Historyczne spotkanie: po 65 latach zakończy się wojna koreańska

opublikowano: 2018-04-27 17:48
wolna licencja
poleć artykuł:
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Korei Południowej Mun Dze In ogłosili dziś chęć zakończenia, formalnie wciąż trwającej, wojny koreańskiej. Obaj przywódcy chcą również przeprowadzić denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego.
REKLAMA

Spotkanie polityków miało miejsce w strefie zdemilitaryzowanej na granicy między oboma państwa i rozpoczęło się w miejscowości Panmundżom. Już na początku doszło do gestów o niespotykanej dotąd wadze – Kim Dzong Un przeszedł przez granicę na teren Południa jako pierwszy północnokoreański przywódca od 1953 r. (kiedy to podpisano zawieszenie broni). Niedługo potem zachęcił do podobnego postąpienia Mun Dze Ina i dzięki temu obaj przywódcy spędzili wspólnie kilka chwil również na północ od przejścia granicznego.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Korei Południowej Mun Dze In (fot. Cheongwadae/Blue House, Korean Open Government License Type I: Attribution).

Zachowań świadczących o wzajemnej sympatii pokazywano przez cały dzień dużo więcej, najistotniejsze jednak były rozmowy między delegacjami obu krajów, które stoczono w dwóch turach w tzw. Domu Pokoju w Korei Południowej. Jako moment przełomowy wskazuje się jednak półgodzinną, prywatną rozmowę Kim Dzong Una i Mun Dze Ina, w trakcie której miały zapaść najważniejsze decyzje.

Politycy ogłosili „Deklarację Panmudżon na rzecz pokoju, dobrobytu i unifikacji na Półwyspie Koreańskim”, w myśl której ma zostać przeprowadzona denuklearyzacja całego półwyspu, a przede wszystkim mają zostać prowadzone rozmowy ws. ostatecznego zakończenia konfliktu między Koreami. Traktat pokojowy miałby zostać podpisany jeszcze w tym roku.

Jeśli ów traktat wejdzie w życie, zakończy on jedną z najdłuższych wojen w historii. Wojna koreańska trwała bowiem w latach 1950-1953 i skończyła się rozejmem, który jednak nie został oficjalnie podpisany przez przedstawiciela Korei Południowej. Formalnie więc konflikt nie został nigdy zakończony, a trwało jedynie swoiste zawieszenie broni.

Źródła: polskatimes.pl, dorzeczy.pl

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Paweł Czechowski
Ukończył studia dziennikarskie na Uniwersytecie Śląskim. W historii najbardziej pasjonuje go wiek XX, poza historią - piłka nożna.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone