Greckie amfory... na Podkarpaciu. Cenne odkrycia archeologów

opublikowano: 2018-09-02, 14:22
wszelkie prawa zastrzeżone
Fragmenty greckich amfor, naczyń, kilkanaście brązowych grocików do strzał, ozdoby z brązu – oto kolejne odkrycia archeologów z Uniwersytetu Rzeszowskiego, którzy w Chotyńcu (woj. podkarpackie) badają grodzisko sprzed ok. 2,5 tys. lat należące do Scytów.
reklama

W ubiegłym roku archeolodzy ci odkryli tam grecką amforę datowaną na okres od drugiej połowy VII do VI wieku przed naszą erą. To pierwsze w Polsce takie znalezisko i – jak oceniają naukowcy – zabytek wielkiej wagi.

W czasie wykopalisk w Chotyńcu w powiecie jarosławskim, które prowadzone są od czerwca ub.r., natrafiono na pozostałości aglomeracji kilkunastu osad skupionych wokół grodziska należącego do Scytów – koczowniczego ludu wojowników, którzy od VIII do IV wieku przed naszą erą stworzyli imperium od Azji aż po Europę. To najdalej na północny zachód Europy wysunięte pozostałości tego typu.

Rzecznik UR Maciej Ulita poinformował w czwartek PAP, że obecnie ekipa archeologów z Uniwersytetu Rzeszowskiego kontynuuje podjęte w ubiegłym roku badania w Chotyńcu na tzw. zolniku, zlokalizowanym na grodzisku z wczesnej epoki żelaza (VII-V wiek p.n.e.).

Przedstawienie wojowników scytyjskich na pucharze z kurhanu Kul Oba (IV w. p.n.e., domena publiczna)

„Z każdą zdjętą warstwą ziemi okazuje się, że odkryta siedziba ludów scytyjskich skrywa nie jedną tajemnicę. Sensacją ubiegłego roku była grecka amfora na wino, która będąc jedynym takim artefaktem na ziemiach polskich, stała się znakiem rozpoznawczym ekspedycji chotynieckiej” – przypomniał Ulita.

Dodał, że odkrycia te mogą doprowadzić w konsekwencji do zmian map historycznych tej części Europy.

Szef zespołu archeologów, prof. Sylwester Czopek jest zdania, że na wyciąganie jednoznacznych wniosków jest jeszcze zbyt wcześnie.

„Ale kolejne znajdowane artefakty pozwalają zakładać, że w Chotyńcu mieszkał ktoś bardzo ważny, bo dla zwykłych Scytów nikt nie sprowadzałby greckiego wina” – zauważył profesor.

Obecnie odsłaniane i badane są trzy kolejne części zolnika, zamykające całość tego miejsca kultowo-obrzędowego.

Ulita wyjaśnił, że był to obiekt usytuowany na specjalnie usypanym wyniesieniu, o średnicy około 30 metrów, na którym dokonywano cyklicznych obrzędów połączonych z rytualnymi ucztami. Stąd też obecność tam licznych zwierzęcych kości, które pozostały po jedzeniu, fragmentów rozbijanych naczyń, leżących w warstwach z charakterystyczną spalenizną i popiołem (tzw. zołą z jęz. rosyjskiego, stąd nazwa zolnik).

Całość otoczona była prawdopodobnie koncentryczną ścianą lub inną konstrukcją, której pozostałością jest gliniana polepa.

„Ta swoista architektura jest zupełną nowością, a poczynione szczegółowe obserwacje umożliwią w przyszłości zrekonstruowanie tego wyjątkowego, a na ziemiach polskich jedynego obiektu” – podkreślił rzecznik UR.

Bitwa Scytów ze Słowianami , obraz Wiktora Wasniecowa (1881, domena publiczna).

W czasie obecnych wykopalisk archeolodzy odkryli kilka kolejnych fragmentów greckich amfor, kilkanaście typowych dla Scytów grocików z brązu do strzał, a także ozdoby z brązu: szpile, paciorki, pierścienie, duży fragment naszyjnika; liczne fragmenty naczyń, wykonanych w charakterystycznym stylu, typowym dla leśno-stepowej prowincji scytyjskiej.

Badania potrwają do października. Zdaniem archeologów można się spodziewać kolejnych interesujących odkryć, bo „najciekawsze, najstarsze warstwy czekają dopiero na eksplorację”.

„Nie chcę jeszcze zdradzać zbyt wiele, ale zanosi się na prawdziwą, naukową sensację” – zapowiedział prof. Czopek.

Wykopaliska są prowadzone ze środków Narodowego Centrum Nauki, w ramach trzyletniego programu badawczego całej, dużej aglomeracji chotynieckiej (oprócz grodziska, to co najmniej kilkanaście otaczających go osad), funkcjonującej we wczesnej epoce żelaza, jako najdalej położona na zachód enklawa świata scytyjskiego.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Agnieszka Pipała

POLECAMY

Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!

Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!

Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone