Krzysztof Grabowski – „Dezerter. Poroniona generacja” – recenzja i ocena

opublikowano: 2011-01-08 12:40
wolna licencja
poleć artykuł:
Z nieukrywana ciekawością czytałem o pierwszej podróży Dezertera do Finlandii i o tym jak zespół postrzegał tamtejszych anarchistów. Bardzo ciekawe okazały się również wrażenia z podróży zespołu do ZSRR i spostrzeżenia autora o scenie niezależnej funkcjonującej na terenie obecnej Ukrainy.
REKLAMA
Krzysztof Grabowski
Dezerter. Poroniona generacja
cena:
34,99 zł
Wydawca:
Kayax Production & Publishing
Okładka:
twarda
Liczba stron:
336
ISBN:
978-83-927811-1-0

Biorąc do ręki książkę Krzysztofa Grabowskiego, perkusisty Dezertera, zastanawiałem się czy punk już umarł czy jeszcze nie? Przyszło mi również na myśl pytanie, jaki będzie zapis przeszłości tego subkulturowego fenomenu. Dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej był on trudny do ujęcia w sztywne ramy definicji rodem z podręcznika. Przypomniały mi się wówczas nieporadne sformułowania zamieszczone w materiałach operacyjnych SB, które pojawiły się w albumie Instytutu Pamięci Narodowej „Jarocin w oczach bezpieki”, czy historyjka dotycząca bojkotu obowiązkowej służby wojskowej opowiadana przez Krzysztofa Skibę w filmie „Zew Wolności”.

Książka Krzysztofa Grabowskiego (proszę nie mylić z „Grabażem” z zespołu Pidżama Porno) nie jest klasyczną biografią zespołu. Autor, jak zresztą sam wskazał we wstępie, miał możliwość skorzystania z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej, lecz (wedle jego słów) wiedza ta niewiele by wniosła do książki. Koncepcja, jaką przyjął zaowocowała książką, która jest napisana lekkim i przystępnym językiem. Jej dodatkową zaletą jest szata graficzna, gdyż praca Grabowskiego utrzymana jest w konwencji fanzinowej. Książka składa się z 21 rozdziałów, które przedstawiają historię grupy, począwszy od początków zespołu jeszcze pod nazwą SS-20 po Dezertera. Zmianę nazwy wymusiła sytuacja polityczna 1982 roku, określana przez autora jako „resztki stanu wojennego”, gdy generał Wojciech Jaruzelski stał na czele armii i państwa.

Warto zwrócić uwagę na narrację dotyczącą wydarzeń z najnowszej historii Polski. Autor, jak sam zaznaczył na początku książki, nie ma talentów kronikarsko-archiwalnych. O historii samej grupy, relacjach między członkami zespołu napisał tak jak zapamiętał, tak jak to czuł. Historyk może mieć zarzuty wobec sposobu opisania sytuacji wewnętrznej PRL i Polski po 1989 roku. Biorąc jednak pod uwagę przekaz książki, autor poradził sobie w sposób znakomity. Okres życia i swej egzystencji jako jednostki i członka grupy opisał w sposób niezwykle barwny, emocjonalny. Z jednej strony dał wyraz niechęci do ówczesnych władz, z drugiej zaś pokazał działania opozycji niezwiązanej z Solidarnością. Były to między innymi organizacje Ruch Społeczeństwa Alternatywnego oraz Wolność i Pokój, których działania nie były wówczas zbieżne z Solidarnością i w żadnym stopniu z nią niepowiązane. W dużej mierze były skupione na szerzeniu idei pacyfistycznej, anarchizmu – a co charakterystyczne dla tamtego okresu – wywoływały niepokój wśród oficjeli związanych z wojskiem. Ludzie ci bowiem nie chcieli służyć w Ludowym Wojsku Polskim i w sposób inteligentny, niepozbawiony dużej i dobrej dawki humoru, spędzali sen z powiek pracownikom Wojskowej Komendy Uzupełnień.

REKLAMA

Na tle rozgrywających się wydarzeń Krzysztof Grabowski opisał, jakie zmiany zachodziły w grupie, jak rodziły się i były wcielane w życie koncepcje rozpowszechniania fanzinów „Azotox” i powstania alternatywnej wytwórni muzycznej Tank Records. Oczywiście nie można zapomnieć o szeroko opisanym kształtowaniu się ówczesnej polskiej sceny punkrockowej, fenomenie Jarocina czy zderzeniu kulturowo-cywilizacyjnym Wschodu z Zachodem. Z nieukrywaną ciekawością czytałem o pierwszej podróży Dezertera do Finlandii i o tym jak zespół postrzegał tamtejszych anarchistów. Bardzo ciekawe okazały się również wrażenia z podróży zespołu do ZSRR i spostrzeżenia autora o scenie niezależnej funkcjonującej na terenie obecnej Ukrainy.

W swej książce Krzysztof Grabowski opisał również zmiany, które zaszły w 1989 roku. W tej części pracy opowiedział o swych nadziejach i późniejszej krytyce nowej władzy. Opisywał również dalsze przemiany aż do katastrofy 10 kwietnia 2010 roku. Autor i w tych momentach książki ocenił bardzo krytycznie elity rządzące po 20 latach transformacji. Grabowski opisał także jak w czasie przemian ustrojowych i po nich kształtował się polski rynek muzyczny. Opowiedział także o tym, co się działo z polską sceną alternatywną, jak Dezerter radził sobie w realiach gospodarki rynkowej. Tu również wykazał się lekkością narracji i ciekawymi ocenami.

Na koniec wypada się zapytać, dla kogo ta książka? Kto ją zechce przeczytać? Na pewno starzy i młodzi punkrockowcy znajdą w niej coś dla siebie. Niewątpliwie historycy i socjologowie również odnajdą materiał do badań. Czy może być zatem przydatna dla nauczycieli? Myślę, że tak, gdyż pewne opisy dotyczące rzeczywistości peerelowskiej czy Polski po 1989 są bardzo trafne, przyjaźnie napisane i zilustrowane w sposób trafiający do młodego zbuntowanego człowieka.

Korekta: Justyna Piątek

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Dariusz Wierzchoś
Doktor nauk humanistycznych, absolwent Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (Zakład Historii Krajów Europy Środkowo-Wschodniej) oraz Europejskiego Kolegium Polskich i Ukraińskich Uniwersytetów. Specjalista w zakresie historii najnowszej Ukrainy i Rosji. Autor książki „Generał Piotr Wrangel - Działalność polityczna i wojskowa w latach rewolucji i wojny domowej w Rosji”. oraz rozdziału „Krym. Od Scytów do Rosjan” w książce „Źródła Nienawiści: Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” pod redakcją Kamila Janickiego.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone