Alan Ranger – „Dunkirk 1940 through a German lens” – recenzja i ocena

opublikowano: 2018-04-17 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
„Operacja Dynamo” stała się w ostatnim czasie tematem dwóch filmów, w tym superprodukcji _Dunkierka_ Christophera Nolana. Czy film słynnego reżysera oddał prawdę o tamtych wydarzeniach? Co na ten temat mówią historyczne fotografie?
REKLAMA
Alan Ranger
„Dunkirk 1940 through a German lens”
nasza ocena:
8/10
cena:
69 zł
Wydawca:
Mushroom Model Publications
Rok wydania:
2017
Okładka:
twarda
Liczba stron:
88
ISBN:
9788365281722

Operacja Dynamo to jedna z najśmielszych operacji militarnych II wojny światowej. Alan Ranger zainteresował się jednak rzadko poruszanym aspektem tej sprawy, czyli pobojowiskiem pozostałym po odpłynięciu ostatnich okrętów. Rezultat jego pracy jest zaskakujący.

Polscy widzowie mieli w krótkim czasie możliwość obejrzenia dwóch filmów, poruszających (w różnej skali) kwestię operacji Dynamo, Darkest Hour i Dunkierka. W pierwszym z nich mieliśmy okazję zobaczyć polityczne tło przygotowania samej akcji ewakuacyjnej i jej ministerialne konsekwencje, lecz samą flotę „małych statków” widzieliśmy na ekranie zaledwie przez chwilę.

Film Nolana teoretycznie powinien ukazać o wiele większe spektrum zjawisk związanych z ewakuacją BEF, jednak reżyser zdecydował się na ukazania przede wszystkim wewnętrznych przeżyć bohaterów. Nie przejmował się za bardzo realiami historycznymi w odniesieniu do otoczenia, w którym poruszali się aktorzy, jak i wykorzystywanego sprzętu. Na tym tle, książka Dunkirk 1940 prezentuje się bardzo ciekawie, stanowiąc uzupełnienie, jak i pewną korekturę, do wyżej wspomnianych filmów.

Sama książka liczy sobie niewiele, zaledwie 88 stron. 83 z nich są jednak zajęte przez fotografie (najczęściej dwie na stronie), stanowiące największą wartość tej książki. Nie są to materiały pochodzące od oficjalnych fotoreporterów armii niemieckiej, znane choćby z zasobów Bundesarchiv przekazywanych od 2008 roku do zasobów Wikipedia Commons. Zamieszczone w tej pracy zdjęcia zostały wykonane przez niemieckich żołnierzy, dokumentujących dunkierskie pobojowisko po zakończeniu ewakuacji.

Obraz wyłaniający się z tych fotografii jest krańcowo różny od tego, co mieliśmy okazję zobaczyć w filmie Nolana. Tam plaża była praktycznie czysta i niezagracona, podczas gdy na zdjęciach widać wyraźnie stosy porzuconego sprzętu i liczne jednostki zatopione w porcie czy w rejonie plaży. Także sama Dunkierka nosi wyraźne ślady walki, a na jej ulicach widać porzucone lub zniszczone pojazdy. W książce nie zabrakło również fotografii wraków samolotów, rozsianych wokół terenu walk. Niemieccy żołnierze, myszkujący po pobojowisku mieli też okazję uchwycić je z wielu więcej perspektyw, niż było to możliwe we wspomnianym filmie.

Parę słów warto poświęcić również krótkiemu, bo dwustronicowemu wstępowi merytorycznemu. Pomijając podpisy pod ilustracjami, to najważniejsza literacka część tej pracy. W krótkiej i zwartej formie przedstawiono tu najważniejsze fakty związane z operacją Dynamo, podając także najistotniejsze dane liczbowe. Całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie, a sam autor uniknął pokusy mitologizowania udziału prywatnych jednostek w ewakuacji żołnierzy z plaż na pokłady większych jednostek. Dla porządku wypada jednak wspomnieć, iż w kilku miejscach „chochliki” wstawiły niepotrzebne odstępy pośrodku słów.

Dunkirk 1940 to bardzo wartościowa pozycja, doskonale komponująca się choćby z książką Dunkierka Joshuy Levine’a. Zdjęcia pozwalają na wyrobienie sobie obrazu miasta, plaży i portu w Dunkierce po ewakuacji BEF, a autor rozsądnie pozwolił wybrzmieć samym fotografiom, nie przytłaczając czytelnika nadmierną ilością tekstu. Pozostaje mieć nadzieję, iż tego typu publikacje będą częściej się ukazywać.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Łukasz Męczykowski
Doktor nauk humanistycznych, specjalizacja historia najnowsza powszechna. Absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Miłośnik narzędzi do rozbijania czołgów i brytyjskiej Home Guard. Z zawodu i powołania dręczyciel młodzieży szkolnej na różnych poziomach edukacji. Obecnie poszukuje śladów Polaków służących w Home Guard.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone