„Piękny umysł” – filmowa historia genialnego matematyka

opublikowano: 2022-05-02 11:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Piękny umysł to pasjonująca historia cierpiącego na schizofrenię noblisty Johna Nasha, który dzięki miłości – do liczb i kobiety – potrafił przezwyciężyć własną chorobę. Ron Howard stworzył film wzruszający i piękny niczym umysł Nasha. Czy jest to jednak produkcja całkowicie pozbawiona wad?
REKLAMA
Piękny umysł, w kadrze Russell Crowe jako John Nash (fot. © DreamWorks SKG, Imagine Entertainment, Universal Pictures, prawa zastrzeżone)

Piękny umysł (2001) to fascynująca opowieść o matematyku i laureacie Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. Z postacią Johna Nasha zapoznajemy się, gdy w 1947 roku rozpoczyna on studia na Uniwersytecie w Princeton. Szybko da się zauważyć, że jest to typ samotnika, uchodzący w oczach rówieśników za lekkiego ekscentryka. Jego ambicja sięga znacznie wyżej niż znajomych ze studiów – Nash marzy o dokonaniu rewolucyjnego odkrycia w dziedzinie matematyki.

Udaje mu się stworzyć pracę na temat teorii gier, która po wielu latach zostanie doceniona przez komitet Nagrody Nobla. Wówczas Nash nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak bardzo przyczynił się do rozwoju współczesnej ekonomii i nadal poświęca się pracy naukowej. Obejmuje stanowisko wykładowcy na uczelni w Cambridge (MIT), gdzie poznaje Alicię – jedną z jego studentek, którą niedługo poślubia. Mogłoby się zdawać, że życie Nasha to pasmo sukcesów. Spełnia się zawodowo, ma u boku kochającą żonę... Jest jednak nieświadomy szybko postępującej w nim choroby – schizofrenii.

„Piękny umysł”: oscarowy scenariusz

Scenariusz Pięknego umysłu autorstwa Akivy Goldsmana został uhonorowany statuetką Oscara w 2002 roku. Obraz Rona Howarda zdobył wówczas jeszcze trzy nagrody Akademii, w tym za reżyserię i najlepszy film. Podstawą do przeniesienia historii Johna Nasha na wielki ekran była biograficzna powieść Sylvii Nasar, poświęcona życiu matematyka. Nasar przedstawiła wiele szczegółów z życia uczonego, skupiając się na zarysowaniu czytelnikom jego osobowości i drogi, w której geniusz mierzył się z chorobą. Zaznaczyła także nierozstrzygnięty wątek orientacji seksualnej Nasha.

John Nash, pierwowzór głównego bohatera filmu Piękny Umysł (fot. Peter Badge)

Film Howarda pomija wiele trudnych kwestii z życia prywatnego Nasha – jego życiorys jest w dużej mierze wyidealizowany i potraktowany dość powierzchownie. Brakuje tu m.in. informacji o jego nieślubnym synu ze związku z Eleanorą Stier. Nie ma też mowy o rzekomym homoseksualizmie czy rozwodzie (i ponownym ślubie po latach) z Alicią. Ponadto sam przebieg choroby Johna Nasha był w rzeczywistości inny od tego, jak ukazał go Howard. Piękny umysł nie jest więc ani wierną adaptacją książki Sylvii Nasar, ani sumienną biografią Johna Nasha.

Nie powinno to jednak godzić w sam obraz, który odczytywany niezależnie od wspomnianych faktów z życia naukowca, jako niezależne dzieło filmowe, z pewnością zasługuje na miano dobrego filmu. Zdaje się, że Goldsman i Howard wydobywają z życia Nasha to, co najcenniejsze, aby maksymalnie poruszyć emocjami widza. Tworzą iście hollywoodzką historię, w której rozwiązaniem dramatu bohatera okazuje się miłość do drugiego człowieka – to przesłanie uniwersalne, trafiające do szerokiej publiczności. Akcja filmu jest równa, a napięcie towarzyszące rozwojowi choroby głównego bohatera narasta stopniowo, tak jak obłęd, w który popada. Elementy humorystyczne i sceny akcji zostały sprawnie połączone z przeważającą częścią dramatyczną filmu, razem stanowią spójną całość.

REKLAMA

„Piękny umysł”: aktorzy

Siłę Pięknego umysłu stanowi obsada aktorska. Nie sposób wyobrazić sobie innej gwiazdy w miejsce Russella Crowe’a jako głównego bohatera. Obok kreacji w Gladiatorze (2000), rola w Pięknym umyśle jest największym wyrazem ogromu jego talentu. Crowe doskonale oddaje cierpienie i zagubienie postaci, wynikające z choroby psychicznej protagonisty Pięknego umysłu. Jego Nash nie jest szaleńcem – to zwykły mężczyzna, z którego twarzy bije spokój i opanowanie, w czasie gdy w jego umyśle rozgrywa się nierówna walka. Russell jako wybitny matematyk budzi współczucie i fascynuje, potrafi rozbawić i wzruszyć. Jego kreacja jest wyważona i wyraża szacunek dla ludzi dotkniętych schizofrenią. Na gali rozdania Oscarów w 2002 roku Russell Crowe przegrał w rywalizacji o złotą statuetkę z Denzelem Washingtonem. Zdobył za to szereg innych nagród (m.in. Złoty Glob, BAFTA), a co ważniejsze – uznanie w środowisku krytyków i miłośników kinematografii.

Russell Crowe jako John Nash w filmie Piękny umysł (fot. © DreamWorks SKG, Imagine Entertainment, Universal Pictures, prawa zastrzeżone)

Należy docenić także fenomenalną kreację Jennifer Connelly w roli Alicii – żony Johna Nasha. Aktorka znana z głośnego filmu Requiem dla snu (2000) stworzyła w Pięknym umyśle niezwykle realistyczną postać. Doskonale oddała wrażliwość i eteryczność Alicii Nash, a także jej niezwykłe uczucie do męża. Jej bohaterka to kobieta błyskotliwa i inteligentna, która musi znaleźć w sobie siłę, aby wraz z mężem stawić czoła chorobie. Występ aktorki uhonorowano statuetką Oscara. To zdecydowanie jedna z najlepszych ról (jeśli nie najlepsza), jaką stworzyła w całej karierze.

Pozostali aktorzy drugiego planu również spisali się wyśmienicie w swoich rolach. Potrafią przyciągnąć uwagę publiczności, wzbudzić nieufność czy, z drugiej strony, sympatię. Na szczególne wyróżnienie zasługują Paul Bettany jako urojony przyjaciel Nasha – Charles czy Ed Harris, którego bohater, William Parcher, pojawia się w wizjach matematyka, kiedy to tajny agent proponuje mu pracę dla wywiadu.

„Piękny umysł”: Rozum i serce

Piękny umysł to z jednej strony historia o ludzkiej psychice – jej ograniczeniach, tajemnicach i niezbadanych, mrocznych siłach, a z drugiej – o miłości, która inspiruje.

Przypadek Johna Nasha, wybitnego umysłu naukowego, dotkniętego schizofrenią paranoidalną, prowokuje do namysłu nad ludzką percepcją świata. Matematyk opiera swe przekonanie o realności świata i zdarzeń na podstawie dowodów naukowych. To, z czym się mierzy Nash, jest więc podwójną tragedią – w świecie najwyższej realności, liczb, dowiaduje się on, że często tworzy bliskie relacje z osobami, które żyją wyłącznie w jego wyobraźni. Nash musi nauczyć się rozpoznawać realne zjawiska od tych urojonych. I to właśnie nie rozum, a miłość okaże się w tym przypadku największym oparciem.

„Moje poszukiwania wiodły mnie przez świat fizyczny, metafizyczny, urojony i z powrotem. I dokonałem najważniejszego odkrycia w mojej karierze. W moim życiu. Tylko w tajemniczych równaniach miłości można odnaleźć prawdziwy sens” – wypowiada pod koniec filmu John Nash, a scena, w której to czyni, jest jedną z bardziej wzruszających we współczesnej kinematografii. Ron Howard stworzył film inspirujący, o którym będziemy pamiętać jeszcze długo.

Źródła:

  • www.oscars.org

Tekst pierwotnie ukazał się na portalu OldCamera.pl 

redakcja: Jakub Jagodziński

Polecamy e-book Agaty Łysakowskiej – „Damy wielkiego ekranu: Gwiazdy Hollywood od Audrey Hepburn do Elizabeth Taylor”:

Agata Łysakowska
„Damy wielkiego ekranu: Gwiazdy Hollywood od Audrey Hepburn do Elizabeth Taylor”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
87
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-04-4
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Paula Apanowicz
Dziennikarka i absolwentka Filozofii na Uniwersytecie Gdańskim (specjalność kulturowo-estetyczna). Z pasji krytyczka filmowa. Publikowała m.in. na łamach magazynów „Świat Wiedzy Historia” i „Vege”, tygodnika „Polityka”, a także serwisów National Geographic Polska, Onet.pl, ofeminin.pl, Kroniki Dziejów, Damosfera, Histmag.org czy OldCamera.pl (gdzie w okresie 2021-2022 pełniła również funkcję zastępczyni redaktor naczelnej). Współpracuje ponadto z wydawnictwem Polska Press. Debiutowała jako autorka książką zbiorową „Twarze i Maski. Ostatni wielcy kochankowie kina” (wyd. ebookowo, 2021). W kręgu jej zainteresowań znajdują się historia filmu, literatura, kultura Korei Południowej oraz joga. Miłośniczka starego kina, a zwłaszcza twórczości Alfreda Hitchcocka.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone