Księstwo Cieszyńskie dla każdego?
Zajmowanie się dziejami Księstwa Cieszyńskiego dla osoby spoza jego dawnych granic jest dość kłopotliwe. To w Cieszynie znajdują się lwia część przydatnych materiałów. W polskich bibliotekach, nawet tych największych, jak Biblioteka Narodowa w Warszawie czy Biblioteka Jagiellońska, na próżno szukać wielu czeskich i niemieckich opracowań poświęconych Śląskowi Cieszyńskiemu.
Ani archiwaliów, ani gazet
Najważniejsza dla historyka jest praca na źródłach. Materiały archiwalne dotyczące Cieszyna łatwiej znaleźć w Cieszynie niż w Krakowie czy Poznaniu – to rzecz oczywista. Dla badacza XIX i XX wieku cennym źródłem jest prasa. Okazuje się, że cieszyńskie gazety są prawie tak unikalne jak archiwalia. „Gwiazdka Cieszyńska”, najstarszy polski tytuł wydawany (od 1851 do 1939) na Śląsku Cieszyńskim, w Bibliotece Narodowej w Warszawie jest niedostępny, a w Bibliotece Jagiellońskiej i w Bibliotece Śląskiej w Katowicach poważnie zdekompletowany. „Dziennik Cieszyński”, ukazujący się od 1906 do 1935 roku, jest łatwiej dostępny we Lwowie niż w Warszawie (brak w katalogu BN) czy Krakowie (znajduje się w katalogu BJ, ale roczniki określono jako zniszczone i są niedostępne dla czytelnika). Jeżeli tak wygląda sytuacja z polskimi czasopismami, to nie dziwi brak w największych polskich bibliotekach niemieckiego dziennika „Silesia” (1862-1937) czy wydawanego po polsku, ale w zasadzie antypolskiego „Nowego Czasu” (1877-1927).
Tak więc najważniejszą biblioteką dla badacza tego terenu pozostaje Książnica Cieszyńska w Cieszynie, gdzie można odnaleźć i publikacje naukowe wydawane w różnych językach, i kompletne roczniki regionalnych czasopism, i szereg materiałów archiwalnych.
Dla każdego?
W 2003 roku Książnica Cieszyńska zdigitalizowała prawie setkę publikacji dotyczących dziejów Śląska Cieszyńskiego i udostępniła je na swoich stronach internetowych, w utworzonej w tym celu Cieszyńskiej Bibliotece Wirtualnej. 23 stycznia 2009 roku podpisała umowę ze Śląską Biblioteką Cyfrową. Dzięki niej do końca roku internauci na stronach ŚBC będą mieli do dyspozycji 39 cieszyńskich tytułów prasowych oraz około 1000 jednostek z kolekcji rękopisów Leopolda Szersznika .
To prawdziwy przełom – nie dość, że nie trzeba będzie wybierać się do, skądinąd ładnego, Cieszyna, to opcja „znajdź” zaoszczędzi badaczom godzin pracy. Co innego mozolnie wertować setki stron czasopism, a co innego odczekanie nawet kilku minut przy komputerze. Pewnie piszę truizmy, zalety bibliotek cyfrowych są w końcu dość oczywiste. Ale tutaj widać to nawet bardziej.
Księstwo Cieszyńskie, malutkie państewko istniejące w latach 1290-1918, było najtrwalszym tworem politycznym stworzonym przez dynastię Piastów. Badanie jego historii pozostawało dotąd domeną garstki zawodowców i pasjonatów, zazwyczaj mieszkających na Śląsku Cieszyńskim. Teraz odległość geograficzna nie będzie miała aż tak wielkiego znaczenia. Przyjazd do Cieszyna nie będzie warunkiem napisania dobrej pracy licencjackiej bądź magisterskiej na temat dziejów Śląska Cieszyńskiego.
Obecnie w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej znajduje się 102 publikacje pochodzące z Książnicy Cieszyńskiej. Można wśród nich wyłowić takie perełki jak np. Sprawozdania i oświadczenia w sprawie przebiegu przesłuchania Jerzego Juraszka i trzech innych zbójników z państwa frydeckiego przez sąd ławniczy w Cieszynie w 1716 r. Juraszek był zabójcą Ondraszka, najsłynniejszego zbójnika z Księstwa Cieszyńskiego.
To jeszcze nie koniec, bo digitalizacją mają być objęte też zbiory Archiwum Państwowego w Cieszynie, Biblioteki i Archiwum im. Tschammera, Biblioteki i Archiwum Konwentu OO. Bonifratrów oraz Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie – w sumie ponad pół miliona stron rękopisów i publikacji drukowanych.
Zredagował: Kamil Janicki