„Ostatni transatlantyk Stefan Batory” – relacja z promocji albumu
Autorem pracy jest Jerzy Drzemczewski, długoletni publicysta zajmujący się tematyką morską, autor wielu prac dotyczących dziejów polskiej floty handlowej. Słowo wstępne wygłosił znany badacz historii Polski Morskiej, pracownik Akademii Morskiej w Gdyni, prof. dr hab. Jan Kazimierz Sawicki. W swojej mowie przedstawił zgromadzonym na sali osobę autora a także przybliżył nieco dzieje armatora jednostki - Polskich Linii Oceanicznych. Profesor Sawicki zachęcił ponadto Jerzego Drzemczewskiego do dalszej pracy nad publikacjami poświęconymi dziejom polskich transatlantyków.
Jerzy Drzemczewski, autor albumu (fot. J. Jednacz). Następnie głos zabrał sam autor pracy. Podkreślił on, iż „Stefan Batory” jako statek nie należał do jednostek wybitnych i o jego wyjątkowości decydowała przede wszystkim załoga i panująca dzięki niej na jednostce atmosfera. Wywołało to spore zadowolenie wśród licznie zgromadzonej publiczności bowiem w znakomitej większości składała się z byłych członków załogi transatlantyka. Jerzy Drzemczewski zauważył także, że choć „Stefan Batory” nie oferował swym pasażerom luksusów to właśnie dzięki pracy całej załogi jego pokłady nie świeciły pustkami.
Publiczność stanowili głównie byli załoganci statku. Zdecydowanie najciekawszą częścią spotkania okazały się być wystąpienia byłych członków załogi jednostki. Starszy mechanik Jan Rackmann opowiedział zgromadzonym o swoich wrażeniach gdy po raz pierwszy wszedł do maszynowni przyszłej dumy polskiej floty. Następnie jeden z dowódców jednostki, kapitan Hieronim Majek podzielił się wspomnieniami z ostatniego rejsu liniowego do Kanady. Głos zabrał także pływający na statku jako lekarz Jan Nowoczyn, który wspominał operacje przeprowadzone na środku oceanu. Z ust wszystkich przemawiających padały słowa żalu z powodu nieprzemyślanej decyzji o sprzedaniu statku i jednoczesnej rezygnacji z prowadzenia przez PLO pasażerskiej żeglugi transatlantyckiej.
Przemawia kapitan Hieronim Majek. Album ukazał się nakładem Pomorskiej Oficyny Wydawniczo-Reklamowej PORTA MARE i zawiera ponad 250 niezwykle bogato ilustrowanych stron. Na zdjęciach można zapoznać się z życiem codziennym pasażerów jednostki a także jej załogi. Możemy również podejrzeć oraz przeczytać jaki przebieg miały słynne bale kapitańskie i jakie sławy gościły na pokładzie „Stefana Batorego”. Prezentowane są także różne dokumenty czy wycinki z gazet dotyczące statku. Praca Jerzego Drzemczewskiego stanowi 41 tom serii wydawniczej „Księgi Floty Ojczystej”.
