Patrick Deville – „Sansara” – recenzja i ocena

opublikowano: 2025-05-12, 09:24
wolna licencja
Niepodległość Indii najczęściej kojarzona jest z Mahatmą Gandhim i jego filozofią „non-violence”. Do zwycięstwa przyczyniły się również inne, mniej znane boje: powstanie sipajów w latach 50. XIX wieku, działalność ruchu Ghadar podczas I wojny światowej oraz walki po stronie Państw Osi podczas II wojny światowej. O ile walczący ramię w ramię z Japończykami Subhas Chandra Bose ma dziś status bohatera, to niemal zupełnie zapomnianą postacią jest Pandurang Khankhoje z ruchu Ghadar, którego barwny żywot przypomina Patrick Deville w „Sansarze”.
reklama

Patrick Deville – „Sansara” – recenzja i ocena

Patrick Deville
„Sansara”
nasza ocena:
8/10
cena:
42,00 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Tytuł oryginalny:
Samsara
Wydawca:
Noir sur Blanc
Okładka:
broszurowa ze skrzydłami
Liczba stron:
161
Ilustracje:
Projekt okładki: Katarzyna Kaczmarek
Format:
145x235 [mm]
ISBN:
978-83-7392-990-6
EAN:
9788373929906

Jeden z najbardziej znanych francuskich pisarzy od lat fascynuje się bojownikami i awanturnikami prowadzącymi heroiczne zmagania o wolność i zmianę status quo. W swojej najnowszej „powieści bez fikcji” w krótkich rozdziałach – pełnych anegdot i faktów, spotkań i zbiegów okoliczności – tworzy zwięzłą i zgrabnie skonstruowaną mozaikę składającą się na historię Indii w XX stuleciu. Jego opowieść jest erudycyjna, przywołuje szereg mało znanych wydarzeń i nieoczywistych odniesień kulturowych, fragmentami przypomina twórczość Ryszarda Kapuścińskiego (choćby „Podróże z Herodotem”). Jednocześnie nie jest to książka dla każdego – nie jeden Czytelnik pogubi się w narracji prowadzonej przez Francuza lub nie nadąży za indyjsko-francuskim kontekstem.

Głównym, ale nie jedynym bohaterem jest Khankhoje, który choć nie posiada nawet krótkiej notatki w polskiej Wikipedii, jest postacią fascynującą. Nie tylko jego wiodąca przez Japonię, Bliski Wschód, Stany Zjednoczone i Meksyk rewolucyjna droga, ale również dokonania na polu agronomii robią wrażenie i warte są przypomnienia. W życiu poznał Lenina, Sun Jat-Sena i meksykańską bandę Diego Riviery. Najwięcej czasu spędził właśnie w Meksyku, a o niepodległość bił się z Brytyjczykami w Persji. W pewien sposób był postacią tragiczną, niedocenioną przez rodaków. Szczególnie trudny był powrót bojownika do ojczyzny po kilkudziesięciu latach spędzonych na obczyźnie.

Innymi bohaterami „Sansary” są m.in. wspomniani wcześniej Gandhi i Bose oraz Jawaharlal Nehru i Rabindranath Tagore. Na kartach książki odnajdziemy również induskich i francuskich pisarzy oraz… Tinę Modotti, Fridę Kahlo i Rivierę, na którego muralach można odnaleźć postać Khankhoje. Indie pióra Deville’a są kolorowe, uduchowione, interesujące i wciągające.

Pisarz podróżuje przez cały subkontynent – od Tamilnadu i Kerali po zbocza Himalajów. Zatrzymuje się w luksusowych hotelach, rozmawia z ludźmi kultury, często cytuję „Mahabharatę”. Siłą rzeczy nie epatuje biedą, slumsami i problemami kobiet. Czy to prawdziwy obraz kraju? I tak i nie, ale mimo pewnych wątpliwości przedstawiona wizja jest kusząca i z pewnością przekona do siebie rzesze miłośników od niedawna najbardziej zaludnionego kraju na świecie.

W Indiach nic nie jest takie samo jak w Europie, nawet słowa Artura Rimbauda: „…jakie to szczęście, że żyjemy tylko raz, i że jest to oczywiste”. Motto książki staje się, najpierw dla samego Deville’a, a następnie także dla podążających jego śladem czytelników, pretekstem do rozważań o sansarze – wielkim kole reinkarnacji, nieustannym wędrowaniu. Pisarz przywołuje kolejne odsłony historii, szuka równoległych życiorysów, miesza epokę kolonialną ze współczesnością, kulturę induską z francuską. Snuje przy tym oryginalne porównania i pobudza do własnych poszukiwań intelektualnych.

Wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z lekturą nietuzinkową, dzięki której możemy nie tylko zanurzyć się w nieznanym nam świecie, ale również poznać bliżej induskich bohaterów i… samego autora. Polecam uwadze.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Patricka Deville’a „Sansara” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy!

reklama
Komentarze
o autorze
Piotr Bejrowski
Absolwent historii i politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Sportowiec-amator, podróżnik. Autor tekstów popularnonaukowych. Redaktor e-booków wydawanych przez Histmag.org.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2025 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone