Michelle Obama jednak nie jest zgniłą socjalistką?

opublikowano: 2010-02-26 13:44
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Drobna pomyłka czy kompromitacja amerykańskiego dziennikarza radiowego i blogera, Roba Porta? Raczej to drugie.
REKLAMA

Port, nie kryjący nigdy swoich konserwatywnych poglądów, kilka dni temu zamieścił na blogu „SayAnythingBlog” alarmującą notkę o tym, że podczas wycieczki po Białym Domu spostrzegł w tamtejszej bibliotece... socjalistyczne książki! Konkretnie: „The American Socialist Movement 1897-1912” i „The Social Basis of American Communism”. Dodał, że książki te zostały wybrane przez obecną pierwszą damę, Michelle Obama. Notka przyciągnęła wielu czytelników i wywołała falę komentarzy – łącznie jest ich już ponad 350. Niektórzy podzielili zaniepokojenie Porta (wreszcie mamy dowód, że w głębi serca Barack Obama i jego żona to zgnili socjaliści a może nawet komuniści!), ale wielu zareagowało śmiechem lub ironią. I sam chętnie dołączyłbym do tej drugiej grupy, bo na swoich półkach mam i dzieła Lenina i Marksa i kilka propagandówek z głębokiego PRL-u. Ale czy to czyni mnie komunistą? Mam nadzieję, że nie.

Najlepsze okazało się jednak po kilku dniach. Washington Post ustalił, że książki w bibliotece Białego Domu były tam od... 1963 roku, kiedy Jacqueline Kennedy poprosiła o ustalenie zawartości biblioteki zespół ekspertów. Od tego czasu nic się nie zmieniło.

Reakcja Porta? Biedaczek tłumaczy, że w błąd wprowadził go przewodnik wycieczki. A Amerykanie mają kupę śmiechu.

Źródła: SayAnythingBlog, The Guardian, Washington Post

Zobacz też

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone