Mongolski podbój – największa tragedia Chin

opublikowano: 2012-05-22 15:42
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Prawdopodobnie jesienią 1211 roku rozpoczął się Mongolski podbój Chin (a dokładnie północnochińskiego cesarstwa Jin). Najazd ten po raz pierwszy w historii doprowadził do zagarnięcia całych Chin przez koczowników.
REKLAMA

Na początku XIII wieku wódz Mongołów, a więc ludu, który nie odgrywał bynajmniej pierwszoplanowej roli na stepach leżących na północ od Chin, podbił lub pokonał inne tamtejsze plemiona: Kereitów, Merkitów, Tatarów i Najmanów. W 1206 roku na zjedzie podbitych ludów został wybrany kaganem (chanem chanów) i przyjął imię Czyngis Chana. Po tym dobrowolnie przyłączyły się do niego plemiona Ujgurów i Karłuków.

Podzielone Chiny

W tym czasie Chiny nie stanowiły jednego państwa. W 960 roku zostały w większości zjednoczone przez dynastię Sung, ale poza jej władzą zostawało 16 prefektur w okolicach Pekinu będących we władaniu plemienia Kitanów, które utworzyło na terenie Mandżurii państwo zwane Liao. Wszelkie próby odbicia tych prefektur kończyły się niepowodzeniami. W XII wieku Sungowie zawarli przymierze z Dżurdżenami – wasalami Kitanów mieszkającymi na północ od nich (w obecnej północnej Mandżurii). Dżurdżeni uderzyli na dawnych suwerenów i rozbili ich główne armie. Mimo iż Sungowie mieli przeciwko sobie nielicznie tylko oddziały Kitanów, znowu zostali przez nich pobici. Część z nich uciekła na zachód, tworząc na terenach Azji Środkowej i zachodniej części obecnego Xinjiangu dobrze prosperujące państwo Kara-Kitanów, a reszta podporządkowała się zwycięskim Dżurdżenom.

Widząc ogólną słabość armii Sungów, którzy próbowali na dodatek zająć terytorium większe niż ustalono, zawierając przymierze, Dżurdżeni uderzyli na swoich dotychczasowych sojuszników i w wyniku trwającej kilkanaście lat wojny zdobyli całe północne Chiny, tworząc cesarstwo Jin. Sungowie stracili 1/3 terytorium swojego państwa, a granica pomiędzy cesarstwami Jin i Sung została ustalona na rzece Huei płynącej pomiędzy dwiema największymi rzekami Chin: Huang-he i Jangcy-ciang. Ta granica, pomimo późniejszych wojen, pozostała nienaruszona aż do pojawienia się Mongołów.

W międzyczasie na zachód od obu cesarstw tybetańscy Tanguci założyli państwo Xixia, którego centrum stanowiły tereny obecnych prowincji Gansu i Ningsia. Na południe od Tangutów mieszkały inne plemiona tybetańskie, a jeszcze bardziej na południe, na terenach obecnej prowincji Yunnan, istniało królestwo Dali założone przez ludność pochodzenia tajskiego. Istnienie kilku organizmów państwowych na terenach obecnych Chin niewątpliwie ułatwiło mongolski podbój, zwłaszcza, że Sungowie, Dżurdżeni i Tanguci walczyli każdy z każdym.

Mongolski podbój – podłoże

Dlaczego Mongołowie, których liczebność oceniana jest na 1–2 miliony, zdecydowali się na podbój Chin zamieszkiwanych przez 120 milionów ludzi? Po pierwsze chodziło o łupy, z których żyli (oprócz pasterstwa) koczownicy. Władca, który nie dokonywał wypraw i nie zapewniał łupów, nie mógł być pewien swojej przyszłości. Po drugie, należało gdzieś skierować energię zjednoczonych ludów. Na stepie zawsze trwała nieustanna walka nie tylko pomiędzy plemionami, ale też pomiędzy poszczególnymi klanami wewnątrz plemion. Te walki w naturalny sposób przyczyniały się do stabilizacji demograficznej – bez nich liczba ludności wzrastała na tyle, że step nie mógł jej wyżywić.

REKLAMA

Podboje Mongołów różniły się od wcześniejszych najazdów koczowników. Czyngis Chan, bodajże jako pierwszy nadał im podstawę ideologiczną. Głosił, że Niebo wybrało Mongołów do podboju świata i że ludy żyjące na stepie są zdrowsze moralnie od ludów osiadłych, które odeszły od prawdziwego życia i zdegenerowały się. Można powiedzieć, że mongolski wódz stał się swoistym prekursorem: jak później wielu innych, marzył o podboju świata, podpierając się prymitywną ideologią o własnej wyższości. Zarówno on, jak i jego duchowi naśladowcy, zafundowali milionom ludzi krwawy koszmar.

Czyngis Chan był genialnym wodzem oraz wybitnym organizatorem i prawodawcą. Przemieszał podbite plemiona, stworzył nowe, odmienne od dotychczasowych jednostki wojskowe, które poddane były nieprawdopodobnie bezwzględnej dyscyplinie i bez przerwy ćwiczyły się w sztuce wojennej. Ustanowił kodeks prawny nazwany Yassa (nie dochował się w całości do naszych czasów), który nakazywał między innymi zabicie wszystkich mieszkańców danego miasta, jeżeli nie podda się ono na pierwsze wezwanie, zanim jeszcze rozpocznie się oblężenie. Przeciw podzielonym Chinom stanął zatem zjednoczony step pod ogólną nazwą Mongołów.

Mongolski podbój północnych Chin

Przed wyprawą na Chiny Mongołowie zaatakowali Tangutów i po kilku wyprawach narzucili im swoje zwierzchnictwo. Czyngis Chan osiągnął w ten sposób dwa cele: wyeliminował ryzyko ewentualnego współdziałania Xixia z cesarstwem Jin a także przetestował w praktyce zdolności bojowe swojej nowej armii. W tym pierwszym pomógł mu cesarz Jin, który mimo protestów swoich doradców, odmówił Tangutom pomocy, stwierdzając: „Dla nas jest lepiej, kiedy nasi wrogowie walczą między sobą”. Nie wiemy, kiedy dokładnie Mongołowie zaatakowali Chiny. Na pewno nie zimą, kiedy mrozy na stepie dochodziły nawet do -40 stopni, ani też wiosną, kiedy potrzeba było dłuższego okresu na odbudowanie kondycji koni bojowych po zazwyczaj głodnej zimie. Najlepszą porą na atak był koniec lata lub wczesna jesień, kiedy kończyły się upały, a ziemia wydawała plony.

Polecamy e-book Marcina Sałańskiego „Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów”:

Marcin Sałański
„Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
76
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-5-3

Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!

W 1211 roku Mongołowie zaatakowali cesarstwo Jin. Bez trudu sforsowali Wielki Mur i niedługo potem, na przełęczy Czubczijalskiej, wciągnęli w pułapkę główną armię cesarską, masakrując ją kompletnie. Po paru następnych bitwach również zakończonych zwycięstwem najeźdźców, armie cesarskie oddały inicjatywę przeciwnikom, zamykając się w twierdzach. Mongołowie podzielili swoje wojska na kilka korpusów i przez kilka lat niemal bezkarnie przemierzali całe cesarstwo od Wielkiego Muru aż do Żółtej Rzeki, bezlitośnie mordując i rabując. Zrównali z ziemią setki miast i miasteczek oraz dziesiątki tysięcy wsi. W 1215 roku zdobyli Pekin, gdzie 60 tysięcy młodych Chinek (liczba prawdopodobnie zawyżona) miało rzucić się z murów obronnych, chcąc uniknąć czekającego je losu.

REKLAMA
Oblężenie Pekinu przez wojska mongolskie (il. z Historii powszechnej Raszida ad-Dina, 1430 rok)

Cesarz jeszcze przed oblężeniem Pekinu udał się na południe i przeniósł główną stolicę do miasta Kajfeng oddzielonego od Mongołów barierą w postaci Żółtej Rzeki. Cesarstwo Jin zmniejszyło się do wielkości 2-3 prowincji. Klęska liczącej 600 tysięcy armii cesarstwa Jin w starciu z niespełna 100 tysiącami Mongołów to nie tylko porażka słabo wyszkolonej piechoty z mobilną jazdą, ale przede wszystkim skutek słabości cesarstwa, w którym sześć milionów Dżurdżenów rządziło prawie 40 milionami Chińczyków. Dodatkowo, na żądanie Czyngis Chana, Tanguci również uderzyli na cesarstwo Jin, rozpoczynając bezsensowną 10-letnią wojnę.

W międzyczasie Mongołowie przerwali wojnę w Chinach i skierowali się na zachód, gdzie rozbili państwo Kara-Kitanów i muzułmańskie mocarstwo Chorezmu obejmujące większość Azji Środkowej i Persję. W 1227 roku Czyngis Chan zdecydował się zlikwidować państwo Tangutów, co miało stanowić karę za nieudzielenie mu pomocy w wyprawie na zachód. Podczas tej wojny wielki zdobywca zmarł. Jego wola została wypełniona z nadmiarem. Mongołowie dokonali straszliwej eksterminacji Tangutów oraz całej ludności tego państwa. Sądzi się, że przetrwało 1% populacji.

Kontynuacja podboju Cesarstwa Jin

Na początku lat 30. XIII wieku kurułtaj (zjazd mongolskich książąt) podjął decyzję o podboju Europy oraz dokończeniu podboju cesarstwa Jin. Jego władca zwrócił się do Sungów o pomoc, ale oni wciąż uznawali Dżurdżenów (których elita dawno już się zsinizowała) za barbarzyńców, którzy pozbawili ich północnych Chin. Zamiast tego Sungowie zawarli sojusz z Mongołami, w zamian za co mieli odzyskać prowincję Henan oraz Kajfeng, który był niegdyś stolicą południowochińskiego cesarstwa. Mongołowie rozbili po zaciętej walce armię Jin i oblegli Kajfeng, gdzie wraz z uciekinierami schroniło się podobno 2,5 miliona ludzi (sam Kajfeng liczył około miliona mieszkańców). Kiedy około miliona oblężonych zmarło z głodu i chorób, miasto się poddało. Dowodzący oblężeniem Subudej – najwybitniejszy oprócz Czyngis Chana mongolski wódz – zwrócił się do wielkiego chana Ugedeja z prośbą o zgodę na wyrżnięcie ludności miasta, tak jak stanowiło mongolskie prawo Yassa. Na szczęście chiński doradca Yelu Chucai przekonał wielkiego chana, że w mieście schroniło się wielu rzemieślników i zabijając ich, chan pozbawi się zarówno ich wyrobów, jak i podatków.

REKLAMA

Początek walk z Sungami

W 1234 roku cesarstwo Jin ostatecznie upadło, a Sungowie zajęli nie tylko przyrzeczony im Kajfeng, ale także dawne stolice Chin Chang’an i Luoyang, które miały przypaść Mongołom. Reakcja tych ostatnich była natychmiastowa. Jeszcze tego samego roku uderzyli na Sungów i zdobyli prowincję Syczuan, gdzie dokonali chyba największej swojej masakry w Chinach, wyrzynając podobno 1,4 miliona ludzi w stolicy Syczuanu, mieście Chengdu. W 1236 roku wojna została przerwana, ponieważ Mongołowie skierowali swoje główne siły na Europę.

Następna ofensywa zaczęła się w latach 50. XIII wieku. Wielki chan Möngke postanowił nie atakować frontalnie cesarstwa, lecz odciąć je od wszelkiej pomocy, okrążając je od zachodu i południa. Mongołowie zajęli Tybet, zniszczyli królestwo Dali i podporządkowali sobie północny Wietnam. W międzyczasie podczas oblężenia jednego z chińskich miast Möngke zmarł i walki zostały przerwane aż do 1268 roku ze względu na wybuch wojny domowej pomiędzy braćmi władcy, z której zwycięsko wyszedł Kubilaj, nowy wielki chan.

Kubilaj podbija cesarstwo Sung

Podbój chińskiego cesarstwa Sung był o wiele trudniejszy niż pokonanie Dżurdżenów. Sungowie władali wielkim i najbogatszym wówczas państwem na świecie, liczącym 70 milionów mieszkańców i dysponującym milionową armią. Imperium mongolskie rozciągające się od delty Dunaju do Korei włącznie również miało milionową armię, ale była ona rozrzucona po całym jego terytorium. Wielki chan Möngke mógł przeznaczyć do walki z Chińczykami maksymalnie 400 tysięcy ludzi, podobnie jak jego następca Kubilaj, nieuznawany przez większość mongolskich książąt (za jego panowania imperium rozpadło się na kilka części).

Wielki Chan Kubilaj, portret pośmiertny z 1294 roku autorstwa nepalskiego malarza i astronoma Anige

Podbój południa Chin był też trudniejszy ze względu na górzystość terenu, na którym możliwości wykorzystania mongolskiej jazdy były ograniczone. Poza tym armia mongolska, składająca się w wielkiej mierze z ludzi z północy wszelkiej narodowości, z trudnością wytrzymywała klimat południa.

Punktem zwrotnym wojny było oblężenie dwóch bliźniaczych twierdz, Xiangfanu i Fanchengu, leżących po obu stronach rzeki Han, zamykających dostęp do zachodniej części dorzecza rzeki Jangcy i blokujących natarcie najeźdźców. Kiedy po pięcioletnim oblężeniu (1268–1273) oba miasta padły, los cesarstwa był przesądzony. Trzy lata później bez walki poddała się stolica Sungów, ponad milionowe Hangzhou. Finałem wojny była bitwa morska koło Yamen w delcie rzeki Perłowej, zakończona klęską Sungów i śmiercią małoletniego cesarza Huaizonga.

REKLAMA

Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”

Michał Beczek
„Wikingowie na Rusi”
cena:
14,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
135
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-37-2

Przyczyny upadku Chin

Niewątpliwie powstaje pytanie, dlaczego tak wielka i rozległa cywilizacja jak chińska padła pod naporem bardzo nielicznej społeczności, w dodatku znacznie mniej rozwiniętej.

Przede wszystkim Mongołowie byli lepszymi wojownikami. Żyjąc w surowym klimacie, gdzie w zimie temperatura nie różniła się zbytnio od tej na Syberii, niemal bez przerwy walcząc z naturą i ludźmi o przeżycie, stali się urodzonymi wojownikami odpornymi na niewygody. Chińczycy, jako lud osiadły i rolniczy, nie mogli równać się z wojskami chanów wyszkoleniem, a przede wszystkim wytrwałością.

Na czele armii koczowników stawali przeważnie ludzie, których władza zależała od ich indywidualnych zdolności w o wiele większym stopniu, niż to było w przypadku cesarzy chińskich. Ci ostatni albo dowodzili ze stolicy, albo w ogóle nie interesowali się walkami, przedkładając nad nie uciechy z konkubinami lub studiowanie dzieł filozoficznych i literackich. Klasycznym tutaj przykładem jest sungowski cesarz Duzong. Poinformowany wydarzeniach wojennych przez konkubinę, spytał kanclerza Jia Sidao: „Czy to prawda, że Xiangfan jest od trzech lat oblegany?”. „Wojska Północne [Mongołowie] już się wycofały” – skłamał kanclerz, a następnie wyśledził, kto doniósł o walkach cesarzowi i zmusił nieszczęsną dziewczynę do samobójstwa.

Cesarstwo Sung, największe z zaatakowanych przez Mongołów państw, było otoczone od północy i zachodu przez szereg sąsiadów, co odcinało je od dostaw koni z Azji Środkowej i przez to armia Sungów cierpiała na brak konnicy. Powodowało to, że pozbawiona osłony piechota chińska nie wytrzymywała natarcia Mongołów w polu i zamykała się w twierdzach, oddając inicjatywę najeźdźcom. Dotyczyło to także, choć w mniejszym stopniu, armii cesarstwa Jin (Dżurdżenów).

Już w pierwszym etapie wojen Mongołowie wzięli wielu jeńców, od których nauczyli się posługiwania nieznanymi im przedtem rodzajami broni, głównie oblężniczej, likwidując w ten sposób chińską przewagę technologiczną.

Inną przyczyną mongolskich sukcesów był fakt, że na terenie Chin istniało kilka organizmów państwowych, co ułatwiło dokonanie ich podboju dzięki możliwości walki z każdym z nich osobno oraz dzięki zawieraniu sojuszy z jednymi przeciw drugim

Kolejną przyczyną upadku cesarstwa był niski status zawodowy żołnierzy (niższy mieli jedynie prostytutki i więźniowie) wynikający z pogardy, jaką żywili uczeni i urzędnicy dla przemocy, oraz z panujących w Chinach przekonań społeczno-religijnych, według których człowiek winien umierać we własnym domu i bez uszczerbku na ciele. Skutkowało to brakiem chętnych do służby wojskowej, przez co do armii chińskiej wysyłano więźniów i włóczęgów.

REKLAMA

Przeciwko Sungom zadziałało też przekonanie o mandacie udzielanym władcom przez niebo. W przypadku nieszczęść poddani mogli uważać, że cesarz stracił ów nadany mandat do sprawowania władzy i należało od niego odstąpić. To jeden z powodów, dla którego tak wielu Chińczyków przeszło podczas tych długotrwałych walk na stronę wroga. W końcowym etapie podboju cesarstwa Sung armia mongolska składała się w większości z Chińczyków.

Do zwycięstw Mongołów przyczynił się też masowy terror i koszmarne rzezie dokonywane na tych, którzy się bronili.

Chińskie elity lekceważyły Mongołów, tak jak przedtem lekceważyły Kitanów i Dżurdżenów. Uważały ich za barbarzyńców, których jedynym celem jest grabież. Nie znali ich planów, ani też strategii. Nie wiedzieli, że w początkowym okresie podbojów u Mongołów istniała doktryna całkowitego wyniszczenia ludów osiadłych w Chinach. Nie słyszeli też o mesjanizmie stepowym, który główny kapłan mongolski Teb Tengri wyraził słowami wypowiedzianymi do Czyngis Chana: „Bóg postanowił, ażebyś był władcą świata” (Raszid Ad-Din, t. 1, ks. 1, s. 167).

Czterech songijskich generałów, dzieło malarza Liu Songnian (1174–1224). Druga postać od lewej to znany generał Yue Fei (1103–1142)

Największa tragedia Chin

Podbój Chin przez Mongołów to koszmar jakich mało w historii. Według spisów ludności, ze 120 milionów ludzi zamieszkujących Chiny przed podbojem, po jego zakończeniu pozostała zaledwie połowa. Liczba ofiar jest zatem porównywalna ze stratami, jakie poniosła cała ludzkość w czasie II wojny światowej, ocenianymi na 55–72 milionów ludzi. Mieszkańcy Chiny ginęli podczas masowych rzezi, bitew i ucieczek ludności, a także od głodu, chorób czy w czasie powodzi wywołanych brakiem konserwacji wałów przeciwpowodziowych.

Mongołowie założyli w Chinach dynastię Yuan (początek). Wielki chan Kubilaj proklamował jej powstanie w roku 1271 roku, ale w historiografii przyjmuje się, że panowała ona w latach 1279–1368. Dla Chin był to stracony okres. Mongołowie nic nie wnieśli do kultury Państwa Środka. Uważa się, że pełnili jedynie funkcje policyjne. Upadek dynastii Sung miał zatem niezmiernie negatywny wpływ na rozwój Chin. Choć militarnie bardzo słabi, pod względem cywilizacyjnym Sungowie reprezentowali najwyższe wówczas stadium rozwoju. To za ich panowania wprowadzono do użytku większość spośród największych chińskich wynalazków: druk, kompas, proch czy pieniądze papierowe. Gospodarka Chin rozwijała się w tym czasie niesłychanie szybko. Mongołowie to wszystko zniszczyli.

Zobacz też:

Histmag jest darmowy. Prowadzenie go wiąże się jednak z kosztami. Pomóż nam je pokryć, ofiarowując drobne wsparcie! Każda złotówka ma dla nas znaczenie.

Bibliografia

  • Franke Herbert, Sung Biographies, Franz Steiner Verlag, Wiesbaden 1976, t. 1-3.
  • Man John, Kubiłaj-Chan, Wydawnictwo Amber, Warszawa 2007.
  • Podhorodecki Leszek, Czyngis Chan, FOOX, Warszawa 1991.
  • Rashid al-Din, Sbornik Letopisej, Izdaliestwo Nauk SSSR, Moskwa–Leningrad,

t. 1, ks. 1, 1952, t. 1, ks. 2, 1952, t. 2, 1960.

  • Rodziński Witold, Historia Chin, Ossolineum, Wrocław–Warszawa–Kraków 1992.
  • Tajna Historia Mongołów, PIW, Warszawa 1989.
  • The Cambridge History of China, vol. 5, ed. by Denis Crispin Twitchett, Paul Jakov Smith, Cambridge University Press, Cambridge 2009,
  • The Cambrigde History of China, vol. 6, ed. by Herbert Franke; Denis Crispin Twitchett, Cambridge University Press, Cambridge 2007.
  • Zatorski Wacław, Czyngis-Chan, Główna Księgarnia Wojskowa, Warszawa 1939.

--Artykuł został opublikowany pierwotnie na portalu Centrum Studiów Polska–Azja w cyklu „Kartka z kalendarza”

Redakcja: Roman Sidorski--

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Wojciech Tomaszewski
Absolwent prawa (praca magisterska na temat ideologii Mao Zedonga), historii (praca magisterska na temat wojny domowej w Rosji) oraz Zarządzania na UW. Aktualnie pisze rozprawę doktorską na WPiA UW. Jego główne zainteresowania to cywilizacja chińska i cywilizacja sowiecka. Publikuje artykuły historyczne na portalu Centrum Studiów Polska–Azja. Pasję poznawania innych cywilizacji łączy z wielokrotnymi podróżami po Europie, Afryce i Azji.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone