Spadkobiercy templariuszy pozywają papieża

opublikowano: 2008-08-05 15:59
wolna licencja
poleć artykuł:
Działające w Hiszpanii Stowarzyszenie Najwyższego Zakonu Świątyni Chrystusa pozwało Benedykta XVI przed hiszpański sąd, żądając rehabilitacji ich zakonu.
REKLAMA

Uważająca się za spadkobierców templariuszy (tak jak np. bardziej znany Najwyższy Zakon Rycerski Świątyni Jerozolimskiej) organizacja uważa, że gdy zakon templariuszy został rozwiązany przez Clemensa V w 1307 roku, ponad 9 tys. posiadłości, a także niezliczone pastwiska, młyny itp. stały się własnością Kościoła. Jak twierdzą członkowie stowarzyszenia, zależy im jednak nie na pieniądzach, lecz odzyskaniu dobrego imienia templariuszy.

„Nie chcemy spowodować bankructwa Kościoła katolickiego, lecz jedynie uświadomić sądowi rozmiar spisku zawiązanego przeciwko zakonowi” – powiedział przedstawiciel samozwańczych spadkobierców templariuszy.

Wobec tak zarysowanych celów, działania hiszpańskiej grupy wydają się być nieco spóźnione. Watykan opublikował niedawno odnalezione w 2001 roku dokumenty z procesu templariuszy z lat 1307–1312. Wynika z nich, że Clemens V uznał zakonników za niewinnych herezji, zaś ich zakon rozwiązał, by zachować pokój z królem Francji Filipem IV Pięknym.

źródło: telegraph.co.uk

Przeczytaj także: Templariusze: chwała i upadek

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Roman Sidorski
Historyk, redaktor, popularyzator historii. Absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Przez wiele lat związany z „Histmagiem” jako jego współzałożyciel i członek redakcji. Jest współautorem książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009). Współpracował jako redaktor i recenzent z oficynami takimi jak Bellona, Replika, Wydawnictwo Poznańskie oraz Wydawnictwo Znak. Poza „Histmagiem”, publikował między innymi w „Uważam Rze Historia”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone