Trwa walka w obronie Reduty Ordona

Reduta Ordona to miejsce wydarzenia historycznego, którego dramat rozegrał się na przedpolach Warszawy w dniu 6 września 1831 roku. Bohaterska, lecz nierówna walka obrońców Stolicy zakończyła się wysadzeniem prochowni Reduty, a podczas jej wybuchu i walki na wałach śmierć poniosło 600 Rosjan i 150 żołnierzy polskich. Wielu z nich spoczywa tu nadal w "rozjemczej mogile" - można przeczytać w petycji. - Apelujemy do Rady m.st. Warszawy o natychmiastowe podjęcie decyzji, która uwolni Redutę Ordona od groźby zabudowy, co jest równoznaczne z jej faktycznym unicestwieniem.

Spontanicznie wystawiony symboliczny grób żołnierzy polskich i rosyjskich, ul. Na Bateryjce (fot. Panek, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa–na tych samych warunkach 3.0 niezlokalizowana).

Sprawę kilka miesięcy temu opisał na naszych łamach Marcin Sochoń, obecny przewodniczący Komitetu Zachowania Reduty Ordona, który jest związkiem stowarzyszeń i fundacji działających na rzecz ochrony tego historycznego miejsca. Ostatnio kontrowersje wywołały prace z użyciem ciężkiego sprzętu, które rozpoczął właściciel jednej z działek przy ul. Na Bateryjce, na której kiedyś znajdowała się słynna reduta. Warto przypomnieć, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że leżą tu szczątki poległych 184 lata temu żołnierzy i mogło dojść do ich profanacji. Roboty były wstępem do wykopalisk, które ze względu na ochronę archeologiczną muszą poprzedzać każde prace budowlane w tym miejscu. Firma Dynamic Development, zamierza na terenie dawnej reduty wybudować blok mieszkalny.

Przeczytaj o historii Reduty Ordona:

• Reduta Ordona ujawnia archeologom swoją historię
• Marcin Sochoń – Reduta Ordona – żołnierskie pochówki na „polach śmierci” – fotoreportaż

Według obecnego planu miejscowego obowiązującego od 2008 roku teren Reduty Ordona podzielony jest na parcele przeznaczone na zabudowę mieszkalno-usługową nawet do 8 kondygnacji. Część działek należy do miasta, część ma prywatnych właścicieli. Co prawda plan zabudowy przewiduje od strony al. Bohaterów Września pozostawienie miejskiego placu z pomnikiem, jednak jej obrońcom to nie wystarcza.

Ekipa archeologów i przedstawicieli stowarzyszeń na stanowisku archeologicznym (fot. Maciej Wyczółkowski)

Reduta Ordona nieodłącznie związana jest z historią Polski, i jako miejsce historyczne z zachowanymi autentycznymi reliktami w połączeniu z dziedzictwem niematerialnym – powinna być bezwzględnie chroniona. Jest to przede wszystkim unikatowy zabytek nieruchomy – jeden z niewielu – na podstawie, którego można utrwalać i rozwijać naszą tożsamość - tak powstanie petycji motywują członkowie Komitet Zachowania Reduty Ordona.

Petycja jest dostępna do podpisania na portalu petycjeonline.com.