Tagi: Artykuły, Historia wojskowości, II wojna światowa, Niemcy, Austria, Szwajcaria
Opublikowany: 2019-10-21 16:39
Licencja: wszystkie prawa zastrzeżone
Muzułmanie w SS. Przypadek Dywizji „Handžar”
Islam jako czynnik spajający?
Jakie motywy kierowały żołnierzami 13. Dywizji SS „Handžar”? Tu także wypada dokonać rozróżnienia między pobudkami szeregowców i oficerów. W przypadku szeregowych żołnierzy trzeba mieć na uwadze to, że ich znaczna część – zapewne więcej niż połowa – nie wstąpiła ochotniczo do Waffen-SS, tylko została przeniesiona z oddziałów wojska chorwackiego lub też zmuszona do służby w wyniku obław czy akcji antypartyzanckich. Ci wcieleni siłą do SS przypuszczalnie nie byli szczególnie zmotywowani, by walczyć za Niemcy, co dotyczy zwłaszcza tych zwerbowanych w 1944 roku: właśnie oni najszybciej dezerterowali. Jeśli chodzi o prawdziwych ochotników, to pobudki natury ideologicznej odegrały pewną rolę w przypadku mniejszości z nich – zwłaszcza tych ochotników, którzy przeszli do Waffen-SS z oddziałów ustaszy. Innymi powodowała najczęściej chęć odwetu za zbrodnie czetników lub próba uchronienia się przed nimi, co dotyczyło przede wszystkim rekrutów ze wschodniej Bośni. W swoich działaniach propagandowych Waffen-SS podkreślało swój rzekomy cel przywrócenia „spokoju” i „porządku” w rozdartej przez wojnę Bośni i Hercegowinie. Mimo wszystko nadal najważniejsze były bodźce materialne.
Dla uciekinierów ze wschodniej Bośni wstąpienie w szeregi Waffen-SS bywało jedynym sposobem na przeżycie i ocalenie swoich rodzin. Górnikom ze środkowej Bośni Waffen-SS obiecywało lepsze płace i dodatkowe świadczenia. Z kolei ustaszom z „Czarnego Legionu” akces do Waffen-SS zapewniał rodzaj prawnego immunitetu
Jako pierwsza niegermańska dywizja Waffen-SS, „Handžar” jawiła się zarówno jako narzędzie propagandowe na użytek świata muzułmańskiego, jak i przeprowadzony w praktyce eksperyment, polegający na inkorporowaniu obcej kultury w skład nazistowskiej organizacji. W związku z tym kierownictwo SS przypisywało wielkie znaczenie określeniu roli islamu w tej dywizji, a zawarte 19 maja 1943 roku porozumienie pomiędzy szefem SS-Hauptamt, Gottlobem Bergerem, a wielkim muftim Jerozolimy, Aminem al-Husajnim, precyzowało, że muzułmańskim żołnierzom nie wolno narzucać siłą ideologii narodowosocjalistycznej, a islam i narodowy socjalizm wspierają te same wartości i mają wspólnego nieprzyjaciela
Przypisy:
Ten tekst jest fragmentem książki Jochena Boehlera, Roberta Gerwartha i Jacka Młynarczyka „Waffen SS”:
Bunt w Villefranche-de-Rouergue stanowił wyraz i kumulację nieustannych napięć między muzułmańskimi żołnierzami a niemiecką kadrą oficerską. Božo Jelenek, jeden z ocalałych buntowników, wspominał o nędznym wyżywieniu, wyczerpujących ćwiczeniach oraz surowości oficerów jako o czynnikach, które doprowadziły do wybuchu wspomnianej rewolty
Działania antypartyzanckie i ostateczny rozpad dywizji
Po powrocie do Niepodległego Państwa Chorwackiego w lutym 1944 roku 13. Dywizja SS „Handžar” najpierw przeprowadziła krwawy szturm na zachodni Srem (Syrmię), wypierając partyzantów z lesistych moczarów nad rzeką Bosut i dokonując masakr we wsiach Sremska Rača (około 360 ofiar), Bosut (160) i Jamena (70). W marcu i kwietniu 1944 roku dywizja przekroczyła Sawę i opanowała obszary w północno-wschodniej Bośni, leżące między rzekami Sawa, Drina, Spreča i Bośnia, gdzie dostała zadanie utworzenia strefy spacyfikowanej (Befriedungsraum) pod swoją wyłączną kontrolą. W tym czasie dopuściła się kolejnych zbrodni, w tym w miejscowościach Zabrde (zabijając tam 260 ofiar), Lopare (220) i Trnova (70). W następnych miesiącach „Handžar” pozostawała głównie w obrębie własnej Befriedungsraum, choć brała też udział w operacjach antypartyzanckich dalej na południu, w okolicach miast Šekovići i Vlasenica. W swojej strefie dywizja zajęła główne miejscowości i inne ważne strategicznie punkty, powierzając nadzór nad terenami wiejskimi serbskim czetnikom i muzułmańskiej „Zielonej Kadrze”. Usiłowała również, bez większego powodzenia, przejąć kontrolę nad tamtejszym życiem gospodarczym i doprowadzić do zwiększenia produkcji rolnej.
W czasie powojennych procesów oficerowie Dywizji „Handžar” próbowali zrzucić winę za masakry dokonane przez tę jednostkę na muzułmańskich żołnierzy, przypisując je „pragnieniu zemsty” albo „zdziczeniu” albańskiego batalionu. A jednak rzeczone zbrodnie miały miejsce wyłącznie w fazie, gdy dywizja kontrolowała wyznaczone jej tereny, i wszystkie one zostały popełnione w wioskach ściśle powiązanych z ruchem partyzanckim – najczęściej serbskich, ale niekiedy także muzułmańskich. Masakry te stanowiły zatem element antypartyzanckiej strategii, zaplanowanej przez dowództwo dywizji i innych wysokich rangą oficerów SS, takich jak SS-Obergruppenführer Artur Phleps oraz SS-Gruppenführer Konstantin Kammerhofer, Beauftragter des Reichsführers-SS w Chorwacji– była to funkcja odpowiadająca Wyższemu Dowódcy SS i Policji (Höherer SS- und Polizeiführer; HSSPF) w innych regionach. W zeznaniach złożonych przed jugosłowiańskimi trybunałami wojskowymi niektórzy z byłych żołnierzy Dywizji „Handžar” stwierdzili, że masakr tych dokonywano na rozkaz niemieckich oficerów, a żołnierzom odmawiającym wykonania tych poleceń groziły surowe kary (egzekucja, chłosta itd.)
Pomysł utworzenia kontrolowanej przez SS strefy spacyfikowanej w północno-wschodniej Bośni wywołał gwałtowne protesty chorwackich władz i został zarzucony po tym, jak niemieckie wojska zaczęły wycofywać się z okupowanej Grecji w sierpniu 1944 roku. W tym samym czasie fiaskiem zakończyła się próba sformowania drugiej bośniackiej dywizji SS – 23. Dywizji SS „Kama” – wobec trudności z werbunkiem odpowiedniej liczby żołnierzy. W samej Dywizji „Handžar” pojawiły się oznaki rozkładu, a liczba dezercji wzrosła z około 200 od kwietnia do czerwca 1944 roku do 2000 w pierwszych 20 dniach września. Niektóre z grup dezerterów składały się z kilkuset ludzi i przypominały raczej gromadki buntowników. W tej sytuacji zapadła decyzja o częściowym rozbrojeniu tej dywizji, a w październiku 1944 roku muzułmanom z Dywizji „Handžar” dano do wyboru walkę z Armią Czerwoną na Węgrzech w składzie grupy bojowej (Kampfgruppe) pod dowództwem Hansa Hankego, przejście do chorwackich sił zbrojnych albo też wyjazd na roboty do Niemiec. Kilka tysięcy muzułmańskich żołnierzy postanowiło kontynuować walkę u boku swoich niemieckich towarzyszy broni. Warto dodać, że wspomniane grupy dezerterów najczęściej były organizowane przez muzułmańskich podoficerów. Kilku imamów polowych także zdezerterowało albo sprzeciwiło się wyjazdowi na front wschodni, jednak większość z nich znalazła się w grupie bojowej Hankego na Węgrzech, skąd jednostka ta wycofała się do Austrii, by skapitulować przed wojskami brytyjskimi 8 maja 1945 roku.
Przypisy:
Ten tekst jest fragmentem książki Jochena Boehlera, Roberta Gerwartha i Jacka Młynarczyka „Waffen SS”:
Wszystkie teksty autora
Wszystkie teksty autora