150 lat serii „Foreign Relations of the United States”

opublikowano: 2011-01-28 02:18
wolna licencja
poleć artykuł:
Biuro Historyka Departamentu Stanu USA świętuje 150 lat serii _Foreign Relations of the United States_ (FRUS). W jej ramach prezentuje się oficjalną dokumentację dotyczącą najważniejszych problemów polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA

Pierwszy tom wydano w roku 1861 pod tytułem Message of the President of the United States to the two houses of Congress. W kolejnych latach seria przybierała różne nazwy. W 1894 roku sytuacja się ustabilizowała: zdecydowano się, iż kolejne tomy będą publikowane pod szyldem Papers Relating to the Foreign Relations of the United States. W roku 1932 tytuł skrócono do dzisiejszej postaci.

Dotychczas w ramach FRUS ukazało się 430 woluminów. Początkowo wydawano je co roku, a zawierały one orędzie prezydenckie do narodu oraz dokumenty z minionych 365 dni. Było to spełnienie lansowanego przez Waszyngton hasła przejrzystości polityki zagranicznej. Zwiększające się zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w politykę międzynarodową wymuszało jednak przynajmniej czasowe utajnianie korespondencji dyplomatycznej. Stąd w tomach z początku XX wieku możemy czasem zaobserwować brak kluczowych dokumentów przy jednoczesnym upublicznianiu drugorzędnych materiałów konsularnych. Po wojnie rosyjsko-japońskiej kolejne tomy przestały ukazywać się regularnie. Dla przykładu ten poświęcony wydarzeniom z roku 1906 ukazał się w roku 1909. W latach kolejnych ten odstęp jeszcze się powiększał.

Przeobrażenia wpłynęły także na kształt publikacji. Początkowo tomy były podzielone na rozdziały dotyczące poszczególnych państw utrzymujących stosunki dyplomatyczne z USA. Rosnąca rola międzynarodowa Waszyngtonu powodowała jedna wzrost ilości ciekawych materiałów, a wraz z tym zwiększała się liczba tomów obejmujących dokumentację z jednego roku. Jeszcze za rok 1913 ukazał się jeden wolumin, podczas gdy w latach dwudziestych XX wieku normą było wydawanie trzech. Przy tym nie uwzględniam tu rzecz jasna tomów specjalnych, traktujących o wydarzeniach takich jak konferencja pokojowa w Paryżu.

Przyrost liczby dokumentów zmusił Departament Stanu do publikowania materiałów w oparciu o kryterium problemowo-chronologiczne. Z reguły kolejne tomy obejmowały relacje z państwami z poszczególnych regionów geograficznych lub dotyczyły poszczególnych problemów międzynarodowych. W razie potrzeby tomy dzielono także na części.

W okresie powojennym w polityce zagranicznej pojawiły się nowe wyzwania, co nie pozostało bez wpływu na kształt FRUS. Rozpoczęto publikowanie dokumentów traktujących o polityce ekonomicznej i bezpieczeństwie narodowym. Gdy w roku 1983 przygotowywano się do wydania kolejnych materiałów, zmieniono koncepcję serii. Od tej pory FRUS-y miały być podzielone na kilkunastotomowe (lub większe) działy poświęcone kolejnym administracjom prezydenckim. Stąd poszczególne woluminy zawierają dziś dokumentację dobraną według klucza chronologiczno-problemowo-geograficznego. Niejednokrotnie gromadzi się w jednym tomie akta z kilku lat odnoszące się do jednego zagadnienia. Z jednej strony ukrywa się w ten sposób część dokumentacji (nie wszystko pasuje do klucza), z drugiej prezentowana tematyka staje się bardziej przejrzysta.

Przyjęte przez wydawców założenia powodują, że dokumenty ukazują się po bardzo długim czasie od wydarzeń, których dotyczą. W chwili obecnej wysiłki Biura Historyka Departamentu Stanu USA są skoncentrowane na upublicznieniu materiałów administracji Nixona i Forda (1969–1976), z czego na obecny rok zaplanowano publikację dziesięciu woluminów. W planach jest także wydanie jednego tomu poświęconego w całości Polsce z lat 1977–1984, jednak prace nad nim jeszcze się nie rozpoczęły.

REKLAMA

Ogromną zaletą Foreign Relations of the United States jest dostępność serii. W odróżnieniu od podobnego wydawnictwa brytyjskiego ([Documents on British Policy Overseas]) właściwie z całej serii można korzystać bezpłatnie w Internecie. Materiały obejmujące lata 1861–1960 znajdują się na stronie „University of Wisconsin Digital Collections”, a niektóre rozdziały można ściągnąć w formacie PDF. FRUS-y obejmujące lata następne są natomiast udostępniane na stronie Departamentu Stanu USA. Ostatni zdigitalizowany wolumin wydano w roku 2008, można zatem uznać, że kolejne tomy stosunkowo szybko stają się powszechnie dostępne.

)

Naukowcy zatrudnieni w Biurze Historyka pomyśleli jednak o kolejnym udogodnieniu. Dokumenty z okresu administracji Nixona i Forda upubliczniono także w piętnastu osobnych woluminach elektronicznych, które stanowią wybór najważniejszych materiałów, jakie udało się dotychczas zaprezentować.

W komunikacie zamieszczonym na łamach serwisu „H-net.org” (dział H-Diplo) dr Lindsay S. Krasnoff – badaczka zatrudniona w Biurze Historyka – informuje, że Departament Stanu zaprezentuje kulisy powstawania FRUS. Seria – jak twierdzi Krasnoff – „rzuca światło na wiele istotnych problemów historii Stanów Zjednoczonych, w tym […] zmianę definicji «przejrzystości» i «bezpieczeństwa narodowego»”.

Istotnie, choć Foreign Relations of the United States są świetnym źródłem do badań dla każdego historyka dyplomacji i stosunków międzynarodowych, to nie zwalniają nas z ostrożności, sceptycyzmu i krytycyzmu. Podobnie jak w przypadku źródeł ukazujących się w okresie międzywojennym, edytorzy i tej serii zdecydowali się ujawnić jedynie część istotnych materiałów. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w Komisji Doradczej ds. Historycznej Dokumentacji Dyplomatycznej zasiadają członkowie CIA, których personalia nie są szerzej znane. Doprowadziło to do krytyki pod adresem serii. Trzeba mieć świadomość, że każde tego typu wydawnictwo ma wady i jako historycy nigdy nie będziemy w pełni ukontentowani. Warto też zauważyć, iż zarzuty formułowane pod adresem FRUS stają się szczególnie istotne w dobie działalności WikiLeaks.

150 lat FRUS należy ocenić bardzo pozytywnie. Seria rozwijała się, nabierała profesjonalizmu. W jej ramach opublikowano kluczowe dokumenty z zakresu polityki zagranicznej USA, istotne niejednokrotnie dla innych państw. W analizowanych dotychczas przeze mnie materiałach ambasady brytyjskiej w Waszyngtonie da się zauważyć zaciekawienie kolejno ukazującymi się woluminami amerykańskich dokumentów dyplomatycznych. Dla historyków seria ta jest niejednokrotnie pierwszym zbiorem źródeł, do jakiego sięgają. Dopiero w dalszej kolejności uzupełniają występujące w niej braki innego rodzaju publikowaną korespondencją, pamiętnikami, a następnie archiwaliami. Pomimo wad, jest to zatem wydawnictwo bezcenne.

Redakcja: Roman Sidorski

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Przemysław Piotr Damski
Doktor nauk humanistycznych w zakresie historii powszechnej, specjalista dziejów XIX i XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem lat 1871–1918. Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego; wykładowca w Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie; współpracował ze Społeczną Akademią Nauk w Łodzi przy projekcie „Colonisation and Decolonisation in National History Cultures and Memory Politics in European Perspective”, nadzorowanym przez Universität Siegen (Siegen, Niemcy). Stypendysta Roosevelt Study Center (Middelburg, Holandia).

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone