Sąd uchyla decyzje wojewody ws. dekomunizacji w Warszawie
Pod koniec zeszłego roku wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał 103 zarządzenia zastępcze w kwestii nazewnictwa ulic, z czego 50 dotyczyło samej stolicy. Rada Warszawy zaskarżyła wszystkie z nich, zarzucając wojewodzie brak konsultacji z mieszkańcami.
Aleja Armii Ludowej przy al. Niepodległości, po prawej gmach Głównego Urzędu Statystycznego (fot. Adrian Grycuk, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska). Sprawą zajął się najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny, który uchylił 48 zarządzeń, jego decyzja nie była jednak prawomocna, więc ostatecznego rozstrzygnięcia musiał podjąć się Naczelny Sąd Administracyjny. NSA podtrzymało werdykt I instancji uznając, że zarządzenia ws. ulic podjęto przy naruszeniu obowiązujących przepisów. Sędzia Zdzisław Kostka stwierdził ponadto, że opinia Instytutu Pamięci Narodowej w tej kwestii została niewłaściwie przygotowana i to w znacznej mierze wpłynęło na pierwotną ocenę sądu wojewódzkiego.
Co to oznacza? W stolicy wrócą dawne nazwy co najmniej 20 ulic, m.in. 1 Praskiego Pułku, 17 Stycznia, Duracza, Langego, Rzymowskiego i Wrońskiego. Ulica Lecha Kaczyńskiego z kolei znów stanie się al. Armii Ludowej – zwłaszcza ta sprawa budziła wiele emocji i administracyjne spory.
Tzw. ustawa dekomunizacyjna z dnia 1 kwietnia 2016 r., głosi, że zakazane jest propagowanie komunizmu (tudzież innych ustrojów totalitarnych) m.in. przez nazwy ulic, obiekty użyteczności publicznej czy pomniki.
