Matka Boska Częstochowska w haitańskim wudu
Terminem „wudu” określa się haitańską filozofię życia codziennego, tożsamość i synkretyczne praktyki religijne, wywodzące się z wierzeń zachodnioafrykańskich. Ukształtowały się one między XVI a XIX wiekiem, pod wpływem katolicyzmu w środowisku afrykańskich niewolników na Haiti. Wyznawcy wudu prowadzą ceremonie w różnych celach – mogą to być podziękowania jak i życzenia. Od 2003 roku na Haiti jest to jedna z religii państwowych. W popkulturze kojarzona jest z lalkami voodoo i szeroko rozumianą czarną magią. Skąd w tak odległym świecie wierzeń ludności kreolskiej wzięła się Matka Boska Częstochowska, której wizerunek wykorzystuje Erzulie, czyli jeden z haitańskich loa – duchów/bogów?
Erzulie Dantor czyli Matka Boska Częstochowska na Haiti
Erzulie Dantor to zaliczana do dynastii petro haitańska bogini macierzyństwa, obrończyni samotnych matek, kobiet i dzieci, uważana za loa miłości, seksu, namiętności i zazdrości. Nieobce są jej gniew i mściwość, a jednym z atrybutów jest nóż. Nawet tak pobieżny opis zdradza niejednoznaczność, a być może nawet pewną sprzeczność cech tej silnej i niezależnej loa.
Kult Erzulie Dantor (Ezili Dantò) wiąże się z początkami rewolucji haitańskiej. Według tradycji przyjmuje się, że przybierając postać jednego z wiernych, wezwała do powszechnego buntu wobec białych kolonizatorów, stając się jednym z symboli krwawej walki o niepodległość. Kult Ezili rozwijał się w kolejnych dekadach, kiedy wykrystalizował się jej wizerunek oraz rytuały konieczne do oddania czci. W ofierze składa jej się zwłaszcza rum, papierosy i potrawy z wieprzowiny.
Bogowie haitańskiego wudu są pochodzenia afrykańskiego lub karaibskiego, ale przedstawia się ich często w postaci chrześcijańskiej. Przykładem może być wyobrażenie bliźniaczych bóstw Marasa jako świętych Kosmy i Damiana, ale też Erzulie Dantor jako… Matki Boskiej Częstochowskiej.
Napoleon i Polacy na Karaibach
Erzulie Dantor przedstawiana jest jako ciemnoskóra kobieta, trzymająca na rękach córkę, którą wychowuje samotnie. Jej polik pokryty jest bliznami, co interpretowane jest jako ślady po ranach odniesionych w czasie walk o niepodległość lub znak wcześniejszej walki z Erzile Fredą. Wizerunek został zaczerpnięty z przedstawienia Czarnej Madonny, które na medalikach i szkaplerzach zabrali ze sobą polscy żołnierze armii Napoleona, płynący tłumić powstanie haitańskie na Karaibach.
Los nie był łaskawy dla polskich legionistów na Haiti. Większość żołnierzy zginęła nie w walce, a wskutek chorób tropikalnych. Zresztą, rozdarci zaborami Polacy, nie pałali entuzjazmem do tłumienia powstania walczących o wolność Haitańczyków. Wielu polskich żołnierzy decydowało się dołączyć do rebeliantów, a część z nich osiedliła się w swojej nowej, przybranej ojczyźnie. To w którymś z kolejnych pokoleń potomków polskich legionistów, którzy związali się z miejscowymi kobietami, doszło do symbolicznego transferu wyobrażenia świętej, co dobrze wpisuje się charakterystyczny dla wudu synkretyzm.
Jak zauważa Katarzyna Jarkiewicz:
Kult Ezili Danto dowodzi nie tyle globalnego oddziaływania jasnogórskiej ikony, ile siły pamięci o tym kulcie wśród potomków jej czcicieli. Przekaz ideowej wymowy obrazu, z upływem lat coraz słabiej rozumiany, stał się z konieczności pełen miejscowych odniesień.
Jednocześnie warto pamiętać, że wyobrażenie Maryi z Dzieciątkiem oraz nabożność z jaką traktowali ten wizerunek Polacy, musiały zrobić na ludności miejscowej bardzo duże wrażenie. Oto ciemnoskóra kobieta, której twarz pokrywają blizny, patrzy na odbiorcę z dużym spokojem, co zdaje się świadczyć o jej potędze.
Różnice w interpretacji Matki Boskiej Częstochowskiej i Erzulie Dantor, której nadano wizerunek Czarnej Madonny są znaczące. Ewelina M. Mączka odnotowała część z nich, wskazując m.in.: pismo święte, które uważane jest za księgę zaklęć magicznych oraz koronę niebiańską, która stała się symbolem królewskiego pochodzenia i wyjątkowej pozycji w panteonie wudu. Ponadto biżuteria ma odnosić się do darów przekazywanych Erzulie przez wiernych, a kolor szat stanowi nawiązanie do flagi Haiti.
Przykład Matki Boskiej Częstochowskiej w haitańskim wudu jest doskonałym odzwierciedleniem złożoności procesów religijnych, które wiążą się z historią polityczną i społeczną. Relacje wudu i religii katolickiej są bardzo złożone: Haitańczycy często łączą elementy chrześcijańskie z wudu, choć długo było ono bardzo agresywnie zwalczane zarówno przez władzę jak i Kościół katolicki. Mimo pewnego odprężenia, przede wszystkim ze strony państwa, katolicyzm zabrania omawianych praktyk. Wydaje się jednak, że wudu przetrwa nie tylko jako system filozofii czy praktyk religijnych, ale przede wszystkim manifestacja tożsamości i pochodzenia. A wraz z wudu wciąż celebrowana będzie lokalna interpretacja Matki Boskiej Częstochowskiej, znana jako Erzulie, utrwalając polski ślad w historii tego karaibskiego państwa.
Polecamy e-booka Mateusza Będkowskiego „Polacy na krańcach świata: XX wiek”
Bibliografia:
- Katarzyna Jarkiewicz, Ikona polskiej pamięci. Kult Matki Boskiej Częstochowskiej w świecie, [w:] „Pamięć kultura, edukacja”, (red.) A.P. Bieś SJ, M. Chrost, B. Topij-Stempińska, Kraków 2011, s. 59-95.
- Kate Kingsbury, Andrew R. Chesnut, In Her Own Image: Slave Women and the Re-imagining of the Polish Black Madonna as Ezili Dantò, the Fierce Female Lwa of Haitian Vodou, „International Journal of Latin American Religions” v. 3, 2019, s. 212–232.
- Ewelina M. Mączka, Święci chrześcijańscy w kulcie vodou na Haiti, Olsztyn 2020.
- Maciej Okraszewski, „Czym dla Haitańczyków jest vodu” (rozmowa z prof. Józefem Kwaterko), [w:] Dział Zagraniczny Podcast #137.
- Vodou, Serving the Spirits [w:] The Pluralism Project Harvard University.
- Vodou dolls [w:] Historymuseum.ca.
- Adam Węgłowski, Święci przejęci, Focus [dostęp: 28.09.2022].
- Marta Zaraska, Voodoo. Jedna z najbardziej niezrozumianych i zniesławionych religii na świecie, Polityka, [dostęp: 28.09.2022].