ONZ: lata przemówień

opublikowano: 2009-09-30 02:05
wolna licencja
poleć artykuł:
Na forum Zgromadzenia Ogólnego i Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych wygłoszono wiele osobliwych przemówień. Oto 10 najdziwniejszych mów w historii ONZ.
REKLAMA
  1. W 1957 roku indyjski dyplomata Krishna Menon przemawiał przez ponad 8 godzin, blokując obrady i ustanawiając rekord długości pojedynczego wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa. Jego słuchaczy kosztowało to z pewnością wiele zdrowia, a on sam niemal zagadał się na śmierć – po około 7 godzinach zasłabł i musiał być hospitalizowany, po czym wrócił na salę i kontynuował tyradę jeszcze przez godzinę, w czasie której lekarz stale monitorował jego ciśnienie.

Cytat: Rada Bezpieczeństwa uważa to za konflikt. Nie ma konfliktu o terytorium. Przed wami stoi tylko jeden problem. (...) Ten problem to problem agresji.

Fidel Castro podczas zebrania Zgromadzenia Ogólnego ONZ, 22 września 1960 r. (fot. ze zbiorów Biblioteki Kongresu USA (NUMBER+@1(cph+3c34150)))
  1. Trzy lata później, w 1960 roku, popis swych oratorskich umiejętności dał Fidel Castro, który 4,5 godziny przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego, atakując imperializm i Johna F. Kennedy'ego oraz Richarda Nixona, ówczesnych kandydatów na prezydenta USA. Ciekawostką może być też fakt, iż kubański dyktator trzymał w swym hotelowym pokoju żywe kurczaki.

Cytat: Gdyby Kennedy nie był milionerem, analfabetą i ignorantem, rozumiałby oczywiście, że nie da się zbuntować przeciwko chłopom.

3. W tym samym roku miało miejsce zdarzenie, które stało się jednym z symboli zimnej wojny. Gdy filipiński delegat krytykował Związek Radziecki (m.in. nazwał go „obozem koncentracyjnym)”, rozwścieczony Nikita Chruszczow ściągnął swój but i uderzając nim o pulpit próbował uciszyć niewygodnego mówcę.

Cytat: Panie przewodniczący, proszę przywołać do porządku tego piewcę amerykańskiego imperializmu!

4. Kolejne przemówienie z 1960 roku. W czasie debaty dotyczącej zestrzelenia nad terytorium ZSRR amerykańskiego samolotu rozpoznawczego, Henry Cabot Lodge jr., dyplomata ze Stanów Zjednoczonych, zdecydował się przejść do kontrataku. Wyjął drewnianą pieczęć przekazaną ambasadzie w Moskwie przez Towarzystwo Przyjaźni Radziecko-Amerykańskiej i wyciągnął z niej miniaturowy mikrofon. Rezolucja potępiająca amerykańskie szpiegostwo została odrzucona.

Cytat: Tak się składa, że mam tutaj konkretny przykład radzieckiego szpiegostwa.

5. W 1974 roku, na żądanie ruchu państw niezaangażowanych, przed Zgromadzeniem Ogólnym stanął Jaser Arafat, przewodniczący Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Wygłosił przemówienie, w którym niezwykle ostro skrytykował syjonizm. W rok później Zgromadzenie przyjęło głosami państw arabskich, niezaangażowanych i komunistycznych rezolucję zrównującą syjonizm z rasizmem.

Cytat: Stary świat wali się wraz z nieuchronnym upadkiem imperializmu, kolonializmu, neokolonializmu i rasizmu, którego główną formą jest syjonizm.

6. W 1987 roku nikaraguański prezydent Daniel Ortega wykorzystał obrady Zgromadzenia Ogólnego by zaatakować politykę Stanów Zjednoczonych w stosunku do Ameryki Środkowej. Skrytykował w szczególności wsparcie udzielane Contrasom oraz dyktaturze Somozy, która, zdaniem Ortegi, wykrwawiła mieszkańców Nikaragui. Amerykańska delegacja opuściła salę w reakcji na te stwierdzenia.

REKLAMA

Cytat: Przed konsultacjami z gorącymi głowami, które doradzają różne rozwiązania militarne, takie jak inwazja wojskowa, proszę sobie przypomnieć, prezydencie Reagan, że Rambo istnieje tylko w filmach.

7. Prezydent Wenezueli, Hugo Chavez, uwielbia znajdować się w centrum uwagi całego świata, a do osiągnięcia medialnego sukcesu wykorzystuje m.in. zebrania Zgromadzenia Ogólnego. W 2006 roku nazwał George'a W. Busha szatanem i po raz pierwszy zareklamował w swym przemówieniu książkę jednego z lewicowych intelektualistów – wówczas był to Noam Chomsky.

Cytat: Diabeł przybył wczoraj i wciąż śmierdzi tu siarką.

Hugo Chavez w Brazylii (fot. Agência Brasil , na licencji Creative Commons Atribuição 2.5 Brasil)

8. W tym samym, 2006 roku, sudański prezydent Omar al-Bashir oznajmił, że trwająca wówczas rzeź w Darfurze, którą George Bush nazwał nieco wcześniej ludobójstwem, była w istocie intrygą zachodnich organizacji humanitarnych zabiegających o fundusze. Już poza oficjalnymi obradami Sudańczyk oskarżył Izrael i organizacje syjonistyczne o rozpowszechnianie kłamstw mających osłabić sudański rząd. Twierdzenia te powtórzył również prezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżad.

Cytat: Obraz sytuacji, jaki przedstawiają organizacje wolontariuszy, w celu uzyskania dalszej pomocy i większych funduszy, nie pozwolił osiągnąć żadnego pozytywnego rezultatu.

Muammar al-Kaddafi
  1. Mahmud Ahmadineżad również bardzo często wykorzystuje zebrania Zgromadzenia Ogólnego ONZ do ataków na państwa zachodnie, a w szczególności na swego głównego wroga – Izrael. W 2008 roku oskarżył syjonistyczną jednostkę państwową o szereg zbrodni, w tym wywołanie wojny w Osetii Południowej.

Cytat: Godność, integralność terytorialna i prawa Amerykanów oraz Europejczyków są igraszką w ręku małej, ale przewrotnej grupy ludzi zwanych syjonistami. Choć są niewielką mniejszością, podstępnie, skrycie i całościowo zdominowali istotną część centrów finansowych, monetarnych i politycznych w Europie i USA.

10. Po 40 latach sprawowania władzy libijski przywódca Muammar al-Kaddafi po raz pierwszy wystąpił przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ. W liczącym 100 minut przemówieniu wyliczył krzywdy i teorie spiskowe z ostatniego półwiecza, m.in. oskarżając USA o wyhodowanie wirusa świńskiej grypy i podważając oficjalne ustalenia śledztwa w sprawie zabójstwa Kennedy'ego. Gniew dyktatora skupił się jednak przede wszystkim na Radzie Bezpieczeństwa, którą powiązał z Al-Kaidą. Jeszcze przed rozpoczęciem obrad media śledziły starania Kaddafiego o zgodę na rozbicie w Nowym Jorku słynnego beduińskiego namiotu, który stanął ostatecznie na podwórku Donalda Trumpa.

Cytat: Powinno się ją nazwać nie Radą Bezpieczeństwa, lecz Radą Terroru.

Źródło: foreignpolicy.com.

ONZ – zobacz też:

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Roman Sidorski
Historyk, redaktor, popularyzator historii. Absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Przez wiele lat związany z „Histmagiem” jako jego współzałożyciel i członek redakcji. Jest współautorem książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009). Współpracował jako redaktor i recenzent z oficynami takimi jak Bellona, Replika, Wydawnictwo Poznańskie oraz Wydawnictwo Znak. Poza „Histmagiem”, publikował między innymi w „Uważam Rze Historia”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone