Robert Bolt – „Misja” – recenzja i ocena

opublikowano: 2019-02-21 09:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Czy książka autora scenariusza kultowego i nagradzanego filmu jest równie dobra, co dzieło Rolanda Joffé?
REKLAMA

Robert Bolt – „Misja” – recenzja i ocena

Robert Bolt
„Misja”
nasza ocena:
8/10
cena:
34,90 zł
Wydawca:
Rebis
Rok wydania:
2018
Okładka:
miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:
368
ISBN:
9788380624368

Wydana nakładem Wydawnictwa Rebis „Misja” to literacka wersja filmowej opowieści o losach misji jezuickich zakładanych wśród Indian Guarani. Autor powieści, Robert Bolt, był uznanym brytyjskim scenarzystą oraz dramaturgiem. Jego scenariusze do filmów takich jak „Doktor Żywago”, „Lawrence z Arabii” czy „Oto jest głowa zdrajcy” uhonorowane zostały prestiżowymi nagrodami, wśród których wymienić można chociażby dwa Oscary, dwie nagrody BAFTA oraz trzy Złote Globy. Tego ostatniego otrzymał między innymi za scenariusz oryginalny do „Misji”. Reżyserem produkcji filmowej z 1986 roku był Roland Joffé. W głównych rolach wystąpili Robert de Niro i Jeremy Irons, a niezapomnianą muzykę skomponował Ennio Morricone.

Akcję recenzowanej książki osadzono w połowie XVIII wieku na terytorium obecnego Paragwaju, choć zahacza również o niektóre kraje europejskie. Na obszarze kolonii hiszpańskich jezuici zakładają misje dla plemion Guarani. Autochtoni, oddając się pod opiekę i chrześcijańskie nauczanie zakonu, mogą liczyć na ochronę przed niewolnictwem i wyzyskiem. Przyszłość i niezależność redukcji misyjnych staje jednak pod znakiem zapytania, gdy w 1750 roku pomiędzy Hiszpanią i Portugalią zawarty zostaje traktat madrycki a granice kolonii zostają przesunięte.

Bolt przedstawia czytelnikom stosunki panujące w koloniach południowoamerykańskich oraz sytuację polityczną na dworach Hiszpanii i Portugalii. Poznajemy od podszewki wprowadzony przez Hiszpanów system gospodarowania i wyzysku Indian zwany encomiendą. Obserwujemy zmagania misjonarzy oraz samych społeczności Guarani, aby zachować niezależność kulturową oraz gospodarczą wobec europejskich kolonizatorów. Końce fragmenty książki zainspirowane były toczącym się w 1756 roku konfliktem zwanym wojną siedmiu redukcji, chociaż misje na kartach powieści noszą zmienione nazwy. Szczególnie istotny w kontekście fabuły jest również wątek zakonu jezuitów oraz ich sytuacja na dworach europejskich. Rosnąca krytyka wynikająca z szerzących się nurtów oświeceniowych i majaczące na horyzoncie widmo kasaty Towarzystwa Jezusowego mają niemały wpływ na przyszłość redukcji misyjnych w Ameryce Południowej.

REKLAMA

Chociaż powieść Bolta oddaje ducha epoki i sytuację historyczną, to nie losy narodów i polityka są w niej głównymi bohaterami, ale zmagania pojedynczych jednostek. Rodrigo Mendoza w celu zdobycia funduszy na edukację swego młodszego brata wyprawia się z rodzinnego Kadyksu do Nowego Świata i zostaje najemnikiem oraz handlarzem niewolników. W tym samym czasie w amazońskim lesie ojciec Gabriel zakłada nową jezuicką misję dla Indian Guarani. Losy obojga bohaterów splatają się, po tym jak Mendoza w porywie wściekłości zabija swojego brata i zostaje przyprowadzony do redukcji misyjnej w głębi dżungli. Chociaż są to główni bohaterowie powieści Bolta, to niejednokrotnie spoglądamy na wydarzenia oczami innych postaci. Narratorami opowieści stają się między innymi papieski emisariusz, kardynał Altamirano, czy też Sebastião José de Carvalho e Melo, czyli Markiz de Pombal, ówczesny premier na dworze króla Portugalii Józefa I. Dzięki temu jesteśmy w stanie zapoznać się z całą sytuacją z zupełnie różnych perspektyw.

Warto zaznaczyć, że książka przedstawia wątki w filmie nieobecne, dzięki którym mamy szersze spojrzenie na ówczesną epokę oraz pogłębiony wgląd w psychikę i rozwój bohaterów. Poznajemy chociażby początki kariery Mendozy w hiszpańskiej kolonii, a także historię hrabiny Carlotty, która stała się punktem zapalnym konfliktu obu braci. Ojciec Gabriel z kolei sięga pamięcią do początków swej posługi w rodzinnej Irlandii, rzucając przy tym światło na napięte stosunki pomiędzy katolikami i protestantami.

„Misja” to w znacznej mierze opowieść o wierze i tolerancji, grzechu i pokucie, odkupieniu oraz przebaczeniu winy. Książka Roberta Bolta odznacza się prostym, pozbawionym długich i bogatych opisów stylem, a autor posuwa fabułę do przodu raczej poprzez dialogi i wewnętrzne monologi poszczególnych postaci. Dylematy moralne i konfrontacje sprzecznych poglądów budują napięcie i podkreślają dramatyzm jednostek oraz całych społeczności. Guarani stają się obiektem szerszej polityki innych graczy, sami niejako nie mając na nią żadnego wpływu. W jednej historii splatają się cyniczne i zimne kalkulacje kolonizatorów, tragedia plemion indiańskich oraz konflikt moralny jezuickich misjonarzy zobowiązanych regułą posłuszeństwa wobec papieża. Bohaterowie książki Bolta stają przed dylematami natury nie tylko politycznej czy społecznej, ale także moralnej i religijnej, a ich wybory życiowe i postawy są poddawane licznym próbom.

„Misja” to ciekawa i pouczająca powieść, lekturę której polecam zarówno wielbicielom wersji filmowej, jak i osobom, które z historią jezuickich redukcji nie mieli wcześniej do czynienia.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Roberta Bolta – „Misja”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Rafał Narwojsz
Absolwent historii i anglistyki. Sopocianin. Interesuje się historią prasy i drugiego obiegu w PRL. Miłośnik komiksów i rzemieślniczego piwa.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone