identity…, s. 4.
49 B. Martin-Hisard, op. cit., s. 455; por.: przeciwną opinię: A. Andersen, Early Medieval Georgia 620–1089 [in:] Brief History of…
50 Dokument dostępny w całości w angielskim tłumaczeniu: [dostęp: 24 stycznia 2009], <http://en.wikisource.org/wiki/Act_of_State_Independence_of_the_Republic_of _Abkhazia>.
51 Zob. np. L. Kvarchelia, Georgia-Abkhazia Conflict: View from Abkhazia, „Demokratizatsiya: The Journal of Post-Soviet Democratization” t. 6 nr 1 (Winter 1998), s. 18.
52 Region, w rozumieniu Kaukazu Północnego. Swój alfabet, powstały na początku V w., posiadają także Ormianie. Problem wzajemnych powiązań między tymi dwoma alfabetami pozostaje źródłem kontrowersji. Na temat znaczenia gruzińskiego alfabetu i konsekwencji jego unikalności zob. H. Rapp, Sumbat Davitisdze and the Vocabulary of Political Authority in the Era of Georgian Unification, „Journal of the American Oriental Society” t. 120 nr 4 (październik-grudzień 2000), s. 570.
53 Idem, op. cit.; B. Baranowski, K. Baranowski, op. cit., s. 33–34, 49; D. M. Lang, Dawna Gruzja…, s. 76–78. Tego właśnie władcę D. M. Lang nazwał gruzińskim królem Arturem.
54 Cyt. za: Idem, Dawna Gruzja…, s. 86.
55 S. E. Cornell, Autonomy and Conflict. Ethnoterritoriality and Separatism in the South Caucasus — Cases in Georgia, Uppsala University, Uppsala 2002, s. 130; R. Gachechildze, The New Georgia: Space, Society, Politics, University College of London, London 1995, s. 19–20; Gruzinskaja sowietskaja socjalisticzeskaja respublika, Gławnaja naucznaja redakcija gruzinkskoj sovietskoj enciklopiedii, Tbilisi 1981, s. 248; S. T. Hunter, The Transcaucasus in Transition: Nation Building and Conflict, The Center for Strategic and International Studies, Washington 1994, s. 111.
56 G. Nodia, The Conflict in Abkhazia: National Projects and Political Circumstances [in:] Georgians and Abkhazians…, part 1–3.
57 B. Martin-Hisard, op. cit., s. 456.
58 M. Lordkiphanidze, The Kingdom of Abkhazia [in:] History and History of…
59 Zob. cyt. opinie Z. Anchabadze w: N. Lomouri, op. cit.; I. Marychuba, op. cit., s. 7.
60 W. Górecki, op. cit., s. 7.
61 Por. R. G. Suny, The Revenge of the Past: Nationalism, Revolution, and the Collapse of the Soviet Union, Stanford University, Stanford 1995, s. 59; M. Rodinson, Cult, Ghetto, and State: The Persistence of the Jewish Question, Al Saqi Books, London 1983, s. 80–81; A. Smith, op. cit., s. 42; B. Anderson, Imagined Communities: Reflections on the Origin and Spread of Nationalism, Verso, London-New York 1991, passim.
62 Por. np. N. Lomouri, op. cit., M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, passim; E. Khoshtaria-Brosset, op. cit. (tam też odwołanie do poglądów abchaskiego badacza, Z. Anchabadze).
63 V. Rouvinski, op. cit., s. 128–130; V. Shnirelman, The Value of the Past: Myths, Identity and Politics in Transcaucasia, National Museum of Ethnology, Osaka 2001, s. 270.
64 E. Khoshtaria-Brosset, op. cit.; S. J. Kaufman, Modern Hatreds: The Symbolic Politics of Ethnic War, Cornell University Press, 2001, s. 92. V. Berdzeniszwili ujął to jeszcze dosadniej, pisząc że „VIII i IX w. to okres ostatecznej inkorporacji Abchazji w strukturę gruzińskiego narodu feudalnego”; zob.: E. Khoshtaria-Brosset, op. cit.; V. Rouvinski, op. cit., s. 126; V. Shnirelman, op. cit., s. 209; A. Andersen, Early Medieval…
65 Historical dispute rages over ancient Black Sea land, AFP, 1 stycznia 2007, [dostęp: 24 stycznia 2009], <http://medievalnews.blogspot.com/2007/01/historical-dispute-rages-over-ancient.html>, (materiał niedostępny w serwisie AFP).
66 S. E. Cornell, Autonomy and…, s. 130.
67 D. Muskhelishvili, op. cit.
68 N. Lomouri, op. cit.
69 W armeńskich źródłach z X–XI w., zob.: M. Lordkiphanidze, The Kingdom…
70 G. Hewitt, The Russian Imperial Academy…, s. 2; idem, Abkhazia: a problem of identity…, s. 4; D. Muskhelishvili, op. cit.; D. M. Lang, Rise and Fall of Georgian Kings [in:] Brief History of…
71 Wyraz ten, o znaczeniu odpowiadającym funkcjonującym w języku polskim: germanizacji, rusyfikacji czy madziaryzacji, jest wprawdzie neologizmem, ponieważ jednak pojawia się w słownikach i opracowaniach naukowych, zdecydowałem się używać go bez cudzysłowu.
72 M. Lordkiphanidze, The Kingdom…; por. G. M. Derluguian, op. cit., s. 264.
73 M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, rozdz. 2.1, 2.2.
74 Pierwszym bagratydzkim władcą na terenie Gruzji był Aszot I rządzący od 813 r. Przez kolejne 1000 lat członkowie tej dynastii utrzymywali się na tronach Gruzji i państw powstałych po jej rozpadzie; por.: R. G. Suny, J. Nichol, D. L. Slider, Armenia, Azerbaijan, and Georgia: A Country Study, Diane Publishing 1996, s. 158; C. Toumanoff, The Bagratids [in:] Encyclopaedia Iranica…; B. Martin-Hisard, op. cit., s. 457; S. H. Rapp, op. cit., s. 573.
75 Zob np. G. Hewitt, Abkhazian Conflict: Nine Questions…, pytanie 1.
76 Z. Papaskiri, The Territory Of Present-day Abkhazia [in:] History and History of…; por.: B. Martin-Hisard, op. cit., s. 458, przyp. 92; D. M. Lang, Rise and Fall of Georgian…; A. Mikaberidze, Historical Dictionary of Georgia, The Scarecrow Press, Lanham-Maryland-Toronto-Plymouth 2007, s. 16.
77 Szczegółowy opis jego panowania można znaleźć w pracy: M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, rozdz. 2.1; w jęz. pol. por. B. Baranowski, K. Baranowski, op. cit., s. 41.
78 Por. E. Khoshtaria-Brosset, op. cit.
79 B. Martin-Hisard, op. cit., s. 455, przyp. 75.
80 Szersze tło sytuacji w regionie: M. Angold, Cesarstwo bizantyńskie 1025–1204. Historia polityczna, Warszawa 1993, passim.
81 Por. B. Baranowski, K. Baranowski, op. cit., s. 44.
82 A. Andersen, Early Medieval…
83 M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, rozdz. 2.5.
84 S. H. Rapp, op. cit., s. 572.
85 A. Andersen, Medieval Georgia 1089–1221 („The Golden Age”) [in:] Brief History of…
86 L. D. Nelson, P. Amonashvili, Voting and Political Attitudes in Soviet Georgia, „Soviet Studies” t. 44 nr 4 (1992), s. 691.
87 L. Gigineishvili, I. Gundare, History Teaching in Georgia: representation of Minorities in Georgian history textbooks, Cimera, Geneva, luty 2007, s. 10–11, [dostęp: 29 grudnia 2008], <http://www.cimera.org/pdf/History_Teaching_in_Georgia.pdf>; A. Vasiliev, The Foundation of the Empire of Trebizond (1204–1222), „Speculum” t. 11 nr 1 (styczeń 1936), s. 3–37; A. Eastmond, Gender and Orientalism in Georgia in the Age of Queen Tamar [in:] Women, Men and Eunuchs: Gender in Byzantium, red. L. James, Routledge 1997, s. 103–111.
88 R. G. Suny, The Revenge of the Past…, s. 60.
89 M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, rozdz. 2.5; por.: A. Andersen, Medieval Georgia…
90 V. Law, op. cit., s. 168; zdaniem wielu gruzińskich badaczy konsolidacja średniowieczna dotyczyła także języka, por.: N. A. Berdzenishvili [et al.], Istorija Gruzji, t. 1, s drewniejszych dniej do 60-ch godow XIX wieka, Tbilisi 1962., s. 163, 189.
91 A. Vasiliev, op. cit., s. 3–37.
92 Jest to oczywiście pewne uproszczenie, por. np.: A. Smith, op. cit., s. 42, passim. Zob. też przypis 43.
93 M. Lordkiphanidze, Georgia in the XI–XII…, rozdz. 2.5, 2.6, 3.1, 4.
94 M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, op. cit., t. 1, s. 70; Z. Papaskiri, op cit.; zob. przykłady w: D. Giunashvili, Abkāz [in:] Encyclopaedia Iranica…
95 N. A. Berdzenishvili [et al.], op. cit., s. 163, 189; por. G. Nodia, op. cit., part 1–3.
96 R. G. Suny, J. Nichol, D. L. Slider, op. cit., s. 158; W. Baum, Rusudani [in:] Biographisch-Bibliographisches Kirchenlexikon, band XXVII (2007), spalten 1179–1184, [dostęp: 25 stycznia 2009], <http://www.bautz.de/bbkl/r/rusudanii_v_g.shtml>; D. M. Lang, Rise and Fall of Georgian…; A. Andersen, Late Medieval Georgia: 1236–1500 [in:] Brief History of…
97 G. Hewitt, The Russian Imperial Academy…, s. 2.
98 V. Chirikba, The Georgian-Abkhazian Conflict: In Search of Ways out [in:] Georgians and Abkhazians…
99 Por. poglądy Z. Anchabadze cytowane w: Z. Papaskiri, op. cit.
100 G. Hewitt, E. Watson, op. cit.
101 G. Hewitt, Abkhazia: a problem of identity…, s. 9; idem, Abkhazian Conflict: Nine Questions…, pytanie 2; por.: K. Sikharulidze, Rituals and Songs of Weather in Georgian Poetic Folklore [in:] The Performing Arts: Music and Dance, red. J. Blacking, J. W. Kealiinohomoku, Walter de Gruyter, [s. l.] 1979, s. 173.
102 G. Hewitt, Introduction [in:] The Abkhazians…, s. 21.
103 Np. S. Bakhia-Okruashvili, The Abkhazians [in:] Anthropology and archeology, „Social Research in Georgia”, [dostęp: 20 grudnia 2008], <http://social.iatp.org.ge/axal/anthropology.html> — zob. więcej w bibliografii.
104 W tej odmianie nie jest ona zresztą całkowicie odrzucana przez Abchazów. G. Otyrba twierdził, że po upadku Królestwa Gruzji w Abchazji ukształtowała się ojczyzna trzech kaukaskich narodów: Czerkiesów, Ubychów i Abchazów. Kluczową kwestią dla Abchazów jest pewność bycia ludnością autochtoniczną w regionie. Zob. G. Otyrba, War in Abkhazia: The Regional Significance of the Georgian-Abkhazian Conflict [in:] National Identity and Ethnicity in Russia and the New States of Eurasia, red. R. Szporluk, M. E. Sharpe, New York 1994, s. 283.
105 V. Rouvinski, op. cit., s. 96.
106 G. Gabeskiria, The Autonomous Republic of Abkhazeti [in:] op. cit.; M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, op. cit., t. 1, s. 70; G. M. Derluguian, op. cit., s. 264; A. Menteshashvili, Georgian-Abkhaz relations in 1918–1920 [in:] Some national and ethnic problems in Georgia (1918–1922), Tbilisi 1992, s. 7, [dostęp: 26 grudnia 2008], <http://www.georgianweb.com/history/avtandil/politics.html> — numery stron według wydania internetowego. Zdaniem historyków abchaskich dynastia była całkowicie rodzima, a jedynie wytworzyła swoisty mit genezy; zob.: Z. Anchabadze, Oczerk etniczeskoj istorji abchaskowo naroda, Alashara, Suchum 1976, s. 62–64.
107 G. Hewitt, Abkhazia: a problem of identity…, s. 4–6; T. Beradze, Ethno-Political Processes On The Territory Of Present-Day Abkhazia In The 15th–18th Centuries [in:] History and History of…
108 G. Hewitt, Why Independence For Abkhazia Is The Best Solution, „EurAsia Critic”, nr 3 (lipiec 2008), [dostęp: 12 grudnia 2008], <http://www.eurasiacritic.com/june/e-magazine/index.html>; Z. Anchabadze, Iz istorji sredniwiekowoj Abchazji…, s. 297.
109 Zob. np. R. Matthee, Georgians In The Safavid Administration [in:] Encyclopaedia Iranica…
110 M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, op. cit., t. 1, s. 71.
111 K. Hitchins, op. cit.
112 Por. G. Gabeskiria, Ethnic Diversity…
113 G. Zhorzholiani, Historical And Political Roots Of The Conflict In Abkhazia/Georgia [in:] History and History of…
114 G. Hewitt, E. Watson, op. cit.
115 M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, op. cit., t. 1, s. 71.
116 G. Hewitt, The Russian Imperial Academy…, s. 6.
117 R. G. Suny, The Making of the Georgian Nation, Indiana University Press, Bloomington 1994, s. 55.
118 Ibidem, s. 187; por.: F. Kazemzadeh, Russian Penetration of the Caucasus [in:] Russian Imperialism from Ivan the Great to the Revolution, red. T. Hunczak, University Press of America, Lanham 2000, s. 248.
119 K. Hitchins, op. cit.; F. Kazemzadeh, op. cit., s. 248–249; por.: M. Filipowicz, Suwerenność. Gruzja wczoraj i dziś, „Kultura i Historia” nr 9 (2005), [dostęp: 11 grudnia 2008], <http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/archives/60>; M. Gnolidze-Swanson, Activity of the Russian Orthodox Church Among the Muslin Natives of the Caucasus in Imperial Russia, „Caucasus and Central Asia Newsletter” nr 4 (lato 2003), s. 9, [dostęp: 21 grudnia 2008], <http://bps.berkeley.edu/caucasus/newsletter/2003-04ccan.pdf>.
120 Zob. np.: D. M. Lang, Rise and Fall of Georgian…
121 Pretekstem był zrozumiały wobec złamania przez Rosję układu z 1783 r. zwrot gruzińskiego króla Giorgiego XII w stronę Persji i Turcji. Aneksji dokonał już następca carycy Katarzyny, Paweł I. Przy tym należy pamiętać, że Giorgi starał się o protekcję cara, obiecywał nawet większe podporządkowanie się władcy rosyjskiemu, ale jego postulaty pozostawały bez odpowiedzi; zob.: F. Kazemzadeh, op. cit., s. 250–251.
122 S. E. Cornell, Small Nations and Great Powers…, s. 131–133; R. G. Suny, J. Nichol, D. L. Slider, op. cit., s. 159–160.
123 G. Paichadze, Abkhazia As Part Of The Russian Empire (1810–1917) [in:] History and History of…
124 W. Górecki, op. cit., s. 7, 21; G. Hewitt, E. Watson, op. cit.; Historical-Legal Factors of Georgian — Abkhazian Relations, Ministry of Foreign Affairs, Republic of Abkhazia, Suchum 2002, [dostęp: 18 grudnia 2008], <http://www.circassianworld.com/MFA_Abkhazia.html>.
125 G. Paichadze, op. cit. Niewykluczone, że to nie on stał za morderstwem, ale został w nie zamieszany przez rosyjską propagandę; zob.: S. D. Shenfield, Origins And Evolution Of The Georgian-Abkhaz Conflict [in:] Circassian World, [dostęp: 20 grudnia 2008], <http://www.circassianworld.com/Geo_Abk_conflict.html>.
126 Dokument został przytoczony we fragmentach w: G. Hewitt, Abkhazia: a problem of identity…, s. 5, przyp. 12.
127 S. D. Shenfield, Origins and Evolution…
128 G. Paichadze, op. cit.
129 A. Mikaberidze, op. cit., s. 67.
130 Ibidem.
131 M. T. Houtsma, A. J. Wensinck, op. cit., t. 1, s. 71.
132 S. Lakoba, History: 18th century –1917 [in:] The Abkhazians…, s. 80–88; G. Paichadze, op. cit.
133 V. Rouvinski, op. cit., s. 94.
134 Niektóre opracowania podają, że swoją niezależność jako ostatnia utraciła Adżaria, jest to jednak pewien błąd. Adżaria dopiero w traktacie berlińskim została przez Turcję przekazana Rosji i w związku z tym straciła autonomię w 1878 r.; zob.: R. Gachechildze, op. cit., s. 26–27.