Kraków: Studentka ustaliła warsztat XV-wiecznego obrazu z bazyliki Mariackiej

opublikowano: 2021-10-20 19:28
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Studentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Maria Zając ustaliła warsztat XV-wiecznego obrazu „Matka Boska z Dzieciątkiem z różą”. Gotyckie malowidło, w ramie z 38 najcenniejszymi relikwiami, na co dzień jest przechowywane w skarbcu bazyliki Mariackiej w Krakowie.
REKLAMA
Kościół Mariacki w Krakowie (fot: Pgkos, na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa–na tych samych warunkach 3.0 niezlokalizowana).

Gruntowne prace badawczo-konserwatorskie Maria Zając zrealizowała w ramach swojej pracy magisterskiej pod kierunkiem dr Aleksandry Holi.

„Matka Boska z Dzieciątkiem z różą” to dzieło, które powstało w XV w. Dotychczas nie wiadomo było, gdzie zostało stworzone. Do dziś nie wiadomo, jak dokładnie i kiedy trafiło do bazyliki Mariackiej w Krakowie. W świątyni nie zachowały się także dokumenty nt. tego malowidła, a pojedyncze wzmianki można było znaleźć jedynie w literaturze fachowej.

Studentce, dziś już absolwentce Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie, udało się ustalić najprawdopodobniejsze pochodzenie obiektu.

Obraz ma cechy świadczące o tym, że powstał w warsztacie krakowskim działającym na pograniczu Królestwa Polskiego i Królestwa Węgier w XV w. Chodzi o warsztat Mistrza retabulum z Maciejowic (dziś teren Słowacji - PAP). Chcę podkreślić, że są to przypuszczenia – powiedziała PAP Maria Zając.

W średniowieczu artyści i rzemieślnicy nie podpisywali swoich prac, bo tworzyli je nie dla sławy, ale ku chwale Boga. Pochodzenie dzieł sztuki, wyrobów określano na podstawie warsztatu. Warsztat mistrza retabulum (ołtarza - PAP) oznacza, że w takim miejscu artyści rzemieślnicy tworzyli dekoracje dla ołtarzy. W warsztacie Mistrza retabulum z Maciejowic powstał m.in. ołtarz w Łopusznej (Małopolskie).

Dyplomantka przy wykorzystaniu nowoczesnych metod i urządzeń (m.in. mikroskopu Hirox 3D) określiła technikę wykonania dzieła i materiały, z których powstało.

Wymiary dzieła, z ramą relikwiarzową, to 47,6 cm (wysokość) i 41,5 cm (szerokość). Obraz został namalowany temperą na podstawie z drewna lipowego. Badania pozwolił ustalić, że płaszcz Matki Boskiej był w przeszłości przemalowany. Studentka usunęła farbę i przywróciła mu pierwotny, granatowy kolor – to drogi pigment azuryt, pozyskany z minerału o tej nazwie.

Na obrazie Matka Boska trzyma w prawej ręce czerwoną różę, a lewą obejmuje dzieciątko, które z kolei ma w dłoni małą książeczkę. Obie postacie są otoczone złotem, mają też złote korony ze szkłami imitującymi kamienie szlachetne.

Kiedy patrzy się na obrazy gotyckie, to Matka Boska i Jezus mają aureole, a tutaj zamiast tego mają wygrawerowane korony – zwróciła uwagę konserwator dr Aleksandra Hola.
REKLAMA

Malowidło jest w ramie relikwiarzowej. Jest w niej 38 relikwii tzw. pierwszej kategorii, czyli najważniejszych świętych – m.in. Wojciecha, Stanisława, ale i Świętego Krzyża. Dzięki relikwiom św. Bernardyna malowidło można datować na ok.1460-1470 r. – to wówczas zaczynał się kult św. Bernardyna.

Ciekawe jest to, że relikwie te zostały zalane w XV w. i od tego czasu nigdy nie były otwierane – podkreśliła dr Hola, która zainspirowała studentkę do pracy nad tym dziełem. Ten obraz jest oryginalny, ciekawy, nietypowy i piękny – oceniła w rozmowie z PAP dr Hola.

Jak zaznaczyła, Maria Zając wykonała „gigantyczną pracę” badawczą, naukową. Cały obraz został dokładnie oczyszczony z brudów, a ubytki uzupełnione. Była to najprawdopodobniej pierwsza konserwacja tego ok. 600-letniego dzieła.

Tajemnicą pozostaje, jak XV-wieczne dzieło trafiło do Krakowa.

Kunszt, z jakim obraz wykonano, świadczy o tym, że powstał w bardzo dobrym średniowiecznym warsztacie cechowym. Na zamówienie takiego obiektu mało kogo było stać, więc prawdopodobnie musiał powstać na zlecenie wysoko postawionej osoby duchownej. Możliwe, że służył jej do prywatnej modlitwy – powiedziała dr Hola.

Maria Zając przygotowywała pracę magisterską od wiosny 2020 r.

Kiedy moja promotorka dr Aleksandra Hola zaproponowała temat i przysłała mi mailem zdjęcie obrazu, od razu się zgodziłam. Byłabym szalona, gdybym nie zechciała pracować przy tak wybitnym dziele sztuki – opisywała świeżo obroniona absolwentka ASP.

Obraz nie jest dostępny publicznie i pozostaje w skarbcu bazyliki Mariackiej, gdzie – jak poinformowała PAP rzeczniczka bazyliki Marta Woźniak – ma najlepsze warunki.

Prace konserwatorskie dyplomantka realizowała w pracowni konserwatorskiej bazyliki Mariackiej. Prace badawcze były prowadzone na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuki Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Studentka współpracowała również z innymi ośrodkami, specjalistami z Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni im. Jerzego Habera PAN.

Źródło:

naukawpolsce.pap.pl, Beata Kołodziej

Polecamy e-book Pawła Rzewuskiego „Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.3”:

Paweł Rzewuski
„Wielcy zapomniani dwudziestolecia cz.3”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
86
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-00-6
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone