Clay Blair – „Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii” – recenzja i ocena

opublikowano: 2022-04-20 07:49
wolna licencja
poleć artykuł:
Wszyscy doskonale wiemy, że o wyniku wojny na Pacyfiku zadecydowały wielkie bitwy lotniskowców, zaś o wyniku wojny na Atlantyku mozolne zmagania okrętów eskorty z okrętami podwodnymi. Jak nasze ogólne wyobrażenie wytrzyma konfrontację z faktem zatopienia przez amerykańskie okręty podwodne oszałamiającej liczby 1178 japońskich statków handlowych, co walnie przyczyniło się do załamania się japońskiej machiny wojennej?
REKLAMA

Clay Blair – „Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii” – recenzja i ocena

Clay Blair
„Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii”
nasza ocena:
10/10
cena:
159,90 zł
Wydawca:
Bellona
Tłumaczenie:
Leszek Erenfeicht
Rok wydania:
2022
Okładka:
twarda
Liczba stron:
870
Premiera:
11.03.2022
Format:
170x240[mm]
ISBN:
978-83-11164-76-5
EAN:
9788311164765

W naszych rękach – wydanie poprawione i uzupełnione przełomowej książki z lat 70. XX w. Przełomowej zarówno dla badań nad historią wojny podwodną, jak i samego autora. Efektem pracy Claya Blaira było łącznie ponad 20 książek i kilkaset artykułów. Druga, po Cichym zwycięstwie najsłynniejsza z prac, jego opus major – Hitlera wojna U-bootów – ostatnio wydana została w Polsce w 2013 roku.

Swoją pasję i głębokie zrozumienie tematu autor nabył w chyba najlepszy możliwy sposób. Służył podczas wojny jako marynarz na amerykańskim okręcie USS Guardfish (SS-217), na pokładzie którego odbył dwa patrole bojowe przeciwko Japonii. Podczas tych patroli brał udział, między innymi, w zatopieniu wrogiego okrętu przy pomocy działa okrętowego oraz ratowaniu zestrzelonych lotników.

Pierwszą częścią książki jest zarys powstania nowatorskiej broni – okrętu podwodnego. Poszukujących bardziej szczegółowych opisów dziecięcych lat tej nowej broni odsyłamy do wydanej niedawno Wojny podwodnej Iaina Ballantyne’a. W książce Claya Blaira jest to zaledwie preludium przed właściwym opisem tego, jak od zera powstawała amerykańska broń podwodna. Czytelnik może zapoznać się z powolnym, pełnym błędnych założeń i braku wyobraźni procesem wdrażania nowej broni do służby. Ów brak wyobraźni dowódców i decydentów jest częstym motywem książki, bezlitośnie wytykanym przez autora. Zestawia on wizjonerstwo pionierów z archaicznym myśleniem starej gwardii. W pierwszych rozdziałach napotykamy przy okazji opisu tych zmagań wiele dobrze znanych nazwisk. Któż pamięta, że admirałowie Thomas Ch. Hart i Chester W. Nimitz, znani dowódcy floty amerykańskiej z okresu II wojny światowej, w tej pierwszej dowodzili dziewiczą ekspedycją amerykańskich okrętów podwodnych do Europy?

Główną częścią pracy są jednak dokładne opisy funkcjonowania, walki i udoskonalania amerykańskiej broni podwodnej od japońskiego ataku na Pearl Harbor po podpisanie przez japońską delegację aktu kapitulacji na pokładzie pancernika Missouri. Autor bezlitośnie wytyka te wszystkie błędy i niewłaściwe założenia, które w pierwszym etapie wojny dramatycznie ograniczały skuteczność amerykańskich okrętów podwodnych. Wadliwa broń, narzucona z góry niewłaściwa i ograniczająca dowódców taktyka, promowanie przed wojną oficerów ostrożnych i kurczowo trzymających się podręczników. Zestawione to jest w brutalny kontrast z druga połową wojny, kiedy uwolnione z okowów dogmatyzmu podwodne drapieżniki siały zniszczenie na całym obszarze działań wojennych.

REKLAMA

Mocną stroną książki są często i chętnie, a w rozdziałach bezpośrednio dotyczących działań na morzu niemalże na każdej stronie przywoływane wspomnienia i raporty dowódców i marynarzy. Dzieło pełne jest tego, co miłośnicy wojny na morzu cenią najbardziej: anegdot i opowieści – czasem przerażających, a czasem zabawnych. Czy wiedza Państwo, w jaki sposób japoński wywiad zdobył informacje o zbyt głęboko ustawianych torpedach podczas strzelania do okrętów podwodnych? Wiele miejsca poświęcone jest również nowinkom technologicznym, które, wprowadzane jedna po drugiej, dawały amerykańskim podwodnikom coraz większą przewagę nad przeciwnikiem.

Ostatnie 150 (!) stron książki poświecono na dokładne mapy i tabele. Dokładnie obrazują one teatr działań wojennych, zaś każdy, dosłownie każdy patrol okrętu podwodnego zasłużył na wzmiankę w zestawianiu. Żadne jedno zatopienie nie zostało pominięte.

Nieco problemów przysparza przypisanie książki do konkretnego typu czy gatunku dzieła literackiego. Niewątpliwie jest to literatura faktu, płynnie przechodząca z monografii do reportażu, miejscami nacechowanego dość emocjonalnie. Autor ani w jednym zdaniu nie ukrywa, że jego sympatie leżą po stronie podwodników, bez wahania punktując wszystkie nierozsądne decyzje amerykańskich decydentów, które niepotrzebnie ograniczały ich możliwości. Można odnieść wrażenie, że autor solidaryzuje się ze swoimi byłymi podwodnymi braćmi, zupełnie jakby sam był obecny na każdym z opisywanych okrętów. Nie kryje dumy z osiągnięć (1178 zatopień statków handlowych przy 52 straconych okrętach podwodnych) i podziwu dla ogromu poświęcenia (22% strat, co jest chyba najtragiczniejszym bilansem w siłach zbrojnych USA). Styl pracy zupełnie niepodobny do innych wielkich autorów marynistycznych, jak Craig Symonds czy Iain Ballantyne.

Przełożył i przypisami opatrzył książkę Leszek Erenfeicht, autor wielu prac na temat militariów. Do jego prac zaliczamy kilka części dobrze znanych polskiemu czytelnikowi książek z serii Wielki Leksykon Uzbrojenia. Wybór tłumacza znającego się na temacie gwarantował odpowiedna jakość przekładu.

Książka Ciche zwycięstwo jest arcydziełem. Nie jest to lektura do poduszki – chyba, że ktoś z Szanownych Czytelników ma zamiar dać się wciągnąć i, po długiej lekturze, dać przyłapać pierwszym promieniom słońca.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Claya Blaira „Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Tomasz Piotr Michalik
Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego oraz I LO im. Wacława Nałkowskiego w Wołominie. Miłośnik twórczości H. H. Kirsta i dziejów II wojny światowej, głównie wyposażenia i sprzętu, ze szczególnym uwzględnieniem Wielkiej Rodziny Okrętów Lotniczych. Na co dzień nauczyciel w jednej z warszawskich szkół.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone