Eliane Brum – „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” – recenzja i ocena

opublikowano: 2020-11-29 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Zbiór reportaży Eliane Brum, który przenosi nas w samo serce brutalnego i pełnego niesprawiedliwości życia codziennego w największym państwie Ameryki Południowej.
REKLAMA

Eliane Brum – „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” – recenzja i ocena

Eliane Brum
„Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii”
nasza ocena:
8.5/10
cena:
39,90 zł
Wydawca:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Rok wydania:
2020
Okładka:
miękka
Liczba stron:
224
ISBN:
9788323348498

Brazylia to kraj kontrastów, który jak w soczewce skupia wszystkie problemy współczesnego świata – bieda, wykluczenie, przemoc, drapieżny kapitalizm. To książka o Brazyliach, gdyż jak zauważa we wstępie Autorka, Brazylia istnieje jedynie w liczbie mnogiej. To kraj wielu języków, skrajnie różnych rzeczywistości i światopoglądów. Od niewielkich wiosek w środku amazońskiej selwy, po rozciągające się po horyzont metropolie, od problemów ubogich mieszkańców fawel, po troski kresu życia zamożnych elit. Książka „Kolekcjoner porzuconych dusz” to prawdziwa skarbnica wiedzy o współczesnych Brazyliach.

Eliane Brum jest dziennikarką, dokumentalistką i autorką pięciu książek reporterskich. W Europie współpracuje z wydawnictwami takimi jak „El Pais” czy „Guardian”. Jest laureatką ponad czterdziestu nagród dziennikarskich.

„Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” to zbiór siedemnastu tekstów napisanych przez Autorkę w latach 1999-2015. Poznamy w nich m.in. kulisy pracy amazońskich akuszerek, dowiemy się jakim rytmem toczy się życie w brazylijskiej faweli, a także jak wygląda współczesna gorączka złota. Autorka dociera do jednostek, przez pryzmat których najczęściej przedstawia zjawiska w szerszym kontekście. Kto lepiej opowie o przemocy i bólu dzielnic biedy, niż matki, które odkładają pieniądze na trumny swoich dzieci jeszcze za ich życia?

To zbiór reportaży wyraźnie odróżniających się od większości najpopularniejszych książek non-fiction. Szczególną uwagę zwraca poetycki, hipnotyzujący język, który prowadzi czytelnika przez trudną rzeczywistość brazylijskiej kultury, prawa i obyczajów. To niezwykła sztuka, aby o sprawach przyziemnych, często niezwykle brutalnych, opowiadać z taką gracją i wyczuciem. Zdecydowanie jest to największy atut książki, który jednocześnie sprawia, że styl E. Brum jest rozpoznawalny. Pochwalić należy także drobiazgowość i dbałość o szczegóły, do których Autorka przywiązywała uwagę. Można powiedzieć, że w tym zakresie dała się poznać jako konserwatywna purystka starej, reporterskiej szkoły, nie godząc się na literackie dodatki jakich dopuszczał m.in. R. Kapuściński czy G. G. Marquez. Zdania, mimo, że dłuższe i bardziej złożone niż w klasyce reportażu, są nieprzegadane i czyta się je dobrze. Autorka świetnie oddaje nie tylko uczucia i emocje swoich bohaterów, ale odważnie opowiada także o swoich, co nadaje reportażowi bardziej osobistego i autentycznego wymiaru. Niemal dosłownie przenosi czytelnika przed oblicze rozmówcy.

REKLAMA

Pod względem warsztatowym i edytorskim książka jest pozbawiona mankamentów. Świetną pracę wykonał także tłumacz – zdania brzmią naturalnie, nie ma się do czego przyczepić. Kwestią gustu będzie natomiast tematyka poszczególnych tekstów. O ile znakomita większość to przedstawiona z perspektywy jednostek, pogłębiona analiza problemów społecznych, z którymi mierzy się Brazylia, to niektóre teksty nie mają szczególnie ciekawego motywu przewodniego. Tematyka reportaży Głos czy Połykacz szkła bardziej odpowiada zagadnieniom poruszanym przez prasę lokalną. Nie są złe, ale jednak trochę nie pasują do reszty materiału i na tle bardzo poważnych, wielowątkowych tekstów, te wydają się niewyszukane. W książce zabrakło też fotografii i map, które z pewnością poprawiłyby czytelność niektórych zagadnień.

Książka „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii” to kolejna wartościowa pozycja opublikowana w serii Mundus Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. To świetna propozycja dla wszystkich miłośników reportażu – być może nie czytali jeszcze tak poetyckich książek z gatunku non-fiction. Z pewnością publikacja przypadnie do gustu wszystkim osobom, które interesują się problematyką krajów Ameryki Łacińskiej. To doskonały przewodnik po prawdziwej Brazylii tzn… Brazyliach! Polecam.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Eliane Brum „Kolekcjoner porzuconych dusz. Reportaże z Brazylii”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Jakub Jagodziński
Redaktor portalu Histmag.org. Doktor nauk humanistycznych w zakresie archeologii. Mediewista, etnolog i antropolog kultury. Pracownik Działu Naukowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Autor artykułów naukowych i monografii: „Goście, kupcy, osadnicy. Kontakty Słowian Zachodnich i Skandynawów w epoce wikingów”. Miłośnik podróżowania, odwiedził 40 państw na pięciu kontynentach.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone