Christopher R. Browning, Jürgen Matthäus – „Geneza »ostatecznego rozwiązania«” – recenzja i ocena

opublikowano: 2014-02-25 13:18
wolna licencja
poleć artykuł:
Tematyka zagłady Żydów wykracza poza czysto akademickie debaty, budzi egzystencjalne pytania o przyczynę ludobójstwa. Warto prześledzić proces decyzyjny, który pierwotne plany przymusowej emigracji przemienił w dyspozycje tworzenia obozów zagłady. Taką okazję daje praca Christophera Browninga, zapewne najbardziej kompleksowe opracowanie węzłowych momentów dochodzenia do morderczej koncepcji.
REKLAMA
Christopher R. Browning, Jürgen Matthäus
Geneza „ostatecznego rozwiązania”. Ewolucja nazistowskiej polityki wobec Żydów: wrzesień 1939 – marzec 1942
nasza ocena:
8.5/10
cena:
72,00 zł
Wydawca:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Tłumaczenie:
Barbara Gutowska-Nowak
Rok wydania:
2012
Okładka:
miękka
Liczba stron:
XII + 596
ISBN:
978-83-233-3340-1

Obszerna autorska synteza ukazała się w 2004 roku jako pierwszy z tomów Kompletnej historii Holocaustu, monumentalnej serii planowanej przez Instytut Yad Vashem. Stanowiąc element zamierzonej większej całości, książka nie obejmuje zakresem przedwojennych meandrów formowania się rasistowskiej ideologii nazizmu i antysemickiego ustawodawstwa III Rzeszy, koncentruje się za to na decydującym o wyborze eksterminacji jako metody pozbycia się wielomilionowej grupy ludności okresie pierwszych dwóch i pół roku wojny. Analizy kluczowych lat i miesięcy podjął się Christopher Browning, jeden z bardziej zasłużonych historyków zagłady Żydów, autor wielu opracowań poświęconych zagadnieniom polityki hitlerowskiego aparatu władzy wobec kwestii żydowskiej, znany najszerzej dzięki poruszającemu studium psychiki i motywacji bezpośrednich wykonawców ludobójstwa – wydanym także w Polsce Zwykłym ludziom. Jeden z rozdziałów wyszedł spod pióra Jürgena Matthäusa.

Badanie bezpośredniego podłoża Holocaustu napotyka na kilka trudności. Świadomość hekatomby ofiar w połączeniu z występującymi w publikowanych wiele lat wcześniej tekstach ideologicznych i propagandowych zapowiedziami drastycznego rozwiązania kwestii żydowskiej szczególnie silnie prowokuje do ahistorycznego spojrzenia na skomplikowane i przez długi czas wcale niejednoznaczne wizje uczynienia Rzeszy judenfrei. Ważniejszy problem to struktura nazistowskiego systemu władzy – zawikłanie kompetencji i dublowanie się urzędów oraz utrudniająca określenie autorstwa nowych rozwiązań chęć przypodobania się Hitlerowi i zwierzchnikom niższych stopni poprzez odczytywanie ich intencji i realizowanie z wyprzedzeniem nieistniejących jeszcze rozkazów (mechanizm ten wykorzystywali zresztą sami mocodawcy, wydając nieraz nieprecyzyjne dyspozycje). W końcu zadania nie ułatwia charakter źródeł: wiele dokumentów nie zachowało się, część ustaleń podejmowano ustnie na nieprotokołowanych naradach, niektóre niuanse są możliwe do rekonstruowania jedynie za sprawą materiałów z powojennych zeznań pragnących za wszelką cenę umniejszyć swą winę sprawców. Ten stan rzeczy sprawia, iż zgłębienie tematu wymaga nie tylko erudycyjnej znajomości rozproszonych świadectw, ale też żyłki detektywistycznej. Powoduje także brak, mimo długoletnich badań, konsensusu w bynajmniej nie drugorzędnych kwestiach, jak chociażby dokładne umiejscowienie w czasie decyzji o wymordowaniu wszystkich europejskich Żydów.

Browning umiejętnie radzi sobie ze skomplikowanym materiałem, tworzy spójną i rozległą analizę. Zręcznie operuje kontekstem polityki antyżydowskiej, unaoczniając jej zależności od sytuacji frontowej, eksterminacji niepełnosprawnych czy doświadczeń wyniesionych z przesiedleń ludności innych nacji. Obficie korzysta z ustaleń innych badaczy, ale nie stroni od przedstawiania własnych interpretacji w sprawach dyskusyjnych. Wydawcy tomu zdecydowali się podkreślić kontrowersyjność niektórych szczegółowych tez, powierzając część narracji Matthäusowi. Uzyskany dwugłos, dotyczący rozprzestrzeniania się fali masowych egzekucji latem 1941 r. na opanowywanych terenach wschodnich, w większości uzupełniający się, fragmentami polemiczny, uwrażliwia mniej wyrobionego czytelnika na brak pewników w omawianej materii. Można żałować, że redaktorzy opracowania nie zdecydowali się pójść krok dalej i wypunktować kwestii spornych w odrębnym podrozdziale, ponieważ w istniejącej formie różnice zdań i ich przyczyny nie zawsze są wystarczająco widoczne i czytelne. Z drugiej strony takie ujęcie rozwadniałoby płynność narracji i zbliżało książkę do przeglądu badań, zatracając względną jednolitość treści.

REKLAMA

Autor skrupulatnie przedstawia kolejne przełomy prowadzące koniec końców do zagłady w obozach śmierci. Już kampania polska i ustanawianie ładu zwycięzców na okupowanych terenach przyniosły pobudzające wyobraźnię nazistowskich decydentów doświadczenia: nieproszone kategorie ludności dużo łatwiej było mordować niż przesiedlać, a ludobójstwo na ograniczoną skalę siłami Einsatzgruppen przebiegało zgodnie z wytycznymi. Po pokonaniu Francji jako realne postrzegano usunięcie Żydów z całej Europy, jednak już po kilku miesiącach potencjalny kierunek wysiedlenia (Madagaskar) zdezaktualizował się. Alternatywę szybko zaczęto postrzegać w terenach planowanego do podbicia Związku Sowieckiego. Utożsamianie Żydów z aktywistami komunistycznymi i lansowanie koncepcji wojny na wyniszczenie doprowadziło do samonapędzającej się eksterminacji latem 1941 r., o której brutalizacji i rozszerzeniu na całe społeczności zadecydowały zdaniem Browninga ustne dyrektywy Hitlera. Właśnie wrześniowe przekonanie Führera o bliskości zwycięstwa zadecydować miało o włączeniu w plan eliminacji środkowo- i zachodnioeuropejskich Żydów i rezygnacji z jego wstrzymywania do ostatecznego triumfu – istotnym następstwem tej decyzji było wprowadzenie zakazu emigracji z terytoriów kontrolowanych w połowie października. Późniejsze ustalenia, m.in. z konferencji w Wannsee, służyły już tylko logistycznemu przygotowaniu ludobójstwa i nie miały nic wspólnego z fiaskiem ataku na Moskwę czy przystąpieniem USA do wojny. Przez cały analizowany okres względy czysto ideologiczne ścierały się z bardziej pragmatycznym podejściem, co doskonale obrazują meandry polityki wobec gett. Autor często przywołuje psychologiczne i czysto sytuacyjne okoliczności pozwalające przekroczyć granicę między ksenofobią a aktywnym udziałem w ludobójstwie, jak inność wschodnich, niezasymilowanych Żydów czy dokonywanie masowych rozstrzeliwań całymi oddziałami, co pozwalało rotować wykonawcami. Nie sposób wymienić wszystkich interesujących wątków pojawiających się na marginesie tak obszernego opracowania.

Polskie wydanie, ukazujące się w zdobywającej powoli coraz większy prestiż serii „Historiai” stoi na solidnym poziomie translatorskim i edytorskim. W moim subiektywnym odczuciu nietrafionym wyborem było zastosowanie przypisów końcowych, rozdzielenie integralnych części tekstu zaburza komfort lektury. Istotnym uchybieniem jest brak wykazu skrótów. Książka nie posiada ilustracji, zawiera za to trzy bardzo ogólne mapki, przejrzyste zestawienie nazistowskich wypędzeń i udziału w nich Żydów przed atakiem na ZSRS oraz indeks osobowo-geograficzno-rzeczowy.

Książka Browninga zdecydowanie zasługuje na polecenie pasjonatom i hobbystom dziejów II wojny światowej. Mimo poważnych gabarytów zachowuje klarowność stylu i jest w pełni „zjadliwa” dla niewyrobionego czytelnika. Przede wszystkim spełnia swój podstawowy cel: tłumaczy w systematyczny i solidnie oparty na źródłach i literaturze sposób, jak doszło do konkretnego przypadku ludobójstwa; nie wysnuwa ogólnych teorii tłumaczących przebieg zdarzeń, lecz przedstawia splot czynników, które zsumowane doprowadziły do takiego, a nie innego obrotu wypadków. Zawodowym historykom i osobom zainteresowanym zagładą Żydów zapewne nie trzeba jej przesadnie rekomendować; może po dekadzie od wydania nie zasługuje jeszcze w pełni na miano pozycji klasycznej, ale trudno rozpoczynać studia nad Holocaustem z perspektywy decyzji i sprawców bez jej znajomości. Pozostaje oczekiwać, że tom poprzedzający chronologicznie dzieło amerykańskiego historyka ujrzy niebawem światło dzienne i zachowa równie wysoki poziom.

Zobacz też:

Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Filip Gończyński-Jussis
Doktorant w Zakładzie Historii Najnowszej Instytutu Historii UMCS, absolwent historii na UW (licencjat) i UMCS (magisterium). Miłośnik historii dwudziestego wieku i rodzinnego Lublina. Przygotowuje rozprawę poświęconą Towarzystwu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone