Jak kupować taniej książki historyczne?
1. Nie kupuj w dniu premiery!
Ta uniwersalna rada dotyczy w równym stopniu książek historycznych, co nowych smartfonów. Choć nowości kuszą wiadomo, że z czasem cena będzie stopniowo spadać, a za swoją cierpliwość zostaniemy nagrodzeni! Co więcej, często wydawcy decydują się najpierw na zaprezentowanie książki wyłącznie w twardej (droższej) oprawie a dopiero później pojawiają się wersje z miękką oprawą lub wydania kieszonkowe. Może warto poczekać na ten moment?
2. Nie płać za dostawę!
Jeśli kupujesz przez internet nie ma co narażać się na dodatkowe koszty. Najlepiej kupować kilka produktów w jednym koszyku zakupowym – najczęściej od pewnej kwoty dostawa jest bezpłatna. Chcesz kupić tylko jedną książkę? Możesz poczekać na dzień darmowej dostawy – to inicjatywa organizowana co roku do której dołączają setki sklepów internetowych.
3. Porównaj cenę.
Porównywarki cenowe pozwalają sprawdzić cenę tego samego produktu w różnych sklepach. Jeśli nie szukamy białego kruka tylko powszechnie występującej monografii, możemy mieć pewność że sklepy będą konkurować ze sobą obniżając cenę okładkową. Warto kupić tam, gdzie jest najtaniej, skoro to dokładnie ten sam produkt!
4. Korzystaj z kodów rabatowych i okazji
Preferencyjne warunki zakupu książek można znaleźć w takich serwisach jak AleRabat.com. Śledzenie aktualnych kuponów promocyjnych zamiast spontanicznych zakupów to na pewno dobry sposób na uratowanie zawartości portfela i stopniowe poszerzanie księgozbioru. Jeśli kupując książki wybierasz Empik, kod rabatowy do tego sklepu internetowego na pewno będzie łakomym kąskiem. Tym bardziej, że rabat może być tym większy, im więcej dokonujesz zakupów.
5. Negocjuj
Widzisz aukcję na Allegro, którą nie zainteresował się pies z kulawą nogą? Zamiast klikać „kup teraz” na 3 minuty przed końcem aukcji bez ofert możesz skontaktować się ze sprzedającym i zaproponować własna cenę – znacznie niższą od tej wywoławczej. Nie inaczej w bezpośrednim kontakcie ze sprzedawcą czy to w stacjonarnej księgarni czy antykwariacie. Negocjacje są tak stare jak handel. A jeśli jesteśmy stałymi klientami mamy przecież silną pozycję negocjacyjną!