Irlandia Północna: niepozorny kawałek metalu zidentyfikowany jako srebrna ozdoba wikingów

opublikowano: 2013-09-17 08:30
wolna licencja
poleć artykuł:
Żeby dokonać ciekawych odkryć nie trzeba koniecznie wyruszać w daleką podróż z ekipą archeologów. Niekiedy wystarczy tylko czujnie rozglądać się wokół siebie i pamiętać, że pozory mogą mylić.
REKLAMA

Zobacz też: Wikingowie i ich podboje

Artefakty wikińskie ze zbiorów Ulster Museum. Czy dołączy do nich wkrótce bransoleta znaleziona w czasie prac polowych? (fot. Notafly, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported).

W kwietniu 2012 r. David Taylor pomagał swojemu szwagrowi usuwać kamienie ze świeżo zaoranego pola w Inishargy (County Down, Irlandia Północna). Podczas pracy jego wzrok przykuł metalowy przedmiot w kształcie dużego, otwartego pierścienia. Zabrał go do domu sądząc, że może to być wartościowy fragment większego mechanizmu, jednak po nieudanych próbach identyfikacji, wciąż zaintrygowany kształtem znaleziska, wysłał kilka zdjęć do lokalnego muzeum. Wyniki badań przeprowadzonych przez ekspertów były zaskakujące – niepozorny przedmiot okazał się wikińską bransoletą.

Mimo iż całe zdarzenie miało miejsce niemal półtora roku temu, dopiero 9 września 2013 r. sąd w Belfaście orzekł, że znaleziony przedmiot jest skarbem. Waży 45 gramy, a jego skład to w 90% srebro z domieszkami złota i miedzi. Powstał najprawdopodobniej między rokiem 950 a 1100.

Obecność wikingów w północnej Irlandii poświadczona jest między innymi przez średniowieczne źródło Annały Ulster. Często napadali oni na klasztory i walczyli z miejscową ludnością. Archeolodzy podejrzewają, że bransoleta powstała na terenach Orkadów lub Szetlandów, gdzie istniało silne osadnictwo wikińskie. Zwracają też uwagę, że znaleziony przedmiot to nie tylko ozdoba – mógł być również wykorzystywany jako waluta. John Sheehan, archeolog z Uniwersytetu College Cork zauważył, że blisko miejsca znalezienia bransolety znajdują się pozostałości po średniowiecznym kościele, w którym mogły być przechowywane cenne przedmioty. Jako prawdopodobną traktuje teorię, że omawiana ozdoba wpadła w ręce Irlandczyków podczas starć z wikingami.

Aktualnie zabytek jest wyceniany przez ekspertów z UK Treasure Valuation Committee i British Museum. Pierwszeństwo w zakupie dostanie Ulster Museum, a pieniądze zostaną podzielone po równo między znalazcę i właściciela pola, czyli Davida Taylora i jego szwagra.

Źródło: independent.ie

Zobacz też:

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Antoni Olbrychski
Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się historią średniowieczną i nowożytną, w szczególności wojskowością i życiem codziennym. Instruktor szermierki, członek Akademii Szermierzy. Członek Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Czersku i edukator na Zamku Królewskim w Warszawie.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone