Dorothee Schmitz-Köster, Tristan Vankann – „Dzieci Hitlera. Losy urodzonych w Lebensborn” – recenzja i ocena

opublikowano: 2014-11-07 21:49
wolna licencja
poleć artykuł:
Trzecia Rzesza i jej ideologia, zwłaszcza ta promowana przez Heinricha Himmlera i jego SS, obrosła wieloma mitami. Do jednego z nich należy Stowarzyszenie Lebensborn – Źródło Życia. Przekonanie o możliwości „wyhodowania” odpowiedniego rasowo człowieka poprzez krzyżowanie czystych rasowo kobiet i mężczyzn po dzień dzisiejszy odbija się na życiu tysięcy „Dzieci Hitlera”.
REKLAMA
Dorothee Schmitz-Köster, Tristan Vankann
Dzieci Hitlera. Losy urodzonych w Lebensborn
nasza ocena:
9/10
cena:
44,00 zł
Wydawca:
Prószyński i S-ka
Tłumaczenie:
Agnieszka Walczy
Rok wydania:
2014
Liczba stron:
432
Format:
150mm x 211mm
ISBN:
978-83-7961-053-2

Nawet dziś nadal żywy jest mit, że ośrodki Lebensbornu były farmami reprodukcyjnymi. To tutaj miano krzyżować esesmanów z kobietami spełniającymi najwyższe kryteria rasowe. Jednak tak naprawdę Lebensborn skupiał się na pomaganiu niezamężnym kobietom w cichym wydaniu na świat nieślubnego potomstwa. Zajmował się także oddawaniem do adopcji dzieci, które zostały zabrane z krajów okupowanych, jako posiadające cechy aryjskie. Jednak koniec wojny to nie koniec historii Lebensbornu. W każdym dziecku, które znalazło się w tej placówce, Lebensborn trwa po dziś dzień.

Dorothee Schmitz-Köster w swojej książce nie tylko „prostuje” społeczny odbiór instytucji Lebensbornu. Przede wszystkim opisuje jednostkowe losy osób, które urodziły się w tych ośrodkach. Przybliża ich problemy z tożsamością, korzeniami, brakiem poczucia stabilizacji, a także obaw, że są wynikiem sterowanej reprodukcji rasy aryjskiej. Że są dziećmi Führera.

Chyba mało kto zdaje sobie sprawę, jak trudne jest życie osób urodzonych w ośrodkach Lebensbornu lub oddanych przez tę organizację do adopcji. Ludzie ci traumatyczne przeżycia z wczesnego dzieciństwa odczuwają nawet po latach. Wspominają poczucie odtrącenia, nienormalności, brak jakichkolwiek więzi z rodzicami zastępczymi bądź też wieloletni pobyt w różnych środowiskach, począwszy od domu dziecka, a na wielu rodzinach zastępczych skończywszy. Jak stwierdza sama autorka, nie da się określić portretu typowego dziecka z Lebensbornu. Każde z nich ma różne przeżycia, doświadczenia, a także w różnym okresie swojego życia dowiedziało się o tej organizacji.

Niewątpliwą zaletą książki, poza jednostkowym podejściem do tematu, jest wielość przedstawionych sytuacji. Mamy tutaj dzieci urodzone w ośrodkach i tam pozostawione, dzieci wychowywane przez biologiczne matki, a także „zrabowane” (w ujęciu Hrabala) dzieci skandynawskie i polskie. Jest również przypadek dziewczynki, która z powodu zespołu Downa została – jak chcieliby to nazywać twórcy programu Aktion T4 – poddana eutanazji (oficjalny powód śmierci: zapalenie płuc). Dzięki temu czytelnik jest w stanie uświadomić sobie wieloaspektowość działalności projektu Heinricha Himmlera.

Dodatkowym atutem są zdjęcia dzieci Lebensbornu wykonane przez Tristana Vankanna. To niesamowite, że poznając historię danego człowieka, możemy jako czytelnicy spojrzeć mu w oczy. Pomimo czarno-białych zdjęć można dostrzec, że ludzie ci często bardzo różnią się od aryjskiego ideału. Niestety, pomimo chęci teoretyków rasy z Lebensbornu w ośrodkach nie rodzili się tylko Aryjczycy. Przyszła elita wyrosła na normalnych, przeciętnych ludzi, u których wyjątkowa jest tylko historia narodzin.

Dzięki syntetycznemu i spersonalizowanemu podejściu do tematu autorce udało się stworzyć rzetelną pracę nie tylko o samym Stowarzyszeniu Lebensborn, ale także o ludziach: matkach, dzieciach, rodzinach zastępczych. O braku poczucia ugruntowania już po narodzinach, o poszukiwaniu własnych korzeni, a także o człowieku i jego szansach w obliczu zmowy milczenia.

Redakcja i korekta: Agnieszka Leszkowicz

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone