ECS będzie miał konkurencję. W Gdańsku powstanie Instytut Dziedzictwa Solidarności

opublikowano: 2019-08-22 16:30
wolna licencja
poleć artykuł:
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza powołać do istnienia Instytut Dziedzictwa Solidarności. Będzie to wspólna inicjatywa z NSZZ „Solidarność”. Instytucja ma dbać o pamięć i dorobek Solidarności lat 80-tych i promować jej dziedzictwo. Poniekąd przedsięwzięcie to będzie stanowiło konkurencję dla Europejskiego Centrum Solidarności.
REKLAMA

Podpisanie stosownej umowy nastąpi 31 sierpnia, czyli w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. O utworzenie nowej instytucji zapytaliśmy Marka Lewandowskiego, rzecznika prasowego i przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, który zaznaczył:

Poza potwierdzeniem, że 31 sierpnia uroczyście podpiszemy umowę powołującą IDS i zaprezentujemy kandydatów do rady programowej, nic więcej nie mamy do powiedzenia.

Wszystkiego dowiecie się Państwo 31.

Głos w sprawie zabrał Basil Kersk, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności W Gdańsku. W wydanym przez siebie oświadczeniu napisał:

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało 21 sierpnia 2019 roku na swojej stronie internetowej o planie powołania, wspólnie z NSZZ „Solidarność”, instytucji kultury o nazwie Instytut Dziedzictwa Solidarności. Jako dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności (ECS) zasadniczo odnoszę się pozytywnie do każdej nowej inicjatywy upamiętnienia dziedzictwa rewolucji Solidarności, które zobowiązuje nas do budowania demokratycznego ładu na świecie w poszanowaniu uniwersalnych praw człowieka, bez nacjonalizmów i ksenofobii.

Jednak plan powołania nowej instytucji w zestawieniu z komentarzem rzecznika NSZZ „Solidarność” budzi mój głęboki niepokój. Rzecznik związku w wypowiedzi dla portalu Trojmiasto.pl określił nowy projekt jako „instytucję w kontrze do ECS, z którym od wielu lat nie możemy się porozumieć”.

To stanowisko mnie zadziwia. Związek jest współzałożycielem ECS, od 12 lat uczestniczy w kształtowaniu profilu tej instytucji, poprzez swoich reprezentantów w statutowych gremiach ECS – Radzie i Kolegium – rokrocznie akceptuje program merytoryczny i plan finansowy ECS, współpracuje przy wielu inicjatywach na rzecz promocji historycznego dziedzictwa Solidarności. Wspólnie działaliśmy na rzecz zabezpieczenia historycznej Sali BHP. Udało nam się uzyskać dla niej statut Europejskiego Znaku Dziedzictwa. Od 2017 roku ECS odpowiadało za dotacje ministerialne, dzięki którym Sala BHP mogła funkcjonować jako miejsce pamięci i debat. Członkowie Prezydium Komisji Krajowej i NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej – Bogdan Biś, Jerzy Langer, Jacek Rybicki, Ewa Zydorek i Roman Gałęzewski – aktywne uczestniczyli przez wiele lat w pracach Rady ECS, akceptując główne założenia naszej działalności. Zastępca przewodniczącego Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Bogdan Biś pełnił nawet funkcję wiceprzewodniczącego Rady ECS, był zatem zastępcą prezydenta Pawła Adamowicza w tym najważniejszym dla naszej działalności gremium. Krytykując publicznie profil ECS i nasz program, rzecznik związku krytykuje w konsekwencji wieloletnią działalność własnych przedstawicieli. To ucieczka od odpowiedzialności.

REKLAMA

Rzeczywiście jest jednak między związkiem a ECS spór, który w ostatnim czasie mocno nas poróżnił. W kwietniu 2018 roku NSZZ „Solidarność” udostępnił historyczną Salę BHP, gdzie w sierpniu 1980 roku podpisano Porozumienie Gdańskie, organizacji propagującej hasła faszystowskie i rasistowskie – Obozowi Narodowo-Radykalnemu (ONR). Do dziś kierownictwo związku, mimo moich licznych próśb, nie zdystansowało się od współpracy z ONR. Co więcej, negocjując z NSZZ „Solidarność” nową umowę dotyczącą współpracy przy zabezpieczeniu i promocji Sali BHP, nie udało nam się uzgodnić takich zasad, które blokowałyby działalność organizacji skrajnych w miejscu tak znaczącym dla historii Polski. Na działania wspierające organizacje antydemokratyczne oraz wpisujące politykę ksenofobicznych faszystów do tradycji polskiej opozycji demokratycznej nie ma mojej zgody.

Ten fakt, w mojej ocenie, jest momentem, kiedy NSZZ „Solidarność” przekroczył czerwoną linię, a to jest niebezpieczne dla polskiej demokracji. Oznacza on tolerowanie niezgodnych z uniwersalnymi prawami człowieka politycznych ideologii. Tej linii nigdy nie przekroczy ECS, instytucja, w której statucie zapisana jest troska o rozwój kultury demokratycznej Polski.

(fot. P. Olejarczyk).

Żałuję, że dla kierownictwa NSZZ „Solidarność” ważniejszy jest flirt z ONR niż kontynuacja trwającej od lat profesjonalnej, merytorycznej współpracy z Europejskim Centrum Solidarności.

Powstawanie nowej instytucji będziemy obserwowali z zainteresowaniem i gotowością do współpracy, szczególnie w obszarze zachowania materialnego dziedzictwa Stoczni Gdańskiej, kolebki Solidarności. Bardzo wyraźnie jednak będziemy stawiać granicę działaniom, które sprzeczne są z solidarnościowym etosem zapisanym w dokumentach I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” z 1981 roku, w tym szczególnie współpracy z organizacjami, które łamią ideały otwartości i tolerancji wpisane w historyczne dziedzictwo Solidarności. Na to naszej zgody nie ma i nigdy nie będzie.

Jak będzie wyglądał Instytut Dziedzictwa Solidarności?

Wiadomo już, że na czele instytucji stanie Rada Instytutu, składająca się z 21 członków. 11 z nich wytypuje "Solidarność", natomiast Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - 10. Gdzie natomiast będzie mieściła się jej siedziba? Początkowo IDS zostanie ulokowany w gmachu Komisji Krajowej „Solidarności”, położonym przy Wałach Piastowskich w Gdańsku. Z czasem pewnie zyska własny budynek.

Źródła:

www.gov.pl, www.m.trojmiasto.pl

Polecamy e-book Darii Czarneckiej – „Przewodnik po Polskim Państwie Podziemnym 1939-45”

Daria Czarnecka
„Przewodnik po Polskim Państwie Podziemnym 1939-45”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
117
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-27-3
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Mat. pras.
Ten news powstał w oparciu o informację prasową lub inne materiały poddane opracowaniu redakcyjnemu.

Wszystkie teksty autora
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone