Berat czyli miasto-muzeum. To perła Albanii i jedno z najstarszych miast państwa zwanego „Krainą Orłów”

opublikowano: 2023-09-01 10:09
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Albania to dziś jeden z popularnych kierunków chętnie wybieranych przez Polaków podczas wakacji. Jednym najstarszych miast tego kraju jest Berat, który nie bez kozery określany jest mianem miasto-muzeum. Jakie ciekawostki kryje? Co warto tu zobaczyć? Podpowiadamy!
REKLAMA
Berat z lotu ptaka (fot. mat. prywatne).

Berat to jedno z najstarszych miast w Albanii. Zostało założone w starożytności, a w 2008 roku historyczne centrum wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO, co zdecydowanie przemawia za tym, aby odwiedzić je podczas wycieczki do Albanii. Berat otrzymał miano miasta-muzeum. Nazywany jest też „miastem tysiąca okien”, a określenie to dotyczy dzielnicy Mangalem. To albańska perełka, która znacznie różni się od popularnych nadmorskich kurortów. Turyści odpoczywający we Wlorze, Sarandzie czy Ksamilu mogą liczyć tu na zdecydowanie więcej spokoju, kameralność czy piękne widoki.

- Berat i Gjirokastra są wpisane jako rzadkie przykłady charakteru architektonicznego typowego dla okresu osmańskiego. Położony w środkowej Albanii Berat jest świadkiem współistnienia różnych wspólnot religijnych i kulturowych na przestrzeni wieków - czytamy w komunikacie opublikowanym przez UNESCO.

Jednym z charakterystycznych punktów w miejscowości jest twierdza. Na łamach Histmaga zapraszamy do przyjrzenia się fortecy, która położona jest na szczycie skalistego wzgórza wznoszącego się nad dzielnicą Mangalem. Posiada 24 wieże, a prowadzą do niej cztery bramy. Większość zabudowań pochodzi z XIII wieku, ale pierwsze obiekty, które wzniesiono na tym terenie, datowane są na drugą połowę IV w. p.n.e. Badania archeologiczne dowiodły, że cytadela była wielokrotnie przebudowywana. Obiekt ten nadal jest zamieszkały. Warto dodać, że można tu zarówno wynająć pokój w hotelu, jak i skosztować lokalnych przysmaków, a także zaopatrzyć się w wyroby rękodzielnicze oraz rozmaite pamiątki.

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Co ciekawe, na zabytkowy dziedziniec, pamiętający czasy średniowiecza, można wjechać samochodem - jednak pod jednym warunkiem. Ta opcja dostępna jest dla osób, które nocują w jednym z tutejszych hoteli. Pozostali turyści powinni zostawić samochody u podnóża wzgórza zamkowego. 

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Zobaczcie galerię zdjęć!

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)
Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

W obrębie zamkowych murów znajduje się wiele klimatycznych hoteli i restauracji. Jak powiedział nam właściciel jednego z tutejszych pensjonatów, miejsce to często odwiedzają wycieczki z Polski.

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Po zmroku zamek staje się jeszcze bardziej intrygujący. Nastrojowe oświetlenie zachęca do wędrówek wąskimi uliczkami. Warto wstąpić wówczas do jednej z lokalnych restauracji i skosztować albańskich przysmaków.

Wnętrze hotelu Klea, który znajduje się w obrębie zamku Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Restauracja znajdująca się w hotelu Klea przypomina nieco izbę pamięci. Zachowano tu wiele elementów z tradycyjnego wystroju albańskich domów. 

Wnętrze hotelu Klea, który znajduje się w obrębie zamku Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek).

Forteca wyraźnie góruje nad miastem. To także doskonały punkt widokowy. Co ciekawe, w obrębie murów usytuowane zostały zarówno bizantyńskie kościoły, jak i osmańskie meczety. Turyści zobaczą tu m.in. zabudowania cerkwi Najświętszej Marii Panny z Blacherne, XVI-wiecznej cerkwi św. Teodora, cerkwi Trójcy Świętej, a także ruiny XV-wiecznego Czerwonego Meczetu i  XVI-wiecznego Białego Meczetu.

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Z zamkowego wzgórza roztacza się panorama na dolinę rzeki Osumi oraz na Goricę i nową część miasta.

Berat w Albanii (fot. M. Mikrut-Majeranek)

Źródła:

www.muzeumet-berat.al,

www.whc.unesco.org

Otręba M., Przewodnik Albania Bałkański „Dziki Zachód”. Gliwice 2013.  

Polecamy e-book Weroniki Kulczewskiej-Rastaszańskiej pt. „Sto lat Nosferatu. Historia wampirów na ekranie”:

Weronika Kulczewska-Rastaszańska
„Sto lat Nosferatu. Historia wampirów na ekranie”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
131
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-60-0
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone